Przewodniczący sierakowickiej komisji skarg i wniosków zakazał uczestniczącym w jej posiedzeniu mieszkańcom nagrywania posiedzenia. Jeden z mieszkańców podkreślił, że to wbrew prawu i zaapelował do szefa rady, by ten skierował przewodniczącego komisji na dodatkowe szkolenie. - Pozwoli to nadrobić panu Stachnikowi braki w wiedzy i uniemożliwi kompromitowanie sierakowickiego samorządu - mówił Ronald Werelich.
Sprawa dotyczyła jeszcze nazwy ronda 100-lecia Niepodległości Polski w Sierakowicach. Informowaliśmy, że jakiś czas temu grupa mieszkańców wystąpiła do gminy o korektę tej nazwy wskazując, że obecna nazwa jest błędna, ponieważ brakuje w niej informacji, że chodzi o 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Radni nie przychylili się jednak do tego wniosku i uznali, że obecna nazwa jest w pełni akceptowalna.
Wnioskodawcy złożyli skargę na działalność przewodniczącego Rady Gminy Sierakowice w tej sprawie. Trafiła ona do komisji skarg, wniosków i petycji, której przewodniczy Jan Stachnik. Mieszkańcy zjawili się na posiedzeniu komisji i chcieli je nagrywać. Przewodniczący nie chciał na to pozwolić. Poddał sprawę pod głosowanie i większość radnych uznała, że nie wyraża zgody na rejestrowanie posiedzenia komisji.
Obecni na komisji mieszkańcy powoływali się na przepisy o dostępie do informacji publicznej i jawności posiedzeń komisji, ale odmienne zdanie miała mecenas gminy Sierakowice, która wskazywała, że ponieważ nie ma jasnych regulacji w tej sprawie, to o tym czy posiedzenie będzie nagrywane czy nie, decyduje komisja.
Komisja w trakcie swoich obrad uznała skargę mieszkańców za bezzasadną. Radni gminy Sierakowice na ostatniej sesji podtrzymali zaś to stanowisko podejmując uchwałę. Zachowanie radnego Jana Stachnika, szefa komisji ds. petycji, skarg i wniosków skomentował na sesji Ronald Werelich, jeden z autorów skargi. Przywołał szereg przepisów, w tym art. 61 Konstytucji, które jego zdaniem jasno wskazują na jawność posiedzeń komisji.
- Pan przewodniczący komisji skarg i wniosków dopuścił się zdyskredytowania tej komisji - mówił Ronald Werelich. - Pan przewodniczący Stachnik zaznaczył, że był szkolony w zakresie uprawnień obywateli co do ich obecności w trakcie obrad komisji i prawa do nagrywania. Poinformował, że jako przewodniczący ma prawo zabronić obywatelom wstępu na komisję oraz podawać dowolnie pod głosowanie prawo do nagrywania. Mam prośbę do pana przewodniczącego Rady Gminy o skierowanie radnego Stachnika na dodatkowe szkolenie, które pozwoli mu nadrobić braki w wiedzy i uniemożliwi dalsze kompromitowanie sierakowickiego samorządu.
art. 61 Konstytucji RP
1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. Tryb udzielania informacji, o których mowa w ust. 1 i 2, określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy.
Użytkownik12:27, 07.11.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
tak właśnie12:29, 07.11.2019
wygląda prawodawstwo w polsce- nie tylko w gminie sierakowice. wiele uchwał/ustaw nadaje się do kosza. 12:29, 07.11.2019
Gerwazy12:30, 07.11.2019
Sierakowicki samorząd działa wedle własnej konstytucji ? 12:30, 07.11.2019
Mieszkaniec199312:31, 07.11.2019
Owszem mieszkańcy napewno chcieli by wiedzieć co dzieje się na radach itp. i każdy np na stronie gminy mógłby obejrzeć sobie dany filmik.... Wkoncu gmina i rada spotykaja się dla ludzi a nie na odwrót 12:31, 07.11.2019
Ile trzeba czekać by12:33, 07.11.2019
Ile trzeba było czekać by mieszkańcy zaczęli interesować się tym co się dzieje w gminie. Po co gminie taki mecenas co nie zna konstytucji. Masakra. 12:33, 07.11.2019
Pic13:29, 07.11.2019
Czegoś się boją ????? 13:29, 07.11.2019
Ehhh14:30, 07.11.2019
Znowu koperkowa afera...przypominam ze wszystkie rady gminy są dostępne na yt. Mozna nawet oglądać na żywo 14:30, 07.11.2019
Stajszevsczi Boys14:30, 07.11.2019
To tragedia, mieć RADNYCH, którzy chcą decydować w imieniu MIESZKAŃCÓW, a nie znają podstawowych przepisów, obowiązujących w naszym kraju. Wszelkie przepychanki w sprawach dostępu do informacji z posiedzeń rady gminnej są niepotrzebną stratą czasu. Niestety, rację mają MIESZKAŃCY, którzy nieszczęśliwie wybrali tak nieporadnych RADNYCH. 14:30, 07.11.2019
zxc14:44, 07.11.2019
Radny może przychodzić na posiedzenia w kominiarce. Lepiej się też nie odzywać. 14:44, 07.11.2019
Cztery20:16, 08.11.2019
Dokładnie tak. Jak ostatnio pani Dulkiewicz, o której prawa do ochrony danych dba policja? Będąc na służbie, pobierając za tę służbę wynagrodzenie, za które kupuje w godzinach pracy wódkę, mogła założyć kominiarkę, dla siebie i swoich goryli. 20:16, 08.11.2019
do EHH15:35, 07.11.2019
po co manipulujesz faktami. sprawa ta dotyczy zakazu nagrywania komisji. Stachnik i Walaszkowska postanowili zmienić konstytucję więc afera jest zasadna. 15:35, 07.11.2019
Ridi15:58, 07.11.2019
Co się dziwić jak przykład olewania Konstytucji idzie od samej góry?
