Kartuzy. Jest decyzja ws. śledztwa o rzekomym przekroczeniu uprawnień przez burmistrza

sołtys z Kalisk od Yeti ??
Niczym, bo nikt go prawie nigdy nie widzi publicznie.
Tylko czasem ślady łap na śniegu widać !!

To raczej obecny wymiar sprawiedliwości przypomina Yeti. Tak jak trudno zaważyć Yeti tak ciężko znaleźć sprawiedliwość i jej ślady. Gdy się pojawiają takowe to skutecznym sposobem na ich zatarcie jest stanie z świeczką na schodach sądu lub zastosowanie doktryny neumana

To kciukowy pewnie odetchnął, przynajmniej na razie.

Pisać do prokuratury w sprawie rowu? Czy ktoś upadł na głowę?

Na głowę to upadł ktoś kto nie rozumie że rowów nie kopie się za darmo Jeżeli tak uważasz to zgłoś się w gminie bo tu wykonuje się sporo tego typu prac -będzie taniej

A w Stężycy jest prokurator?

Te Kaliska to jest jakaś inna galaktyka ;d mała dziura na mapie, a sapią o wszystko co się tylko da . Brawo Grzesiu ! porządek musi być !

Nasz Burmistrz to święta krowa z Indi nietykalny

Dokładnie, nawet jak zrobi koopę na środku drogi to tez nie wolno jej ruszać bo święta.

A jak zakończyła się sprawa burmistrz contra Zarembowie i przejazd koło kwiaciarni ? Kojarzy ktoś ? Czy sąd przeciąga sprawę maksymalnie, żeby MGG nie ukarać ?

Nie łudźcie się. Prokuratura umarza wszystko co tylko się da. Jeśli chcesz zrobić sprawę komuś takiemu jak burmistrz czy prezydent czy inny urzędnik to niestety prokuratura tak naprawdę walczy z tobą jako zawiadamiającym i robi wszystko żeby zawiadomienie poszło do kosza. Owszem - jedziesz pijany czy masz 0,5 grama maryśki to takie coś ogarną. Inne sprawy - zapomnij. Najlepiej najmij sobie prawnika i idź sobie sam do sądu.

Jeśli sprawa dotyczyła funkcjonariusza publicznego to prokuratura powinna odtajnić akta, puścić je w obieg publiczny, niech ludzie zobaczą kto ma rację a społeczeństwo po części potrafi myśleć i mało tego - niektórzy kończyli studia prawnicze i nawet aplikację zaliczyli, nie tylko w telefonie .

Jedno jest pewne. Jest w Kartuzach inwestycja, która została wykonana dwa razy w tym samym miejscu. Kartuski deptak, zanim uzyskał ekstra "utwardzenie" nawierzchni (nawierzchnia drogi kołowej była słabsza niż ta należna pod deptak?) i płytki poślizgowe, został dogłębnie odnowiony za czasów poprzednich włodarzy. Cała poprzednia, nowa nawierzchnia, zanim doczekała się okresu gwarancji została zdjęta. Kto tak robi ? Nie znam innego przykładu tak bogatego miasta w Europie, które byłoby na to stać.

Czyli najpierw narobili zamieszania, szumu nie mając żadnych dowodów, które wypadałoby jednak mieć jak się pisze doniesienie do prokuratury. Przecież to porażka.

Realnie to stojąc ze świeczką przed sądem to tak jakbyś palił znicz na grobie sprawiedliwości jednocześnie oddając hołd niesprawiedliwości . Dlaczego prokuratura potrafi usprawiedliwić zwykle draństwo a nie widzi w Kartuzach idiotycznego marnowania pieniędzy nas wszystkich. Słynny to zaledwie początek całej list marnotrawstwa

Odnosi się wrażenie że w prokuraturach powstały nowe wydziały jak ukręcić łeb sprawie

Dobrze go wyszkolili na zjazdach bractwa kominternu ...

to w końcu dlaczego burmistrz zleca dwa razy to samo w krótki czasie to już się nie dowiemy ?

To nieprawda tak samo jak przy budowie szkoły w Staniszewie

Sądy pozwalające stojącym ze świeczkami przed nimi na wywieranie presji straciły wiarygodność . Powinno się je zamknąć albo wymienić kierownictwo Potrzebne jest oczyszczenie z postkomunistycznego myślenia

Dlaczego niczego ?