Zamknij

Kartuzy. Absolwenci I LO z rocznika 1967/1968 świętowali 50-lecie matury

07:46, 12.06.2018 Magda Dzienisz Aktualizacja: 11:25, 14.06.2018
Skomentuj

Uściski, łzy wzruszenia, wspólne zdjęcia i wiele wspomnień - 50 lat po zdaniu matury absolwenci Liceum Ogólnokształcącego im. Hieronima Derdowskiego spotkali się ponownie. Powitano ich serdecznie w murach obecnej szkoły, która na przestrzeni lat bardzo się zmieniła. W spotkaniu wzięło udział ponad 50 absolwentów, a także troje nauczycieli.

Pięćdziesiąt lat temu maturę w Liceum "na Klasztornej" zdawały cztery równoległe klasy: A, B, C i D. W miniony piątek absolwenci spotkali się ponownie w murach szkoły. Niektórzy z nich utrzymywali kontakty, niektórzy spotkali się po raz pierwszy od 50 lat. Jubileusz matury rocznika 1967/1968 był pełen wzruszeń, radości i wspomnień.

Najpierw w kartuskiej kolegiacie odprawiono mszę św, której przewodniczył ks. Stanisław Majkowski. Po nabożeństwie absolwenci udali się do szkoły, gdzie przywitała ich obecna dyrekcja: Maria Mejer-Kobiela i Witold Wojewódka.

- Trudno być obojętnym wobec miejsca, w którym się zostawiło część własnego życia - mówiła Danuta Rek (Stoltmann), jedna z organizatorek zjazdu absolwentów. - Z pewnością wielu z nas zastanawiało się jakie będzie to nasze spotkanie po latach, czy się rozpoznamy, jacy jesteśmy? Z niektórymi spotykaliśmy się z okazji kolejnych jubileuszy naszej szkoły, czy w życiu codziennym. Wielu z nas wyjechało do innych miast, a nawet krajów, nie widzieliśmy się przez pół wieku, za nami wiele zdarzeń, często burzliwych, przeżyć radosnych i smutnych. Gdziekolwiek jednak byliśmy, nasze myśli zawsze wracały do naszej „Alma Mater” gdzie zostawiliśmy najpiękniejsze młodzieńcze wspomnienia. Zawsze będziemy pamiętać o naszych przyjaźniach, o wspaniałych profesorach, wychowawcach, którzy nie tylko śrubowali poziom i wiele od nas wymagali ale darzyli nas szacunkiem i przyjaźnią, troszczyli się o nas. Mieliśmy wielkie szczęście, że mieliśmy takich nauczycieli, pamiętamy ich życiowe wskazówki, ogromne zaangażowanie, patriotyzm i to, że mieliśmy poczucie własnej wartości, dla nich uczeń był najważniejszy.

Na spotkaniu obecni byli także trzej nauczyciele: Teresa Żołnowska, Bronisław Piórek i Łucja Bladowska, którym wręczono kwiaty i pamiątkowe foldery przygotowane przez Renatę Mistarz (Pisarek). Wspominano nieżyjących już profesorów, m.in. dyrektora szkoły Teodora Elasa. Był czas na przypomnienie archiwalnych zdjęć ze szkolnych spotkań i uroczystości oraz wspólną fotografię. Absolwenci mogli zwiedzić też obecny budynek szkoły, który na przestrzeni lat bardzo się zmienił. Po spotkaniu w szkole wspólnie bawili się w Złotej Jesieni.

(Magda Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

absolwentabsolwent

2 0

Nic się nie zmieniliście ! 09:10, 12.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WspomnieniaWspomnienia

3 0

I czas stanął na chwilę w miejscu... 09:28, 12.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiękniePięknie

1 0

Pięknie wyglądali, gdy byli uczniami i maturzystami, bo jakoś tak elegancko i świeżo. Dzisiaj młodzi, zwłaszcza dziewczyny robią z siebie celebrytki, a chłopaki podobnie. 10:07, 12.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%