Zamknij

Kartuzy. Kto nie płaci za śmieci? Gmina ma sprawdzać dokładniej

11:19, 14.12.2018 W.D. Aktualizacja: 12:54, 14.12.2018
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. fot.archiwum Zdjęcie ilustracyjne. fot.archiwum

Według wyliczeń kartuskich radnych, nawet 7 tysięcy osób może pozostawać całkowicie poza systemem odbioru odpadów. Władze gminy twierdzą, że to nadinterpretacja, ale mimo to zapowiadają bardziej dokładną weryfikację tzw. deklaracji śmieciowych.

Podwyżki stawek za śmieci wywołują spore emocje zarówno wśród samorządowców, jak i mieszkańców, którzy będą musieli od stycznia płacić więcej za swoje odpady. Jak już informowaliśmy, radni gminy Kartuzy odrzucili na ostatniej sesji uchwałę zakładającą 50 proc. wzrost stawek. Sprawa nie jest jednak zamknięta, bo nad nowymi opłatami radni mają się pochylić jeszcze przed końcem roku.

Ilu mieszkańców nie płaci?

Temat jest skomplikowany, ponieważ - zgodnie z przepisami - gminy nie powinny do gospodarki odpadami dokładać z własnego budżetu, ani na wywozie śmieci zarabiać. Opłaty pobierane od mieszkańców powinny być więc skalkulowane w taki sposób, by pokrywały koszty obsługi systemu, wywozu oraz zagospodarowania śmieci.

Podwyżki, z którymi mierzą się samorządy, to skutek wyższych cen za realizację tego rodzaju usług. Firmy wywozowe tłumaczą się wyższymi kosztami pracy, cenami paliwa, a przede wszystkim podwyżkami opłat za składowanie odpadów. Ale kartuscy radni przekonują, że to nie jedyny problem. Przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej zwrócił uwagę, że poza systemem gospodarowania odpadami może być w tej chwili około 7 tys. osób zameldowanych na stałe na terenie gminy Kartuzy.

- Jeżeli według danych GUS mamy w tej chwili prawie 34 tys. mieszkańców, a zbieramy odpady od 27 tys. osób, to brakuje nam około 7 tysięcy osób - mówił Mariusz Treder, przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej. - Nie może być więc takiej sytuacji, że osoby, które płacą za śmieci mają płacić jeszcze więcej, a część mieszkańców nie płaci w ogóle. Być może nie wynika to z ich złej woli, ale może być po prostu skutkiem niedopatrzenia. Ktoś przyjął pod swój dach kogoś z rodziny, komuś rodzina się powiększyła, ale deklaracje nie zostały zmienione. To powinno być weryfikowane.

Gmina będzie sprawdzać

Sylwia Biankowska, zastępca burmistrza gminy Kartuzy mówi, że takie stawianie sprawy jest zbytnim uproszczeniem, ale urząd chce dokładniej sprawdzić kto płaci za śmieci, a kto nie.

- To nie jest tak, że kilka tysięcy osób pozostaje całkowicie poza systemem gospodarowania odpadami. To zbyt duże uproszczenie, bo problem może wynikać z faktu, że sporo mieszkańców przebywa za granicą, być może są osoby na stałe zameldowane tutaj, ale mieszkające w innych miejscach lub na przykład przebywające na studiach - mówi Sylwia Biankowska. - Trudno w tej chwili powiedzieć jak duża jest to liczba. Często mamy do czynienia z sytuacjami, gdy ktoś wynajmuje komuś mieszkanie, zadeklarował, że są to dwie osoby, a w rzeczywistości jest na przykład pięć. W tej chwili, po sugestiach radnych, mamy większą determinację, by dokładniej weryfikować złożone deklaracje w oparciu o liczbę zameldowanych osób. Natomiast na cenę wywozu odpadów wpływ mają zupełnie inne czynniki. Drożeje po prostu wszystko. A dodatkowo musimy dążyć do zwiększonej segregacji odpadów. W tej chwili musimy tak skonstruować stawki i tak przygotować system, by nie zniechęcić mieszkańców do segregowania śmieci i by nie było gorzej niż jest dotąd. 

Jak poinformowała Sylwia Biankowska, do przewodniczącego kartuskiej Rady Miejskiej przesłany został nowy projekt uchwały w sprawie stawek za śmieci. Radni niebawem mają zacząć nad nim pracę.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

to działa w dwie strto działa w dwie str

12 0

Z jednej strony ludzie zameldowani w naszej gminie mogą mieszkać poza gminą, ale z drugiej strony na pewno jest też odwrotnie - cała masa ludzi jest zameldowanych poza naszą gminą, a mieszkają u nas. 12:21, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SomsiadSomsiad

11 1

Od czego jest straż miejska? Do roboty! 12:44, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkam i nie mieszMieszkam i nie miesz

6 1

Artykuł mówi wyłącznie o tym ,że może być większa liczba mieszkańców niż jest zgłoszona .
Ale jest również odwrotna sytuacja . Zgłoszonych jest komplet mieszkańców a w rzeczy samej meszka wyłącznie jedna osoba , gdyż dzieci studiują za granicami a małżonek pływa w rejsach dalekomorskich lub pracuje za granicą .
Ja bym nie stawiał wyłącznie na zwiększoną ilość niż jest w rzeczywistości . 13:09, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

smieci kurnikarzasmieci kurnikarza

2 1

oni sobie dobrze z nimi radza 13:14, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ciekawe Ciekawe

7 3

Wg radnych mieszkańcy, którzy ich wybrali to oszuści? 14:02, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorkaObserwatorka

3 9

Proponuje od zużycia wody lub metrażu i problem z głowy. 15:42, 14.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec wsi Mieszkaniec wsi

4 1

Bardzo dużo mieszka Ukraińców w Dzierzaznie wynajmują mieszkanie proszę to sprawdzić moga zanich nie placic wlasciciele budynkow. Druga sprawa jest taka powinno się podnieść cenę śmieci niesegrowanych są takie osoby co im się nie chce i nie chcą sobie brudzić rąk segregacja. Na śmieciach dobrze posegregowanych firmy dobrze zarabiają i powinny zadarmo odbierać tak jak to ma miejsce na zachodzie Europy 15:11, 15.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BonoBono

0 0

To po co były wypełniane deklaraje? Przecież każdy właściciel ma indywidualne konto na ,które płaci za śmieci. 18:09, 15.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec2Mieszkaniec2

2 0

Jaka jest polityka segregacji ja prowadzę segregacje sąsiad nie w Poniedziałek jest wywóz ta sama śmieciara zabiera mój kibel posortowany i sąsiada kibel gdzie jest groch z kapustą.Firma wywozowa elwos 18:52, 15.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SamboraSambora

2 0

Ukraińcy mieszkają na ul Sambora 09:21, 16.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NormalnyNormalny

3 0

To są właśnie konsekwencje monopolu jaki został stworzony. Teraz tym firmom co zarabiają kokosy na wywozie się nic nie opłaca, a jak wywoziły na zlecenie, bo nie było obowiązku, to było cacy. Ja płaciłem za smieci jeszcze jak nie było ustawy śmieciowej i było normalnie. Oni wiedzieli kto im płaci, wiedzieli, ze mają odebrać, nie było awantur o niezabrane worki, a juz w ogóle nikt nie wpadł na pomysł, ze mu się kolor kubła czy worka nie podoba, a teraz? CYRK!!! 10:40, 16.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

konrad001konrad001

4 0

Tam gdzie brak konkurencji a panuje monopol zaczyna sie olewanie klienta .Przecież znamy to z okresu słusznie minionego który był tak niedawno.
11:13, 16.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%