Niespodziewany przebieg miała dzisiejsza sesja Rady Gminy w Somoninie. Najpierw przerwano ją na dwie godziny, by radni z komisji rewizyjnej mogli udać się na wizję lokalną. Gdy wrócili, wójt gm. Somonino wysłuchał sporo krytycznych uwag co do jakości wykonanych inwestycji. Ostatecznie nie uzyskał absolutorium - radni uzasadniali, że jedna z wyremontowanych dróg wykroczyła poza teren gminy.
Taka sytuacja wydarzyła się po raz pierwszy w historii gminy: członkowie komisji rewizyjnej w trakcie sesji uznali, że wybiorą się na wizję lokalną, by sprawdzić, czy wyremontowana droga w Piotrowie wykracza poza granice gminy. Ich przewidywania co do tego odcinka nie sprawdziły się. Jednak według wcześniejszych ustaleń to inny fragment drogi znalazł się na terenie innej gminy: chodzi o 80-metrowy odcinek w Połęczynie, którego remont wykonano m.in. na terenie gminy Przywidz. Radni uznali, że to naruszenie dyscypliny budżetowej.
- My jako komisja rewizyjna nie możemy tego zamieść pod dywan. Jest to naruszenie prawa - mówił Zbigniew Nadolski, przewodniczący komisji rewizyjnej.
- W momencie wykonywania inwestycji i podejmowania działań ani wójt ani pracownicy nie zakładali, że będą przekraczać granice naszej gminy - tłumaczył Marian Kryszewski. - Zakładaliśmy, że dobrze zweryfikowaliśmy przebieg granicy. Naszym celem było wykonanie odcinka na naszym terenie. Skądinąd jednak rozumiem, że przewodniczący komisji rewizyjnej musi zająć takie, a nie inne stanowisko.
Dziurawe drogi i afera z zastępcą
Oprócz wspomnianej inwestycji w Połęczynie, radni wskazali też szereg ich zdaniem nieprawidłowości co do wykonania ubiegłorocznego budżetu. Zarzucali wójtowi, że gmina nie dba wystarczająco o swoje mienie. Zbigniew Nadolski przedstawił szeroką dokumentacją fotograficzną stanu placów zabaw i stanu dróg wykonanych m.in. w roku ubiegłym. Na zdjęciach widniał zerwany i popękany asfalt, zalane drogi oraz poniszczone urządzenia do zabawy, ławki, nieskoszona trawa. Przewodniczący komisji rewizyjnej nawiązał też do "afery" związanej ze zwolnieniem zastępcy wójta Jerzego Kowalewskiego. Przypomniał, że gmina przegrała proces i musiała zapłacić mu 22 tys. zł z tytułu odszkodowania.
Wiesław Formela, przewodniczący komisji budżetowej również nie szczędził uwag wójtowi gminy Somonino.
- Są elementy, które cieszą, m.in. to, że pojedyncze zadania zgłaszane przez radnych zostały uwzględnione. Cieszy duża kwota przeznaczana na budowę dróg, remonty kładek, zwiększone dotacje na remonty kościołów, hala w Borczu - mówił. - Są rzeczy, które jednak zatrważają i oburzają. To fakt, że aż dziesięć inwestycji drogowych jeszcze w listopadzie nie zostało zrealizowanych. To były bardzo duże pieniądze, zaistniały obawy, czy w tak krótkim czasie da się wszystko zrobić dobrze.
Zwrócił uwagę na opieszałość w kwestii remontu ulicy Kasztelańskiej, zbyt późne wykonanie odwodnienia przy hali w Borczu, które kosztowało gminę 72 tys. zł, czy niewykonanie remontu ul. Siemiana.
- Często otrzymujemy odpowiedzi od wójta, które nas nie satysfakcjonują. Jestem przyzwyczajony do innych wzorców zachowań, w związku z tym jako mieszkaniec, radny, nie przyjmuję takich wyjaśnień, jakie mi przedstawiano - podkreślił. - Nie zrobiono w ubiegłym roku Kasztelańskiej i Siemiana, więc nie wykonano założeń budżetu.
Andrzej Sołtysek, przewodniczący rady, także nawiązał do sprawy byłego zastępcy wójta.
- Odszedł pan Kowalewski, przyszła pani Ciszek (Kierownik Referatu Organizacyjnego- przyp. red.), popracowała 8 czy 9 miesięcy i następne 9 miesięcy jest na zwolnieniu. Co wniosła do tej gminy? Jeśli nie ma ważnego członka drużyny, to jej obowiązki wykonują inni pracownicy, którzy tym samym nie wykonują swojej roboty. My jako rada nie mamy prawa ingerować co do osób zatrudnionych w urzędzie, ale jeśli są straty finansowe z tego tytułu, musimy się odezwać - powiedział.
