Chłodne dni i zimna woda w jeziorach to... idealny czas dla morsów. Przodkowska grupa, która istnieje od roku, zrzesza coraz więcej miłośników mroźnych kąpieli. W ostatnią niedzielę pobito rekord - w Jeziorze Białym kąpało się aż 60 osób.
Przodkowskie Morsy działają już rok, a w ich szeregi wstępuje coraz więcej amatorów kąpieli w zimnej wodzie. Klub powstał z inicjatywy Marii Grot, a grupa spotyka się jesienią i zimą co tydzień nad Jeziorem Białym w Grzybnie. Morsują nie tylko dorośli - średnia wieku Przodkowskich Morsów zaniża się, we wspólnych kąpielach uczestniczą nawet sześciolatkowie. Taka rozrywka i sposób na zachowanie zdrowia zrzesza całe rodziny.
Początki przodkowskiej grupy to zaledwie kilkanaście morsujących osób - jednak po roku działalności padł rekord. W minioną niedzielę, 3 listopada, w mroźnej kąpieli w Jeziorze Białym uczestniczyło aż 60 osób! Uczestnicy podkreślają, że do jeziora wchodziły całe rodziny, a gorąca atmosfera rozgrzewała morsujących.
- Serducho pani prezes biło (...) szybciej niż zwykle,a w oku zakręciła się łza szczęścia. Dziękujemy,że co niedziela schodzicie z kanapy,a radość i śmiechy z zimnej wody nie mają końca - piszą na swoim Facebooku Przodkowskie Morsy.
iiiiiii11:26, 05.11.2019
7 9
I mamy kolejną modę tym razem na Morsowanie!!!! Ale moda jak moda zawsze przemija!!! 11:26, 05.11.2019
kibic211:47, 05.11.2019
9 3
Gratulacje dla wszystkich odważnych!! super sprawa!!!!Na pewno wpadnę w niedzielę !!! 11:47, 05.11.2019
Lodowiec22:58, 06.11.2019
1 2
Chachacha też mi coś, w powietrzu niemal wiosna, woda z 10 stopni i wielkie mi morsowanie... 22:58, 06.11.2019
Hihi 19:36, 12.11.2019
0 0
Ciekawe czy tam czasem też ścieków nie sposzczali A ludzie się kapia w tym hihi fuj 19:36, 12.11.2019