Zbadali popiół i już wiedzą, że właściciel budynku palił śmieci. Poziom toksycznych substancji przekroczony o 700 proc.

Gdzie ten węgiel dobrej jakości za 500 zł ? 22:38, 09.02.2019

Niska ta kara pieniężna, fakt. Ale za żadne pieniądze nie chciałabym się najeść takiego wstydu...
Elegancka kotłownia i palenie śmieci... Pfuj... 19:30, 13.02.2019

Masz 100% racji, Rządowi nie zależy na czystym powietrzu bo inaczej kontrolowano by przede wszystkim to co nam się sprzedaje. 15:40, 08.02.2019

od 2 lat o tym mówią, ustawa funkcjonuje ponad rok... ale żal wylewać każdy może.

Ja jakąś nie mam problemów z węglem a kupuje od rożnych dostawców z internetu. 16:22, 08.02.2019

Jeśli polałeś węgiel wodą albo zamykasz dopływ powietrza,żeby "dłużej trzymało", to nie spychaj na jakość węgla. My też palimy węglem, wcale nie najdroższym, a dymi się krótko, tyle co się rozpala, potem pali się płomieniem, a dymu nie ma i w domu ciepło. 17:24, 08.02.2019

do @Płatnik - no właśnie tylko mówią, a z tej mowy wynika jasno, że nie maja pomysłu na czyste powietrze oprócz metody płacenia mandatów i grzywien przez obywateli, to im wychodzi najlepiej. Nie "ciśnie" się producentów paliwa o dobrą jakość- bo to głównie kopalnie państwowe, a rządzący boją się zlikwidować tyle miejsc pracy. Kiedyś był szał na piece na olej opałowy, czysto, schludnie, ekologicznie, co potem zrobiono, po dwóch sezonach cena tego paliwa wzrosła trzykrotnie. Jak "ekologiczne" paliwa będa cenowo zbliżone do obecnych węgla kamiennego, to wówczas ludzie zaczną zmieniać piece (gazowe, olej opałowy) na takie z powodów ekonomicznych i wygody- póki co na to się nie zanosi, bo rząd woli łoić obywateli.
Wiesz, ja tam palić w piecu potrafię i nie dymi mi się na okrągło z komina, jednak jeśli jakość węgla jest słaba, jak to mówią z g.ó.w.na bata nie ukręcisz.

do @Płatnik - ciekawa metoda z ta wodą, co to ma za działanie? jakoś się potem tlen i wodór wytwarzają, podnosi się wartość opałowa węgla? A u mnie w piecu nie ma po rozpaleniu płomienia, jest żar i głównie o to chodzi aby był cały czas, a nie że ma się fajczyć aż po komin.
19:33, 08.02.2019

Właśnie tak. Wartość opałowa spada, wiadomo, ale za to z komina długo leci czarny i gryzący dym. I nie da sobie taki "myślący inaczej" wytłumaczyć, że jak mu się kisi opał zamiast palić, to ciepła z tego nie ma, tylko smród za oknem. 20:38, 08.02.2019

Pomyliło Ci się palenie w kominku, tudzież gotowaniem obiadu na kuchence gazowej z piecem zasypowym, obojętnie dolnego czy górnego spalania. 10:26, 09.02.2019

Nie nasze kopalnie tylko import rosyjskiego syfu i czeskiego węgla brunatnego jest problemem, ten rosyjski nawet nie jest węglem. Ty myślisz co jest sprzedawane w marketach nawet jako ekogorszek ? Do tego problemem jest miał, który ze wszystkich paliw jest najbardziej problematyczny w spalaniu (tzn ciężko uzyskać względnie czysty proces spalania, nawet z podajnikiem)

Wszystko, niestety nawet śmieci da się spalić bezdymnie tylko trzeba umieć, większość ludzi nie umie palić i za wszystko obwinia węgiel a najlepiej rząd bo w obecnym bezmózgowiu jest to bardzo trendy.

Co do ustawy, przecież do jasnej **** wprowadza wymagania jakościowe dla paliw stałych !! 2019 rok będzie chyba (nie pamiętam) pierwszym, który oszustom da po kieszeni.

