Podjazy. Uczniowie upamiętnili Żołnierzy Wyklętych

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych uczniowie klasy 0 - III i VIII Szkoły Podstawowej im. Danuty Siedzikówny ps. "Inka" w Podjazach przygotowali krótki montaż słowno-muzyczny.

W ten sposób upamiętniono tych, "którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawiali się sowieckiej agresji i narzuconemu reżimowi komunistycznemu".

Ze względu na obostrzenia związane z obecną sytuacją epidemiologiczną nagrania ze śpiewem pieśni patriotycznej i recytacji wierszy nawiązujących swoją tematyką do hasła "Na zawsze w pamięci - Żołnierze Wyklęci", zostały umieszczone w sieci.

- W sposób szczególny chcieliśmy uczcić w tym dniu pamięć patronki naszej szkoły, Danuty Siedzikówny ps. "Inka", która jako sanitariuszka należała do V Wileńskiej Brygady AK pod dowództwem Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Została aresztowana w Gdańsku, przeszła przez długotrwałe, okrutne i połączone z torturami śledztwo. Jednak, mimo poniżania, zachowała się jak trzeba! - podkreślają organizatorki wydarzenia Marta Strojk i  Natalię Hebel.

Mianem "żołnierzy wyklętych", lub "żołnierzy niezłomnych" określa się antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, walczący ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

1 marca jest świętem państwowym, poświęconym właśnie żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego.

Kwestia działalności żołnierzy wyklętych budzi do dziś ogromne kontrowersje i spory. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy dochodziło do zbrodni na ludności cywilnej. Pojawiają się publikacje wskazujące na liczne czarne karty w działalności Żołnierzy Wyklętych.

Wskazują też na to ustalenia Instytutu Pamięci Narodowej. Chodzi na przykład o czyny, których dopuścił się Rajmund Rajs, ps. Bury, którego środowiska narodowe czczą jako bohatera, a w których IPN dopatrzył się znamion ludobójstwa.