Wójt bez absolutorium
Wójt Marian Kryszewski podkreślił, że gmina wykonała w ubiegłych latach sporo innych inwestycji - m.in. związanych z oświatą i turystyką. W ubiegłym roku zmniejszono także dług do poziomu 8 mln zł. Wyjaśniał, że opracowywanie dokumentacji na inwestycje wymaga czasu - miesięcy, a nawet lat. Bronił też sposobu wykonywania remontów dróg. Pokazywał zdjęcia fragmentów tras, które są w dobrym stanie.
- Wykonujemy sukcesywnie odcinki drogowe w poszczególnych miejscowościach. Robimy je w 16 miejscowościach gminy. Na przestrzeni ostatnich 3 lat wykonaliśmy 18 kilometrów dróg. Szukamy takich rozwiązań, by droga wykonana była w takim standardzie, który pozwoli wykonać jak najwięcej metrów, wprowadziliśmy nowy komponent, stosujemy dodatkową warstwę tłucznia przed nałożeniem nawierzchni asfaltowej - mówił. - Budujemy drogi dla naszych mieszkańców i rolników, a nie dla ciężkiego sprzętu. Będziemy dokonywać działań, by wprowadzić ograniczenia tonażowe na poszczególnych odcinkach. Co do placów zabaw zgadzam się, że można było naprawić je wcześniej i lepiej.
Tłumaczenia wójta nie znalazły jednak zrozumienia u komisji rewizyjnej. Zbigniew Nadolski zawnioskował, by wycofać wniosek o udzielenie absolutorium wójtowi gminy Somonino z tytułu wykonania budżetu za 2017 r., który komisja rewizyjna skierowała wcześniej do RIO. Sformułowano nowy - o nieudzielenie absolutorium, jak tłumaczono: z tytułu naruszenia dyscypliny budżetowej. Za nieudzieleniem absolutorium Marianowi Kryszewskiemu zagłosowało ośmiu radnych, jeden był przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu.
- Tyle mówimy o Europie bez granic, a tutaj mamy odwrotną sytuację - skomentował Marian Kryszewski odnosząc się do sprawy drogi w Połęczynie. - Apeluję na przyszłość, by pilnować fragmentów, gdzie będą równane drogi czy odśnieżane, aby prace też nie wyszły poza teren gminy.
W obronie wójta stanęli radny Andrzej Czepliński i sołtysi: Kazimierz Gleinert z Piotrowa i Andrzej Karczewski z Połęczyna.
- To jest wstyd i tak się nie robi! To rodzi tylko kłótnie - stwierdził emocjonalnie Kazimierz Gleinert. - Dlaczego wcześniej podczas poprzednich kadencji, radni, którzy są tyle lat w radzie, nie zabezpieczyli pieniędzy na drogi. To śmieszne, że dzisiaj jechaliście do Piotrowa mierzyć drogę. To jest hańba!
Przypomnijmy, że wójt Somonina jest drugim włodarzem w powiecie kartuskim, który nie uzyskał absolutorium. W ubiegłym tygodniu taka sama sytuacja spotkała burmistrza Kartuz. Tak samo jak w przypadku włodarza Kartuz, nieudzielenie absolutorium nie będzie wiązać się z żadnymi konsekwencjami. Gdyby taka decyzja została podjęta w innym momencie kadencji, konieczne byłoby przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta. Z uwagi na to, że decyzja podjęta została w roku wyborczym, taka procedura nie zostanie uruchomiona.
