i co, i co, jaka była reakcja - odrzucili pomoc w każdej gminie? Chyba, że to było coś w stylu, zabieram was na piwo, ale wy płacicie. 07:48, 26.09.2018

A tu się z Tobą nie zgodzę. Ja też jestem trucicielem, mam stary rodzaj pieca, i chętnie bym go zamienił na gazowy, czy olejowy, czy nawet na ekogroszek, lub pellet, ale mnie finansowo nie stać, o ile koszt instalacji pieca dobrej jakości- nie te marketowe-pochłoneło by w okolicach 12-15tys. zł (wziąłbym na 4-5 lat kredyt) o tyle na paliwo do tego pieca, już mnie stać nie będzie- i tu jest główny problem, cena tego ekologicznego paliwa powinna być zblizona do węgla, którym obecnie opala z 80% domostw. Tylko znając zycie, zarządzający naszym państwem, nie dostosują ceny gazu czy oleju do ceny węgla, tylko cenę węgla podniosą do ceny gazu i oleju opałowego. Cena zbliżona do ceny gazu lub oleju spowoduje, że ludzię chętniej zmienią piece, nie tyle z uwagi na ekologię, ale na cene oraz wygodę w użytkowaniu. Bo nie będzie się im chciało dla 300-500zł babrać w piwnicy przy weglu i biegać do pieco 3-4 razy dziennie. Rządzący oczywiście, znają tylko jedną metodę - drenaż naszych keszeni, oraz kary, kary i jeszcze raz kary- to potrafia perfekcyjnie. Bo jak to powiedziała jakaś tam minister, ktoś kto zarabia mniej niz 5tys. to musi być oszust i złodziej. Powinno powstać opracowanie dotyczące całego kraju i zakładające całkowite odejście od pieców "kopciuchów" ale nie w ciągu 2 lat, a potem walić kary, ale taki plan powinien obejmować modernizacją na przestrzeni minimum 10 lat. Po zmianie pieca też powinno zagwarantowac się stabilość ceny opału przez kilkanaście lat, bo kiedys juz załatwiono tak piece olejowe, cena była atrakcyjna, a po dwóch latach wzrosła trzykrotnie.
09:21, 26.09.2018