Chcesz się czepiać czystości, to pellet nie jest eko, podobnie jak gaz ale za takie paliwa się je uznaje. Super ekologiczne paliwo robione z odpadów, sklejane chemicznie i wzbogacane o chemię umożliwiającą zapłon ma więcej substancji lotnych niż dobry oczyszczony ekogroszek. Jedyna względnie czysta alternatywa to kokos ale tutaj kaloryczność jest tragiczna. Gaz będzie dobrym, względnie czystym paliwem tylko w odpowiednich warunkach spalania (np w drogim piecu pulsacyjnym) i temperaturze, wiec podczas zapłonu gdy wszystko jest wystudzone syfi jak każde inne paliwo.


10:45, 09.02.2019

a węgiel ma mieć ODPOWIEDNIĄ wilgotność! Tylko wtedy proces spalania będzie należytą efektywność! Często bardzo suchy węgiel, niestety ale trzeba polać wodą 10:49, 09.02.2019

Nie ma czegoś takiego jak ekologiczne paliwa. Każdy proces spalania wytwarza szkodliwe związki, tylko co niektórzy wierzą w to, że jak kopci się z komina to musi ktoś palić śmieci.
Wiesz, ja tu nie mam zamiaru kruszyć kopii o jakieś niuanse, że najlepiej jak węgiel będzie maił przykładowo 20% wilgotności, a nie 7%., że eko-gorszek nie truje, a pellet tak, że płomień w piecu jest barwy takiej a nie zielonej. Tutaj bardziej chodzi o to, że ludzie nie wiedzą czemu kopci- więc na pewno palą śmieci, Ci drudzy którym kopci podczas palenia - bo zwalają na złej jakości węgiel. Ja widzę po ilości zużytego opału, że jego jakość spada, przy rozpaleniu potrafi mi zakopcić, ale jeśli kopci za długo, tzn że coś jest nie tak albo w piecu, albo w kominie - jedno i drugie do czyszczenia, u mnie niższa jakość węgla objawia się tym że zamiast 4,5 tony dobijam do 6. Już teraz pomiędzy codziennym bieganiem do piwnicy a wygodą z automatycznym podajnikiem wychodzi mi około 250zł na rok w kosztach opału, więc zapewne to ostatni sezon z "kopciuchem" - jednak jeśli się okaże że ktoś wpadnie na pomysł że za 5-7 lat, nie ma być pieców opalanych węglem i jego odmianami, to obecna zmiana pieca w kotłowni na poziomie 10-12 tyś zł nie ma dla mnie sensu.
Co do rządu, to że ktoś źle pali to nie wina tych z Wiejskiej, ale już to że pozwalają na sprowadzanie i obrót kiepskiej jakości opałem, już tak.
Dobrym rozwiązaniem byłyby kotłownie z piecami na gaz, ale gaz póki co jest drogi, i nie wszędzie jest, a rządzący wolą pchać się w odnawialne przynoszące straty źródła energii elektrycznej, niż postawić na czystość powietrza, poprzez obniżkę, lub dopłaty do paliwa gazowego- aby była zbliżona do ceny węgla-Bo masz czysto, nie musisz machać łopatą i biegać do pieca. To by dało realne efekty na oczyszczenie powietrza z pyłów. 12:05, 09.02.2019

Nie strażaków tylko strażników. 16:58, 08.02.2019

Nie, nie wolno, zwłaszcza jeśli ta "deska" jest malowana, lakierowana itp. Właściciele kontrolowanego domu mieli też w popiele metalowy odlew i plastik! Moja kotłownia nie pachnie fiołkami, choć palę węglem (gazu tu nie ma), ale pilnuję, żeby nie zadymiać godzinami, a tym bardziej nie truć innych. 08:24, 11.02.2019

ale sobie znalazłeś usprawiedliwienie, szkoda słów. Spalanie śmieci nazywasz "utylizacją". Mam nadzieję, że kontrola będzie niebawem i u Ciebie. 20:18, 08.02.2019

