Lisie Jamy. Trudno uwierzyć, że tak pijany mężczyzna kierował autem

ja bym zapodał zdjęcie sklepu spożywczego i każdego zresztą obecnie, a 15 lat temu i niech zobaczy czym się różnią te dwa obrazki tych sklepów. Obecnie 1/3 artykułów sprzedawanych w sklepie to alkohole, kiedyś było pieczywo, trendy się zmieniają. Niech mi nie piszę żaden tzw co się podaje, ze jest za wolnym rynkiem, a tak na prawdę jest za korupcyjnym rynkiem, że to normalne. 10:56, 15.11.2018

Dodałbym do tego łatwość dostępu do alkoholi w sklepach. W Kartuzach w prawie bezpośrednim sąsiedztwie szkoły nr 5 są 2 sklepiki-budki, w których dostępny jest alkohol. Kiedyś obowiązywały jakieś odległości, teraz to już nie obowiązuje? 11:14, 15.11.2018

A co ma sklep do tego? Jak idioci nie mają mózgu to i tak będą pić cokolwiek i jeździć. Dziwne mam 20 lat prawko i nawet do głowy mi nie przyszło, aby na kacu jechać... Tak kupuję alkohol w sklepie spożywczym i jakoś mi nie przeszkadza że 1/3 artykułów to alkohol. 12:54, 15.11.2018

No jasne to że są pijani kierowcy to wina tego że w sklepach jest alkohol.Takie ćwierć mózgi powinni mieć zakaz wypowiadania się publicznego. 13:08, 15.11.2018

do matołk ów powyżej, nie da się ukryć, że ponad większość społeczeństwa ulega szeroko zakrojonej manipulacji, zresztą u co niektórych wychodzą poglądy nazistowskie typu cyt: "zakaz wypowiadania się publicznego" jakby nie wiedzieli, że większośc stada baranów, jak zobaczy Tuska ładnie się wypowiadającego to pójdzie na niego głosować, nie po to, że ma jakieś poglądy, tylko, że wizerunkowo dobrze wygląda, a Tusek już sobie interes złodziejski rozkręci. Tak samo jest z alkoholem, skoro patologia jest w obiegu i roztacza swoją reklamą wszelkie zakątki, to i dzieci będą naśladować starych kacapów. 14:32, 15.11.2018

pijaństwo kierowców to nie wina, że w sklepach jest alkohol, ale że alkohol się wylewa ze sklepów hektolitrami, oczywiście, że to nie wina sklepu, ale zwykłej chciwości i pazerności.
Po za tym coraz więcej cudzoziemców odwiedzających polskie sklepy to widzi tutaj alkohol na pułkach, jakby ci co tu przyjeżdżają przyjeżdżali, aby się nachlać, w ten sposób następuje zdziczenie społeczeństwa. 14:40, 15.11.2018

Chleją bo łatwiej chlać i kupić wódkie albo winko czy pifko niż chleb!!! Zobaczcie ile kosztuje bochenek chleba, a ile zacne pifko z biedry czy amarena. Ci ludzie robią to z głodu, zapijają zwykły ludzki głód i wsiadają i jadą żeby zapracować na ten tani płynny chleb!!! 15:00, 15.11.2018

poza tym, alkohol nie przypomina tego co był kiedyś. Kiedyś była wódka polska, piwo miało smak piwa, a teraz do piwa dosypują tyle proszków, że nawet nie smakuje jak piwo, i jakoś nadal chce się kupić ten piwopodobny produkt (efekt narkotyczny), niektóre wina to typowa siarka, o czym my tu mówimy. Ludzie takie g..na za przeproszeniem kupują, że zdrowszy byłby bimber pędzony z porzeczek. 15:25, 15.11.2018

Za dużo sklepów z dostępem do alkoholu jest, ludzie chodzą tam jak do swojego bożka gorzały zamiast do kościoła, a potem diabeł wodzi na pokuszenie i słaby ulega, mimo wszystko odpuszczam temu kierowcy bo nie wiedział co czyni.... 16:49, 15.11.2018

Kto to był? 17:21, 15.11.2018

zjadłem 3 jabłka i też tyle miałem ale mi nie uwierzyli. 19:41, 15.11.2018