Czytanie ze zrozumieniem ustawy zasadniczej, która jest nadrzędna nad wszelakimi uchwałami, głosowaniami rad miejskich, wiejskich, powinno być podstawą u każdego radnego. Radny jeśli nie potrafi czytać ze zrozumieniem, nich poprosi kogoś kto to potrafi. Tę umiejetność nabywa się w szkole podstawowej. 15:58, 07.11.2019
Brawo16:23, 07.11.2019
To początek końca swawoli słabych radnych.Ten radny wykazał brak podstawowej wiedzy, wiec może by tak zagłosować nad jego usunięciem? Może ktoś bardziej przydatny mógły tam się znaleźć. Żal osób które zagłosowały na takiego radnego:/// 16:23, 07.11.2019
Oj piory17:57, 07.11.2019
Oj pisiory oj 17:57, 07.11.2019
Ciemnogrod18:00, 07.11.2019
Cała Polska smieje się dziś z Sierakowic. Kompromitacja 18:00, 07.11.2019
jaś07:05, 20.04.2021
ten łysy to kto. 07:05, 20.04.2021
Kto18:14, 07.11.2019
A gmina ma swojego mecenasa ? Łocie ch#&. Kto to taki ? 18:14, 07.11.2019
No tak20:54, 07.11.2019
Radca prawny jest w każdym urzędzie. I zwykle działa na jego korzyść, bo za to dostaje pieniądze. 20:54, 07.11.2019
oj oj18:49, 07.11.2019
Oj ta Olga... Olga... 18:49, 07.11.2019
Film z komisji20:08, 07.11.2019
Jest dostępny w sieci. 20:08, 07.11.2019
Kwik21:02, 07.11.2019
Większość samorządów robi co chce. I nikt im nic nie może zrobić. Nawet żadne skargi nie pomagają, przecież nie będzie komisja płuć we "własne" gniazdo. A u Wojewody biuro prawne nie wgłębia się w zgłaszane problemy. Kontroli nie robi i śledztw nie prowadzi. 21:02, 07.11.2019
Polonista 21:05, 07.11.2019
Rada raczej nie ma racji. Należy zwrócić się o opinię do eksperta. Napiszcie do jakiegoś autorytetu z dziedziny języka i z historii. Bo inaczej upartego nie przekonacie. 21:05, 07.11.2019
Zapytać 09:55, 08.11.2019
Kogoś z katedry logiki jakiejś uczelni. Na UG powinna być. 09:55, 08.11.2019
Widać...16:34, 08.11.2019
Gołym okiem, że wszystkie komentarze pisze kilka osób i że wszyscy członkowie koła PIS/Dobrej Zmiany mają obowiązek głosowania i lajkowania swoich komentarzy...
Brawo Wy!!! 16:34, 08.11.2019
@widac...19:31, 08.11.2019
a ty to chyba jakiś urzędnik gminy ... 19:31, 08.11.2019
do widac...19:30, 08.11.2019
Inteligencją nie grzeszysz. Skoro widać gołym okiem, że nie dzieje się dobrze. Nie trzeba być członkiem PiS-u czy Dobrej Zminay, aby to dostrzec... 19:30, 08.11.2019
Szkoleniowiec20:11, 08.11.2019
Na szkolenie należy wysłać również panią mecenas gminy!
Regulacje zawarte w art. 61 Konstytucji RP o dostępie do informacji publicznej są jasne. Aby skorzystać z art. 61 pkt 3 nie wystarczy decyzja komisji. "Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa". Należy zatem przywołać literę prawa, z podaniem konkretnych artykułów "określonych w ustawach". Podobnie jak to dotyczy wniosków i zgłoszeń obywateli do jaśnie państwa! My, mieszkańcy, domagając się odmiennej decyzji, musimy zawsze wskazać w oparciu o jakie "określone w ustawach" paragrafy prawa wnioskujemy, inaczej porażka ... 20:11, 08.11.2019
Cztery20:20, 08.11.2019
A pamiętacie 21 postulatów samorządowych? TAm to dopiero mieszkańcy mieli mieć do gadania... A tu? Za nagranie Dulkiewicz kupującą wódkę na służbie, już ściga policja! Widać nie poczęstowała? Choć chyba raczej ... poczęstowała. 20:20, 08.11.2019
STOP20:25, 08.11.2019
Tego by jeszcze brakowało żeby jakieś Antki pouczały i ustawiały Kaszubów. 20:25, 08.11.2019
@stop21:19, 08.11.2019
Jakie Antki? 21:19, 08.11.2019
;)09:42, 10.11.2019
Bose Antki ;) 09:42, 10.11.2019
ahh14:58, 07.11.2019
16 1
ale komisje nie są. tutaj mowa o komisji wiec po co manipulujesz 14:58, 07.11.2019