kanal19:38, 27.06.2018
Nie udzielenie absolutorium to oznaka słabości opozycji. Nic konkretnego nie znaleźli. Najgorsze ze radni opozycyjni sa sterowani przez starych z Wyczechowa czy Egiertowa. A ten nasz z somonina to pobiera nuaki od sochowa i forlelu. Źle to wygląda wizerunkowo dla gminy i samych radnych. Wychochodzi dulicowość tego z Ekofar. Dla mnie to taki komunistyczny sekretarz. 19:38, 27.06.2018
@kanał20:03, 27.06.2018
Naucz się najpierw po polsku pisać. Nawet to żeby Somonino napisać z wielkiej litery przerasta twój intelekt i zdolność pojmowania, a co dopiero działania w gminie. 20:03, 27.06.2018
Miejscowy21:20, 27.06.2018
Coś jest na rzeczy w związku z jakością wykonywanych dróg, przykład os. Komara. Wylanie krótkiego odcinka drogi asfaltem, było problemem finansowym i nie dało się tego zrobić należycie. To trwała inwestycja, więc pozostanie ta machloja na długie lata. Zasada dobrej jakości dla oszczędności, powinna obowiązywać zwłaszcza przy skromnym budżecie gminy. Niegospodarność i nieodpowiedzialność nasuwa się patrząc na taką fuszerkę. 21:20, 27.06.2018
Hasan21:34, 27.06.2018
Jakoś dziwnie że pierwsze nie udzielenie absolutorium odbywa się w roku wyborczym, w którym tak de facto nie ma żadnego znaczenia ... TEATR w biały dzień i tyle w temacie. 21:34, 27.06.2018
Gryf17221:47, 27.06.2018
Jest to trochę dziecinne, ale moze pewnymi osobami trzeba wstrząsnąć 21:47, 27.06.2018
Gryf17221:40, 27.06.2018
Tu akurat zgadzam się z radnymi. Ponownie nasz wójt bierze udział w jakiś powiedzmy niepewnych inwestycjach. Powiem tak można pomylić się o 1 metr a nie o 80 metrów. Tłumaczenie że się pomylono czy coś tam jest po prostu dziecinne. Są geodeci którzy pokażą granicę gminy w sposób dokładny no i się mówi do tego miejsca lejemy i tyle.
Ja tu czuję że tu świndel, jakiemuś znajomemu był tam ten asfalt potrzebny.
Ulice Kasztelańska można było zacząć już w zeszłym roku 2 miliony złotych taniej, no ale cóż czekaliśmy na Dromos
Mieliśmy inne inwestycje na oświatę i turystyka. Fajnie tylko ile można. 7 lat tak było to rok wyborczy mógł w tej kwestii przynieść wyhamowanie.
A nasze cudaparki wybudowane za grubą kasę, bo z własnej kieszeni też sporo wydaliśmy, a teraz niszczeją i trzeba remontować. To było robimy bo trochę dotacji dostaniemy - wg mnie gra niewarta świeczki.
Zadłużenie 8mln - chyba tylko w kredycie, teraz mamy znacznie, znacznie więcej.
Zatem nieudzielenie absolutorium absolutnie zasłużone, szkoda tylko że tak późno bo powinno to być już zrobione 2lata temu, w zeszłym roku na pewno. 21:40, 27.06.2018
Dobrze wiecie22:35, 27.06.2018
Już raz był taki sam spektakl. I Wójt wyszedł zwycięsko. Wszystko się odwróci dla dwulicowych radnych. Kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada. Wpadniecie w te dołki szybciej niż myślicie. 22:35, 27.06.2018
wyborcaa22:51, 27.06.2018
Zgadzam się z radnymi. Kiedy dyskutować nad jakością zarządzania gminą jak nie w dniu głosowania nad sprawozdaniem z budżetu? Tłumaczenie Wójta, że ta droga to "Europa bez granic" jest żenujące i wyrażające brak szacunku do radnych i mieszkańców. To może wybudujmy plac zabaw w bliskim dla Połęczyna Szponie (Gmina Przywidz) albo ścieżkę rowerową w Kiełpinie skoro według Wójta jesteśmy tacy otwarci, bez granic, a przede wszystkim bogaci?
Z całym szacunkiem do Pana Wójta, ale przez te 8 lat pokazał, że jest bardzo słabym wójtem, słabym włodarzem i słabym menedżerem. 22:51, 27.06.2018
Do pana wójta 22:55, 27.06.2018
Panie wójcie kiedy zaczną się prace związane z budową drogi w Starkowej Hucie ??????? 22:55, 27.06.2018
Gmina Somonino23:59, 27.06.2018
Zastanawiam się czy Sołtysek Nadolski Formela Rybakowski i cały układ myślą że prości Kaszubi uwierza że Wójt nic nie robi hm tak myślicie? 23:59, 27.06.2018
Lerek06:55, 28.06.2018
No tak. Asfalt najlepiej lać sobie w rodzinnych stronach i Sołtysom pp dom, zatrudniać rodzinę i sąsiadów kupić domek w Zakopanem dobrze ze kadencji już coraz bliżej konca 06:55, 28.06.2018
Wika08:45, 28.06.2018
Tak marnego wójta jeszcze nie było w Somoninie!!! Wywalili go z dyrektora szkoły! Przecież w Somoninie są mądrzy ludzie! Rozejrzyjcie się po Gminie! Pomyślcie i zastanówcie się w następnych wyborach! 08:45, 28.06.2018
Czekam... 10:25, 28.06.2018
Czekam na tych ludzi i ich programy wyborcze. Póki co żaden sensowny kandydat się nie objawił. Jedyne co się robi, to krytykuje obecnego wójta, a na tym, jak widać na przykładzie PO z ciągłą krytyką PiS, polityki się nie zrobi. 10:25, 28.06.2018
zzza23:00, 03.07.2018
ale jeste
Ale jest gupia...............
