Firma Nurkowanie Hydrografia Nawigacja Polska, która wygrała drugi przetarg na wydobycie obiektu z Jez. Karczemnego, zrezygnowała z umowy. Tłumaczyła to natłokiem prac.
Skomplikowała się sprawa dotycząca wydobycia obiektu z Jeziora Karczemnego. W rozstrzygniętym we wtorek przetargu wybrano firmę Nurkowanie Hydrografia Nawigacja Polska z Katowic, która zaproponowała cenę 98 tys. 400 zł. Jednak dziś Urząd Miejski w Kartuzach otrzymał wiadomość o rezygnacji tej firmy z podjęcia prac.
- Wysłaliśmy wcześniej pytania do firmy, aby przedstawiła nam powód niskiej ceny. Złożyła ona wszystkie wymagane dokumenty. Jednak dziś rano okazało się, że zrezygnowała. Tłumaczy to natłokiem prac - mówi Sylwia Biankowska, wiceburmistrz gminy Kartuzy.
Gmina Kartuzy, zgodnie z procedurą, może wybrać kolejną firmę, która przedstawiła korzystną ofertę. Wcześniej wysłano pytania o uzupełnienie dokumentów i podanie powodu niskiej ceny do firmy Art-Stal-Spaw z Łapalic, która zaproponowała 148 tys. zł. Jednak do tej pory urząd nie uzyskał od niej odpowiedzi. Kolejną firmą z korzystną ofertą jest Hydrotechnika Prace Specjalistyczne z Poznania, która wyceniła prace na 169 tys. zł. Jeśli uzupełni wymaganą dokumentację, jej oferta może zostać wybrana. Jeśli nie, gmina będzie musiała ogłosić kolejny przetarg, gdyż kolejne oferty przekraczają zarezerwowane na ten cel 200 tys. zł.
Przypomnijmy, że do drugiego przetargu zgłosiło się siedem przedsiębiorstw. Najdroższa oferta opiewała na nieco ponad 2 mln zł, złożyła ją firma NIX Service z Kościerzyny. Oprócz tego złożono oferty opiewające na kwoty od 377 tys. zł do 98 tys. zł. Pierwszy przetarg unieważniono w związku ze zbyt wysokimi ofertami.
Na dnie Jeziora Karczemnego zalega duży obiekt - stara pompa napowietrzająca z lat 80-tych, do której przylegają rury oraz cała pozostałość jej instalacji. Jej wydobycie jest niezbędne, by można było skutecznie kontynuować prace związane z wydobywaniem osadów dennych z jeziora.
Firma wyłoniona w przetargu będzie musiała wykonać prace w ciągu 70 dni. Do jej zadań będzie należeć odsłonięcie, sprawdzenie, wydobycie i utylizacja obiektów.
No tak10:49, 22.10.2021
Wiadomo już dlaczego. Z 98.400 nie ma się czym podzielić 10:49, 22.10.2021
cyrk10:49, 22.10.2021
buahahahaha , niech wezmą najtańszą ofertę i niech nie robią z siebie błaznów z tymi przetargami, zaoszczędzą przynajmniej 30 tys złotych 10:49, 22.10.2021
Micho10:59, 22.10.2021
Ja się tam nie dziwię, że zrezygnowali, wcześniej się miastu nie spieszyło, papierologia i inne perele, a teraz mają to ogarnąć i usunąć z dna w dwa tygodnie.
W zeszłym roku było już wiadomo o tym zalegającym złomie. Nie wiem na co tyle czekano, przez rok olewano sprawę, a teraz nagle firma musi szybko do 5 listopada usunąć pompę.