Czyżbyś był z Sierakowic? Tam mieszka co najmniej paru o podobnych poglądach. Efekty widać na mierniku jakości powietrza. Pozostałym mieszkańcom tylko współczuć, bo muszą wdychać to co palą tacy jak Ty. 20:28, 08.02.2019

tacy jak Ty wywożą smieci do lasu.. 23:24, 08.02.2019

Nie, nie wywożę śmieci do lasu, a tym bardziej ich nie palę. Gazu do nas nie doprowadzono. Palimy węglem, ale kocioł ustawiony na taką temperaturę, żeby nie było kopcenia ani w kotłowni, ani z komina. Węgiel może nie najdroższy, ale obowiązkowo suchy. 11:36, 09.02.2019

chyba nie podzialaly te pana wyklady: http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24247859,smog-w-krakowie-normy-przekroczone-o-kilkadziesiat-procent.html 07:22, 09.02.2019

A w Kartuzach co Pan proponował? Bo o tym jeszcze nie czytaliśmy. A nie... było o jeziorach, ja się tylko zastanawiam czemu oni z Tych Pana propozycji nie korzystają?! Gdzie tkwi problem? 10:29, 09.02.2019

dlaczego jeszcze żadnego Pana pomysłu nie zrealizowano? dlaczego nie odpowiedział Pan na pytania o swoich banerach? miało być oświadczenie i co? 23:30, 09.02.2019

Osoby, które są podłączone do miejskiej kotłowni, sadza że ich ciepło bierze się z jakiegoś ekologicznego pieca? że niby kotłownia na sędzickiego wypuszcza więcej czystego powietrza niż pobiera? Poza ewidentnymi przypadkami palenia śmieciami, wiekszośc nie potrafi po prostu palić w piecach starego typu, do tego dochodzi brak czyszczenia przewodów kominowych - kiedyś kominiarz obowiązkowo musiał w każdym budynku dokonać przeglądu/czyszczenia komina, do tego słaba jakość opału- niestety powiązana z niskim dochodem społeczeństwa powoduje, że jest jak jest. Do tych co tak krzyczą, że im z domów jednorodzinnych kopcą i że trują ich i ich dzieci, proponuję udać się w pobliże kotłowni na Sędzickiego, teraz może nie będzie to tak obrazowe, ale jeśli spadnie w ciągu dnia śnieg, to następnego dnia o poranku popatrzcie sobie w zależności od kierunku wiatru, jak to ekologicznie wygląda. Uważacie że jesteście w porządku, że Wy nie zatruwacie, naiwni jesteście, bo to że nie widać czarnego dymu, nie oznacza, że z tego komina nie wydobywają się inne bardzo szkodliwe pyły, sadza, siarka, węglowodory, tlenki azotu. Dlatego polecam taką wycieczkę na sędzickiego, zobaczycie że trują wszyscy. Nawet Ci, którzy nie kopcą, bo to nie dym jest szkodliwy- on jest głównie wynikiem niewłaściwego procesu spalania, niewłaściwej dawki powietrza do paliwa. Oczywiście im te proporcje są bardziej niewłaściwe, tym szkodliwych substancji wydobywa się więcej, ale szkodliwe niewidoczne związki wydobywają się cały czas nawet gdy nie kopci i to one głównie nas zabijają. Nie żebym bronił tych co kopcą, ale jeśli kopca na okrągło to coś jest nie tak z ich piecem, albo palaczem, bo okresowe kopcenie da się wytłumaczyć, ciągłego już nie. 08:52, 09.02.2019

Zgadzam się. Też mieszkam na sedzickiego i to nie w bloku. Kotłownia osiedla wiadomo,że dymi,ale tego nie czuć aż tak,bo wszystko dzieje się sporo wyżej z racji komina. Natomiast jeden z sąsiadów domu jednorodzinnego ma komin dość nisko,więc czarno wszędzie. Ale widziałem ostatnio auto strażaków u niego pod domem. 08:22, 10.02.2019

Jest problem. Kpinami go nie rozwiążesz. 11:42, 09.02.2019

ale przynajmniej zabawnie bo problem jest od dawna I nagle sie wszyscy obudzili 12:32, 09.02.2019

