Zamknij

Kartuzy. Duże wyzwanie zakończone sukcesem: szpital produkuje swoją energię

12:36, 14.11.2018 M.D Aktualizacja: 13:57, 14.11.2018
Skomentuj Na dachu Szpitala Powiatowego w Kartuzach. fot. Magda Dzienisz Na dachu Szpitala Powiatowego w Kartuzach. fot. Magda Dzienisz

Zakończyła się termomodernizacja Szpitala Powiatowego w Kartuzach, budynek zyskał nie tylko nową elewację, ale także zmodernizowano instalację centralnego ogrzewania, wymieniono źródła ciepła i oświetlenie oraz zamontowano odnawialne źródła energii. Końcowy efekt prac podziwiali dziś radni i dziennikarze - byliśmy m.in. na dachu szpitala. 

Wielkie wyzwanie i trudna inwestycja  przeprowadzana na "żywym organizmie", jakim jest działający szpital, zakończyła się sukcesem. Podkreślali to zarówno starosta Janina Kwiecień, jak i prezes kartuskiego szpitala Paweł Witkowski podczas dzisiejszej wizytacji ukończonej inwestycji. Radnych powiatowych i dziennikarzy oprowadzono po wentylatorni, weszliśmy także na dach szpitala, gdzie umieszczono panele fotowoltaiczne.

"Wyglądem dogoniliśmy jakość"

O szczegółach inwestycji opowiadali kierownik budowy w firmie Elwoz Zbigniew Wiśniewski oraz Paweł Witkowski. 

- Ważnym elementem inwestycji była całkowita zmiana instalacji i wentylacji na salach operacyjnych i sali zabiegowej na oddziale ginekologiczno-położniczym. To było o tyle skomplikowane, że cały obiekt musiał cały czas pracować, był w pełni aktywny. Musieliśmy więc budowę podzielić na etapy, aby szpital mógł funkcjonować - mówił Zbigniew Wiśniewski.

Podczas prac przebito m.in. sufity na ostatnim piętrze budynku, powstało pomieszczenie wentylatorni, na dachu zamontowano ogniwa fotowoltaiczne. Wymieniono instalację elektryczną, powstała stacja trafo, nowe agregaty prądotwórcze. Szpital zyskał nową elewację, zlikwidowano też balkony. W szpitalu działa system informatyczny SCADA, który zbiera aktualne dane, steruje procesami, a także alarmuje w razie np. awarii elektrycznej.

fot. Magda Dzienisz

- Wyglądem dogoniliśmy jakość wykonywanych usług - podkreślił Paweł Witkowski. - To, co udało się osiągnąć od marca, to mistrzostwo świata. Pomimo prac budowlanych szpital działał normalnie, latem uruchomiliśmy dodatkowe sale, przyjmowaliśmy tyle samo porodów. To, że udało się to wszystko bezpiecznie wykonać, jest wielkim sukcesem. Na koniec października szpital miał 101 proc. wykonanego kontraktu, pomimo tego, że przez dwa miesiące mieliśmy ograniczoną działalność w salach operacyjnych. 

Już widać efekty

Pracownicy szpitala już odczuwają efekty przeprowadzonych prac. Dzięki termomodernizacji cieplej jest w salach pacjentów czy w dyżurkach pielęgniarek. Jerzy Ropel, ordynator oddziału chirurgii, podkreślał, że lekarze w końcu mogą przeprowadzać zabiegi w normalnych temperaturach. 

- Proszę sobie wyobrazić, że wcześniej temperatura na bloku operacyjnym sięgała 28 stopni. Lekarze byli w maskach, odpowiednio ubrani, nie było nam łatwo. Teraz jest tam odpowiednia temperatura i wilgotność, a powietrze odprowadzane jest na zewnątrz - mówi Jerzy Ropel. 

Janina Kwiecień, Paweł Witkowski i Jerzy Ropel podkreślali, że wykonawca prac - firma Elwoz, spisał się na medal. Chwalono pracowników za rzetelność, dokładność i odpowiedzialność.

- Ta firma jest solidna i profesjonalna, podołali temu trudnemu wyzwaniu. To nasza, rodzima firma, zawsze wykonuje prace bardzo uczciwie - mówiła Janina Kwiecień. 

Koszt inwestycji wyniósł 6 mln 319 tys. 910 zł - środki zewnętrzne to 62 proc., czyli 3 mln 770 tys. zł. Wydatki niekwalifikowane wyniosły 290 tys, zł, powiat otrzymał też środki na tę inwestycję w ramach ZIT-u w wysokości 240 tys. zł.

Przypomnijmy, że przed powiatem kartuskim kolejne duże zadanie - budowa nowego bloku operacyjnego. Jak podkreśliła Janina Kwiecień, najpewniej w przyszłym roku ogłoszony zostanie przetarg na tę inwestycję.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

eng eng

1 9

Energii nie można wyprodukować. 15:15, 14.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

@eng@eng

4 4

A właśnie że można. I codziennie się to robi. 15:44, 14.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

engeng

4 0

Energia nie znika ani nie pojawia się - zmienia jedynie swoją postać. 15:59, 14.11.2018


Znowu cięcie wstęgi.Znowu cięcie wstęgi.

4 11

" Proszę sobie wyobrazić, że wcześniej temperatura na bloku operacyjnym sięgała 28 stopni" a to szok, taaaak ciepło mieli, że nie mogli pracować. Może warto było trochę przykręcić termostat od grzejników? aby temperatura była nieco niższa?
A te panele... to ładnie wygląda, pro-ekologicznie, ale oszczędności na tym póki co nie ma. koszt uzyskanej energii z paneli, jest ekonomicznie nieuzasadniony zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej. 16:36, 14.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TermostatTermostat

5 0

w środku lata sobie go przykręć!!! czytanie ze zrozumieniem poziom podstawówka. 23:54, 14.11.2018


Mieszkaniec wsi Mieszkaniec wsi

6 4

Panele fotowoltaiczne są przykrecone do bloczków betonowych a nie są przykrecone do dachu to nie jest zgodne z sztuką budowlaną przy silny porywistym wietrze zostaną zdmuchniete z dachu.W okresie jesienno zimowym panele fotowoltaiczne ze wzledu na mało nasłonecznienie będą bezużyteczne. Kto wie ile to kosztowało. 17:42, 14.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tomasz Dorniak MASSUANATomasz Dorniak MASSUANA

3 13

Nareszcie OZE trafiło do Kartuz. 8 lat proponowałem na wszystkich budynkach użyteczności publicznej, przede wszystkim w szkołach. 18:45, 14.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prąd stały / - /prąd stały / - /

6 2

Czy Straż Pożarna odebrała ten sukces ?
Zabawa prądem stałym , z zmiennym , bez odpowiednimi zabezpieczeniami ,
to ryzyko życia strażaków ! 19:59, 14.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bolesboles

5 0

Nic,tylko umierac w takim szpitalu... 06:49, 15.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

@boles@boles

2 0

sie juz zapisz bo sa kolejki ! 09:43, 15.11.2018


a to ciekawea to ciekawe

0 0

"Wyglądem dogoniliśmy jakość wykonywanych usług" - fakt lepszy nasz szpital niż Kościerski ale bywa że przepływ informacji miedzy lekarzami jest znikomy w stosunku do pacjenta, w większości przypadków i tak trzeba jechać do Gdańska bo tu specjalistów na dyżurze brak (szczególnie gdy dziecko potrzebuje pomocy). Warto by jeszcze zmodernizować kuchnię lub kucharki bo wyżywienie szpitalne jest na bardzo niskim poziome... 11:06, 16.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%