10:59, 22.10.2021
Czołgiem 11:23, 22.10.2021
Czyli jednak musi być 4 Bańki. 11:23, 22.10.2021
Obywatel 11:24, 22.10.2021
Celowe działanie....pytam się czy dana firma zapłaciła jakaś karę za rezygnację 11:24, 22.10.2021
gmina12:12, 22.10.2021
winna jest gmina dając taki krótki termin
sobie dali prawie rok na papierkową robotę a fachowcom od ciężkiej roboty - ale tej najważniejszej - tylko 2 tyg
jak zwykle umysłowy ma gdzieś fizycznych - jak tak dalej pójdzie to sobie będzie to sami wyciągać
12:12, 22.10.2021
Tadzio13:24, 22.10.2021
Do póki nie ma umowy podpisanej nie ma kar bo nie ma podstaw i tyle w temacie. Pozdrawiam 13:24, 22.10.2021
Skomplikowana13:45, 22.10.2021
To jest ta cała wasza akcja oczyszczania. Powinien być jeden artykuł na rozpoczęcie i jeden na zakończenie. A tu co chwilę piszą o oczyszczaniu jezior w Kartuzach bo ciągle jakieś problemy. Jeśli nie macie pojęcia to to zostawcie w pi..u. 13:45, 22.10.2021
Śmiech 19:28, 22.10.2021
A ja słyszałem że mieli nurkować w maseczkach przeciw cowid bo po cywilnemu mają sprawdzać i się chłopaki wystraszyli hahaha 19:28, 22.10.2021
7 firma20:43, 22.10.2021
Do drugiego przetargu zgłosiło się siedem przedsiębiorstw. Wycofa się 6 firm, pozostawiając swoje wadium. Siódma firma będzie miała czym się z nimi podzielić. Przecież w Kartuzach wszystko musi kosztować w mln zł. 20:43, 22.10.2021
Rocky08:15, 23.10.2021
Zadzwońcie po PSI PATROL 08:15, 23.10.2021
Guru09:39, 23.10.2021
Co się dziej w naszych Kartuzach to nie chcą wyciągnąć złomu z jeziora tu znowu stawiają radar jak mam zdążyć na wszystkie sesje zdjęciowe 09:39, 23.10.2021
Goni10:16, 23.10.2021
Zadzwonicie do tych co kradną złom z wraków w Bałtyku, oni po cichu wyniosą wszystko, nawet ten sprzęt co oczyszcza jezioro też zabiorą i miasto nie będzie musiała dać ani złotówki.
Wystarczy tylko przymknąć oczy. Tak jak przymykano podczas wymiany nawierzchni na deptaku. 10:16, 23.10.2021
Dariusz22:02, 23.10.2021
Porozmawiajcie ze złodziejami, co cichcem wraki w Bałtyku uszczuplają? 22:02, 23.10.2021
Szkoda ze 23:06, 23.10.2021
nigdy Ci co ciężko pracują fizycznie nie mogą postawić swoich warunków umyślowcom bez doświadczenia 23:06, 23.10.2021
Obserwator05:55, 24.10.2021
Że też wam się chce hejtować normalne procedury przetargowe. Trzeba być niezłym idiotą lub mieć złą wolę aby takie bzdury pisać. 05:55, 24.10.2021
Tom.08:53, 25.10.2021
Dopiero dowiedzieli się o obowiązkowej łapówce? 08:53, 25.10.2021
do Tadzio:09:12, 23.10.2021
4 4
Każdy kto wygrywa przetarg to z mety podpisał umowę warunki przetargu były w umowie .... jeśli tak mają wyglądać przetargi to nic innego jak tylko startować w przetargach i rezygnować ponieważ druga czy trzecia osoba jaka dała kolosalnie większe pieniądze wygra i odpali mi ... tu powinien zając się prokuratura tym przetargiem albo ogłosić nowy przetarg ponieważ chyba ja chcę w nim wziąć udział 09:12, 23.10.2021
hggf13:52, 25.10.2021
0 0
Przy przetargach trzeba wpłacić wadium. Jeśli tego nie było, to kogoś należy zwolnić z pracy. 13:52, 25.10.2021