Spore podwyżki stawek za śmieci. RG Sulęczyno już podjęła decyzję

O 65 proc. wzrosną stawki za odpady w gminie Sulęczyno. To pierwszy samorząd w powiecie kartuskim, który zmierzył się z nieuchronnymi podwyżkami opłat za śmieci. W pozostałych gminach dyskusja dopiero się rozpoczyna. Wiadomo na pewno, że będzie drożej.

Radni Gminy Sulęczyno dwukrotnie podejmowali temat wysokości stawek za śmieci. Początkowo nie zgodzili się uchwalić wyższych stawek, ale poinformowani przez wójta gminy, że to spowoduje ogromne obciążenie budżetu, pochylili się nad sprawą ponownie. Największe wątpliwości radnych wzbudza konieczność ponoszenia opłat za wywóz bioodpadów.

Radni mają zastrzeżenia

- Większość naszych mieszkańców posiada kompostowniki. Więc dlaczego mamy płacić za coś, czego nie oddajemy - mówili radni na ostatniej, nadzwyczajnej sesji Rady Gminy.

Problem jest złożony, bo - jak poinformował wójt Sulęczyna Bernard Grucza - Sanepid zażądał od gminy zwiększenia częstotliwości wywozu odpadów biodegradowalnych. Dotyczy to zarówno letników jak i stałych mieszkańców gminy. To jeden z czynników mających wpływ na wzrost kosztu wywozu odpadów. Ale zwiększyła się również ich ilość - z danych UG Sulęczno wynika, że o ile początkowo z terenu gminy wywożono około 1040 ton odpadów, to teraz jest to ponad 1600 ton. Wzrosły również koszty pracy. To wszystko ma wpływ na wyższą cenę odpadów. Nadal też około 8 - 10 proc. mieszkańców nie płaci za śmieci, zaś wyegzekwowanie tych należności trwa.

Skąd te podwyżki?

Radni ostatecznie uchwalili podwyżki na poziomie 65 proc. Uchwałę poparło 11 radnych, przeciw głosowały 4 osoby. Jak tłumaczy szef sulęczyńskiego samorządu, gmina i tak będzie musiała dołożyć do wywozu śmieci około 200 tys. zł. To oznacza konieczność obcięcia wydatków inwestycyjnych. Teoretycznie koszty wywozu odpadów powinny być w całości pokrywane z opłat. Ale wówczas podwyżka wyniosłaby 93 proc., ale tak duży wzrost radni nie chcieli się zgodzić.

- Jedynym rozwiązaniem jest jeszcze zmiana regulaminu wywozu odpadów i nad tym będziemy musieli się pochylić. Tam możemy poszukać jeszcze oszczędności - powiedział Kazimierz Gliniecki, przewodniczący Rady Gminy Sulęczyno.

Sulęczyno jest pierwszą gminą w powiecie kartuskim, która musiała się zmierzyć z podwyżkami opłat za wywóz śmieci. Projekty uchwał w tej sprawie są obecnie przedmiotem dyskusji m.in. w Kartuzach. Radni dostali wstępne propozycje, które już wywołały spore poruszenie.

Będzie drożej

W stosunkowo komfortowej sytuacji jest gmina Stężyca, która podpisała umowę trzyletnią i w tej chwili nie musi podnosić stawek za śmieci. Ale tematu nie uniknie.

- Zdajemy sobie sprawę z potężnych podwyżek, które nas czekają. Wyższe opłaty środowiskowe przełożyły się na wzrost kosztu wywozu odpadów i my także będziemy musieli zmierzyć się z tym problemem. Tak samo jak z podwyżką cen energii, która przełoży się na wzrost bieżących kosztów utrzymania naszych obiektów i całej infrastruktury gminnej - mówi Tomasz Brzoskowski, wójt Stężycy.