Dobro nie wraca Strasznie się zawiodłem na przyjaciołach... dziesięć miesięcy temu uległem wypadkowi i obecnie przebywam na zwolnieniu do dnia dzisiejszego... zostałem bez środków do życia....gdy byłem zdrowym człowiekiem często pomagałem innym.... A teraz nawet nie usłyszałem nawet słowa jak się czujesz... czy ktoś potrafi logicznie wytłumaczyć gdzie zostały te osoby na które liczyłem. 17-07-2018 15:28:12
Pośpiech15:38, 17.07.2018
12 0
Ludzie gonią, niewiadomo za czym. Nie widzą tego, co jest tu i teraz, tego co jest obok. Nie żyjesz, tak jak inni, to jakbyś wypadł z gry i kręgu wtajemniczenia. Nie myśl o tym, co utraciłeś i patrz do przodu, a poznasz nowych przyjaciół. 15:38, 17.07.2018
jaro1117:36, 17.07.2018
10 0
Widzisz,stare powiedzenie sie sprawdza.Prawdziwych przyjacol poznaje sie w biedzie.Badz silny i zdrowiej szybko! 17:36, 17.07.2018
Zawiodłem się na prz17:46, 17.07.2018
5 0
Dzięki. 17:46, 17.07.2018
#####18:53, 17.07.2018
11 0
Niestety to smutna prawda.
Ja też zawiodłam się na ludziach i smutne jest to,ze są to ludzie siedzący w pierwszych ławach w kościele.
Ludzie są egoistami,przykre to.
Zwłaszcza my Polacy.
Uśmiechniesz się do kogoś na ulicy a on patrzy jak na idiotę.
Bądźmy dla siebie mili.
Życzę zdrowia 18:53, 17.07.2018
Zdzisek 19:17, 17.07.2018
10 0
Ty poprostu nigdy nie miałeś przyjaciół. Moja rada jest taka abyś się nie przejmował nimi, bo nie są tego warci. 19:17, 17.07.2018
MAREKM11:26, 18.07.2018
8 0
Pier... ich w du.. . Już to przerabiałem.Jestem rok po operacji usunięcia nowotworu. 11:26, 18.07.2018
Ralph15:48, 18.07.2018
5 0
prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Najwidoczniej oni nimi nie byli.... 15:48, 18.07.2018
za kasę17:57, 18.07.2018
3 0
Dobrze zapłacisz, to może pomogą. Ale to na pewno nie są przyjaciele tylko wyrobnicy. To nie ma nic wspólnego z kościołem, czy ktoś "uczęszcza" czy nie. Możesz liczyć tylko na rodzinę i też nie zawsze. 17:57, 18.07.2018
Realista21:34, 18.07.2018
1 1
Dlatego nikomu nie pomagam. 21:34, 18.07.2018
Eeee21:49, 18.07.2018
3 0
Zdrowia życzę!! 21:49, 18.07.2018
Mów...23:44, 18.07.2018
0 0
Nie wrzucajcie wszystkich do tego samego worka, w koło Nas jest mnóstwo ludzi którzy z chęcią podadzą pomocna dłoń - nie licz ze ktoś domyśli się sam,dlatego tak ważne jest żebyś głośno prosił. Ludzie są zabiegani i często maja mnóstwo zmartwień ,dlatego nie zawsze są w stanie odczytac z myśli co autor chce im powiedzieć ,ale gdy tylko usłyszą głośne wołanie to rzadko zostawiają problem samemu sobie. 23:44, 18.07.2018