23:00, 03.07.2018
SZARY PROSTY CZŁOWIE08:50, 28.06.2018
CO PRAWDA, TO PRAWDA GMINNE PIENIĄDZE MARNOWANE SA NA POTĘGĘ, ODSZKODOWANIA Z TYTUŁU NIEDOPILNOWANIA, SŁABO JAKOŚCIOWE ROBOTY NP. DROGOWE TO JUŻ NORMA.
MOIM ZDANIEM RADNI BARDZO DOBRZE ZAREAGOWALI. 08:50, 28.06.2018
Mieszkaniec Gminy10:24, 28.06.2018
Są takie drogi, które prowadząc do miejscowości naszej Gminy, przebiegają fragmentami przez tereny do niej nienależące. Dobry przykład to właśnie Piotrowo. Droga od strony Szymbarka, którą jeżdżą też autobusy szkolne, przebiega przez Gminy Stężyca, Kościerzyno i Somonino. Droga prowadzi do Piotrowa. Pytanie czy zależy Wójtom Kościerzyny i Stężycy na wybudowaniu drogi nie dla swoich mieszkańców?!
Sam sobie odpowiem, że nie i jedyna szansa na normalny dojazd to zrobienie drogi przez naszą Gminę. Oczywiście zgodnie z prawem. 10:24, 28.06.2018
reg12:20, 28.06.2018
masz rację wszystko zgodnie z prawem, np. oś Bernardyno asfalt został wylany do granicy Somonina i to za sprawą Jacka Wrońskiego, a teraz nikt nie się ta ulica nie interesuje, czy jest wyczyszczona, czy nie robią się dziury, bo i po co - Pan Kowalewski zawsze był widoczny na ulicach i się interesował i rozmawiał z mieszkańcami w tych kwestiach, no ale Pani Cisek miała być lepsza - no i mamy co mamy - BRAWO RADA 12:20, 28.06.2018
Romek17:18, 29.06.2018
Nie ukrywajmy pracownicy Gminy robią wójtowi pod górkę, to przykre, że rzucają kłody pod nogi swojemu pracodawcy... 17:18, 29.06.2018
czas08:12, 02.07.2018
Zbynio i Romo od zawsze radni, zapomnieli o swoich poprzednich kadencjach kiedy nic nie robiono w naszych wsiach. Żadnego materiału już od tego pan nie kupię i proponuje innym zrobić to samo. 08:12, 02.07.2018
szybko18:58, 02.07.2018
Według pana radnego z Wyczechowa budowa kasztelańskiej została zbyt późno rozpoczęta, bo dopiero w tym roku. Co w takim razie robił ten pan w poprzednich kadencjach skoro jak wyzej piszą, że jest jednym z najstarszych radnych gminy. Miał pan mozliwość wybudowania naszej drogi w pana I lub II kadencji kiedy pan zaczynał. Bardzo bym się z tego cieszył. Jest pan madry w gadce gorzej u pana z realizacją. 18:58, 02.07.2018
zenek08:14, 09.07.2018
Niektórzy mają złożone ręce, ale to nie ma nic wspólnego z regułami stosowanymi w życiu. 08:14, 09.07.2018
droga12:00, 09.07.2018
Ludziom drogi potrzebne są jak tlen do oddychania. Trzeba je robic. Z każdej drogi panowie radni korzystają wszyscy mieszkańcy województwa. Po co wam ten zamęt. Przenieście ten asfalt do innej swojej wioski, a ci którym go zwinięto będą dalej jeździć po gorszej drodze. Taki jest wasz pomysł dla mieszkańców na życie w waszej gminie. Wielu mieszkańców gminy Somonino korzysta przecież z dróg Zukowa, Kartuz czy Przodkowa. Więcej samokrytyki wobec siebie panowie radni. 12:00, 09.07.2018
do @kanał21:23, 27.06.2018
2 0
Składania nieprawidłowa, jeśli już kogoś poprawiamy nie możemy sami pisać niepoprawnie 21:23, 27.06.2018