I trzeba podać imię i nazwisko. A potem gmina poinformuje o kontroli dwa tygodnie prędzej. I tyle z tego potem kłótnie z sąsiadami ???? 13:44, 09.02.2019

Spróbuj napisać anonimowo. I tak powinni się tym zająć. Jeśli urzędnik ostrzega delikwenta przed kontrolą, to należałoby o takich praktykach napisać do wójta gminy. 16:41, 09.02.2019

wykladaja liceniaci, doktorzy lub profesorowie na uczelniach a nie jakis tam swir z magistrem po bezurzytecznym kierunku na polibudzie. jakie ty masz gosciu wyksztalcenie zeby "wykladac"??? jestes poprostu kupczykiem ktory wciaska ludziom produkty bo na tym zarabiasz. wiem bo bylem na jednym z tych belkotow...kup to kup tamto i owamto...zenada...czego ty juz gosciu nie sprzedawales...wiarygotnosc zerowa 17:19, 09.02.2019

Jestem inżynierem środowiska. Aby prowadzić wykłady dotyczące zdrowia i ekologii trzeba mieć szeroką wiedzę z wielu dziedzin i praktykę a nie tytuł profesora akademickiego i wąską specjalizację. Proszę pokazać mi profesora, który za swoje pieniądze jeździ po Polsce i uświadamia prostych ludzi jak dbać o zdrowie. Co pan/pani kupił, gdzie, od kogo i za ile? Wykłady są bezpłatne, czy płaci się za bilety? Łatwo zweryfikujemy wszystkie kłamstwa. 18:37, 09.02.2019

a jaka ty masz wiedze i skad? z grania po weselach czy halturzenia na dlugim targu do kotleta? kupczenia pod kosciolami? sprzedawaniu oriflame czy amweya? czy czego kolwiek innego sie chwytales? gdzie ty ta szeroka wiedze nabyles? prze internet? to tylko ty myslisz ze ludzie sa prosci i nie kumaja ze to kolejne twoje przedsiewziecie w ktorym jest jakis ukryty interes...panie Dorniak ty nic za friko w zyciu nie zrobiles... 20:07, 09.02.2019

poprosze o oświadczenie i odpowiedz na temat banerów itp. które miał Pan przedstawić w Żukowie. Pamięta Pan ta sytuacje, czy przypomnieć? 23:32, 09.02.2019

Te "wykłady" przypominają mi taką pewną sytuacje, zbiera się grupa ludzi nad psią kupą na chodniku, wszyscy debatują nad tym "problemem", każdy wymyśla co zrobić, wszyscy są zgodni, że to psie gówno należy usunąć - ale nie ma ani jednego, który by wziął do ręki szuflę, zebrał gówno i wyrzucił do śmieci. Za jakiś czas w innym miejscu znowu zbiera się grupa ludzi i dochodzi do podobnej sytuacji, potem znowu i znowu. Tak dla mnie wygląda większość wykładów tej czy innej maści profesorów, inżynierów, znachorów, wykładowców itd. 09:41, 10.02.2019

Jeżeli Pana "wykłady" na temat ochrony środowiska mają taki sam poziom jak "wykłady" o szczepionkach to współczuję Panu i Pana słuchaczom.
Pańskie ego powinno stać się przedmiotem osobnego wykładu. 18:09, 13.02.2019

niestety chyba nigdy, w jego oczach nic nie szpeca. tak maja ludzie bez jakiego kolwiek pojecia o dobrym smaku czy wyczucia obciachu... 07:12, 10.02.2019

Żaden strażnik nie może wejść na cudzą posesję bez zgody właściciela, chyba, że ma nakaz prokuratora.
Policja może wejść gdy ma uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa a sytuacja wymaga natychmiastowego działania. A i tak prokurator musi to zatwierdzić 18:21, 13.02.2019

Straż miejska czy gminna ma prawo wstępu do lokalu np. w celu sprawdzenia, co jest spalane w piecu. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. 18:54, 13.02.2019

To skoro jesteś takim specjalistą/specjalistką od prawa to możesz się wypowiedzieć. Nie ma to jak na pytanie odpowiedzieć "nie znasz się" i udawać mądrego. 17:30, 10.02.2019

