Nowotwór odebrał mi szansę na powrót do pracy. Koszty dojazdów do szpitala, wszelkich konsultacji prywatnych, a przede wszystkim nowej terapii przekraczają moje możliwości finansowe - pisze pan Eugeniusz z Sierakowic, który potrzebuje wsparcia w walce z poważną chorobą.
Eugeniusz Czaja ma 53 lata. Dotąd pracował w branży budowlanej. W październiku usłyszał diagnozę, która przekreśliła jego życiowe plany. Stwierdzono u niego guza mózgu. Przeszedł operację, podczas której usunięto guza, ale okazało się, że to nie koniec.
(...) Niestety... Wyniki histopatologii potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia lekarzy - glejak wielopostaciowy, IV stopnia. Jest to choroba nieuleczalna. Rozmowy z lekarzami pomogły mi zrozumieć, że mam dla kogo żyć i walczyć, tak jak rodzina walczyła o mnie. Teraz czekam na termin chemio- i radioterapii, które pozwolą mi na przedłużenie życia (...) - pisze pan Eugeniusz.
Jest jednak szansa na leczenie i ograniczenie skutków choroby, a tym samym powrót do normalnego życia. Koszt terapii to jednak aż 200 tys. zł. Leczenie nie jest finansowane przez NFZ. Stąd apel o wsparcie. W sieci trwa zbiórka na rzecz pana Eugeniusza.
Akcja prowadzona jest na stronie alivia.org.pl/eugeniusz-czaja.
(aktualiz. godz. 11.29)
Nfz12:23, 02.12.2021
9 3
Nasza służba zdrowia to wielka porażka, stwierdzono u mnie nowotwór niezłośliwy, ale jeśli się go w porę nie usunie to przeobrazi się w złośliwy, po wizycie w szpitalu na klasyfikacji na operację Pani doktor oznajmiła że z powodu pandemi wszystkie planowe operacje są odwołane więc babo czekaj. Zobaczymy kto będzie pierwszy ja czy mój nowotwór. A potem badajcie się im wcześniej wykryte tym większa szansa. ?? 12:23, 02.12.2021
do NFZ 10:58, 03.12.2021
3 0
przeczytaj dokladnie artykuł, Pan Eugeniusz nie narzeka na NFZ , napisał , że dzięki lekarzom zrozumiał, że ma dla kogo żyć i musi walczyć. 10:58, 03.12.2021
do NFZ dodam...11:02, 03.12.2021
4 0
nie jest to wina lekarzy , że leczenie Pana Eugeniusza nie jest finansowane przez NFZ 11:02, 03.12.2021
.16:36, 03.12.2021
1 0
Takich histori jest bardzo dużo tylko ludziom jest *%#)!& prosić w sieci na swoje leczenie. Sporo chorób nie jest refundowanych przez NFZ i to nie wina lekarzy. Proszę do nich nie mieć pretensji. Też zdiagnozowano u mnie miesiąc temu chorobę która nie jest refundowana i mam wyłożyć 300 tyś zł (których po prostu nie mam) na leczenie prywatnie. Doceniajcie ludzie każdą chwilę i nie kłóćcie się bo w każdej chwili życie może się skończyć. Cieszcie się życiem póki jest szansa. Pozdrawiam wszystkich. 16:36, 03.12.2021
Mopsek18:15, 03.12.2021
3 1
Tragiczna sprawa, takich ludzi Pis-du juz dawno Spisalo na straty bo leczenie jest za drogie. Ten pan chyba nie glosowal na Pis-du? 18:15, 03.12.2021
Sierakowiczanin15:04, 04.12.2021
1 1
Brawo dla Sierakowic gdzie wygrywa PiS! Ile jeszcze Wam trzeba żebyście otworzyli oczy? 15:04, 04.12.2021
Mimi 23:40, 05.12.2021
2 1
Życzę aby się udało uzbierać jak najszybciej! A trollom komentującym należy tylko współczuć nieszczęśliwego życia i braku zajęcia... 23:40, 05.12.2021