Ja znam i twierdzę, że nie masz racji. A może mnie oświecisz? Może to ja się mylę. 18:24, 13.02.2019

lubisz sobie gosciu slodzic! a ja chcialbym zobaczyc chociaz jeden testymonial od kogos kogo ty wyleczyles cudaku. wszedzie *%#)!& o tym jaki to ty nie jestes a jak na razie to nie spotkalem nigdzie nikogo kto by powiedzial ze ty czegos naprawde dokonales, cos zmieniles...chodzisz tylko i *%#)!& trzy po trzy...jak ta ekipa o ktorej pisal Maciek: kolko zainteresowania kupy...a przy okazji cos komus sprzedasz, gdzies sie wprosisz, dupke polizesz bo ciagle sie ludzisz ze bedziesz radnym albo kims kto gdzies tam sie liczy bo niestety ale jak narazie to ty sie nie liczysz nigdzie chyba tylko w cyrku zeby sie posmiac z cudaka dorniaka z zespolem obciach 16:11, 10.02.2019

wpierw do Adamowicza teraz do Einsteina i Kopernika sie porownuje...jeszcze troche i swoj wlasny kosciol zalozy w ktorym oczywiscie bedzie przygrywal kto...zespol Masakra w skladzie dorniak, dorniak i dorniak....nie znam cie gosciu ale masz zrypana czache i to rowno...wspolczucia dla rodziny 16:16, 10.02.2019

Nikogo nie wyleczyłem. Zajmuję się profilaktyką zdrowotna i przekazywaniem wiedzy o metodach odzyskania zdrowia. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swoje zdrowie i musi sam się wyleczyć stosując immunoterapię. 20 tys. ludzi skorzystało a może więcej. Kilka się pochwaliło i zostało zaatakownych przez takich troli jak na tym portalu. Fakt wyleczenia wzbudza nienawiść, to bardzo przykre. Dlatego nikt więcej nie będzie sie ujawniał, spotkania odbywają się cały czas z polecenia, wielu lekarzy korzysta. 00:42, 11.02.2019

oczywiscie, tajna organizacja leczacych sie za sprawa naszego kochanego znachora grajka specjalisty od wszystkiego w kazdej dziedzinie pana Tomasza De z Jego wesola ekipa z zespolu Belkot. Ty chyba sam nie wierzysz w bzdury ktore ty wypisujesz... 12:17, 11.02.2019

Dalej czekam na oświadczenie w sprawie tych banerow, ktore miał Pan zrobić? Nie pamięta Pan? Poprosze o konkrety, gdzie to oświadczenie? 18:36, 11.02.2019

zwany "Smogowo-Smrodliwym". 23:14, 10.02.2019

Porozmawiaj z sąsiedztwem, a jeśli to nie pomoże, oddaj sprawę do sądu. O ile jest tak, jak piszesz i masz na to dowody (np.nagrania, zeznania świadków) to masz wygraną sprawę. Jest już sporo wyroków korzystnych dla pokrzywdzonych w wyniku nadmiernej immisji. Patrz artykuł 144 i 222§ 2 Kodeksu Cywilnego. 18:49, 11.02.2019

Szacun za odwagę. Mało kogo na to stać. W takiej sytuacji prawie zawsze otoczenie narzeka po cichu, a cywilnej odwagi brak, żeby się przeciwstawić. 18:59, 13.02.2019

Dla Ciebie wyrazy uznania. Pomogłeś nie tylko sobie, ale i innym. Przy okazji nasuwa się refleksja, że palenie śmieci trzeba zwalczać, ale i nagłaśniać, że innym to przeszkadza i szkodzi. Nam też trafiło się takie "szczęście" za płotem. Proceder trwał parę lat, zaprotestowaliśmy dopiero wtedy, kiedy zdiagnozowano u mnie nowotwór krwi. 12:18, 15.02.2019

Łapka w dół pokazuje, że nie będzie łatwo zwalczyć trucicieli. Chcą truć i koniec. 12:22, 15.02.2019

Nie pozwalaj na to. Napisz do Urzędu Gminy, choćby anonimowo. Podaj adres, godziny, w jakich palą. 12:24, 15.02.2019