"Ùczimë so jeden òd drëdżégò" – ta myśl przyświeca już od dłuższego czasu inicjatorom i organizatorom konferencji dla nauczycieli regionalistów. Ostatnia odbyła się w Gdyni. Wzięli w niej nauczyciele - regionaliści także z powiatu kartuskiego.
Współorganizatorami wydarzenia był oddział ZKP w Baninie oraz Gdyński Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli reprezentowany przez dyrektora placówki, Wojciecha Jankowskiego.
- Pragnę bardzo zintensyfikować działania sprzyjające edukacji nauczycieli, zwłaszcza zależy mi na północy Kaszub – podkreśla gdyński działacz ZKP. - Mamy w Gdyni duże możliwości. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Wyższą Szkołą Administracji i Biznesu, która bardzo sprzyja działaniom na rzecz języka kaszubskiego.
Rzeczywiście, warunki na uczelni do takich działań, są wymarzone. Przybyło ponad 50 osób z dużej części regionu. Wszyscy w różny zaangażowani w zachowanie i rozwój języka kaszubskiego, nie wyłączając kierownictwa uczelni.
- Nie pochodzę z Kaszub, ale region ten jest mi bardzo bliski. Przez kilka lat mieszkałem w okolicach Pucka. Tam spotkałem się z żywą kaszubszczyzną. Bardzo zaprzyjaźniłem się z tymi ludźmi i tym językiem. Mogę z dumą powiedzieć, że obecnie wszystko rozumiem po kaszubsku - nie krył zadowolenia rektor, prof. Tomasz Białas. - Trzeba wspierać nauczycieli. Obszar edukacji regionalnej jest dla nas bardzo ważny. W szczególności tu, w Gdyni, która wyrosła przecież na kulturowym podglebiu kaszubskim.
Ten fakt doskonale wykazały materiały filmowe zaprezentowane podczas prelekcji dra Eugeniusza Pryczkowskiego. Przygotował on filmiki sprzed wojny, w tym dwa dotyczące Kongresu Eucharystycznego w Gdyni i dożynek kaszubskich w Cisowej.
Okazało się, że były zupełnie nieznane uczestnikom, mimo że można już je od pewnego czasu odszukać w internecie. Podobnie było z innymi filmami, np. "Na Kaszubach" czy "Nad Bałtykiem zielonym". O tym, że nie jest aż tak trudno nauczyć się języka kaszubskiego przekonywał na ekranie aktor Sebastian Fabijański, który znakomicie operował kaszubszczyzną w trzech przedstawionych filmikach promujących wielką produkcję filmową ostatnich lat "Kamerdynera".
- Skoro Fabijański potrafił się nauczyć, to ja również umiem – zauważył licealista z Kartuz, który być może już za kilka lat podejmie dzieło nauki kaszubskiego w szkołach.
Od wielu lat czyni to dr Elżbieta Bugajna, właśnie w okolicach Kartuz, która nie ukrywała, że na konferencji poznała bardzo dużo nowych rzeczy, zwłaszcza związanych z filmem o Kaszubach. W oparciu o podobne produkcje realizowane przed kilkoma laty w Twojej Telewizji Morskiej odbyła się część warsztatowa, która przyniosła ich uczestnikom sporo radości.
Po pierwsze zmierzyli się na nich z materią kaszubskiego słowa, po wtóre wykazali się aktorskimi umiejętnościami. Ponadto praktycznie zweryfikowali zasadność programu "Laboratoria przyszłości". Każda szkoła ma od niedawna komplet profesjonalnych narzędzi do nagrań, które zdecydowanie warto wykorzystywać, o czym przekonywał także redaktor Robert Groth.
- To jest świetna pomoc. Staram się jak najczęściej wykorzystywać ja do celów edukacyjnych. Dzięki temu udaje się odkrywać w uczniach różne dodatkowe możliwości, zwłaszcza aktorskie, także językowe – podkreśla z kolei Elżbieta Pryczkowska, propagatorka projektu i metodyk nauczania języka kaszubskiego przy GODN.
Efekty aktorsko - językowych działań warsztatowych wszyscy mogli obejrzeć na ekranie tuż przed zakończeniem sympozjum. Natomiast już wkrótce pojawią się na stronie akademiakaszubska.com, gdzie można już znaleźć multum materiałów pomocowych do nauki kaszubskiego.
Antek Bosy 17:37, 26.11.2022
Nauka kaszubskiego jest ważna z jednego tylko powodu - fajna kasa dla szkół. Wykopać i kaszubski i religię ze szkół ! 17:37, 26.11.2022
kaszeba19:37, 26.11.2022
myślę że j.kaszubski ma się dobrze i należy go sukcesywnie przekazywać młodemu pokoleniu nic na siłę.
Nasuwa się pytanie czy nie było innych prelegentów zawsze musi być P.Pryczkowski ? 19:37, 26.11.2022
Musiniemusi07:13, 27.11.2022
Na pewno nie musi, ale skoro go biorą, to znaczy, że jest dobry. Najlepszy! Ja kiedyś słuchałam. Jest super. Patrzy w przyszłość. Do tego jest niezwykle pracowity. 07:13, 27.11.2022
D/w08:44, 27.11.2022
Nie można patrzeć w przyszłość pomijając przeszłość. A pan ten wydaje się być po prostu obrotny i nachalny, niewiarygodny. Poza tym wygląda bardzo staroświecko, a w ten sposób nie przyciągnie młodych. Tam zresztą tłumów nie widać. 08:44, 27.11.2022
@musiniemusi20:07, 27.11.2022
ciekawe dlaczego z TVP3 zdjęto z anteny "Rodna Zemia" ?
Kogo to była zasługa ? 20:07, 27.11.2022
dinozaur Pimpuś21:26, 27.11.2022
Takie towarzystwo wzajemnej adoracji... 21:26, 27.11.2022
Rodno zemia22:13, 27.11.2022
Spytaj Pryczkowskiego. Pewnie ci odpowie. Napisz do niego, podpisz się, bo nie sądzę, że z anonimami będzie dyskutował. To zbyt poważny gość! 22:13, 27.11.2022
Sztuczność 20:02, 26.11.2022
Prawdziwe Kaszuby są w książce Włodkowskiej Na oczach wszystkich, a także w książce Słomczyńskiego Kaszëbe. Promocja oraz nauka kaszubskiego na siłę nie ma sensu,. Kaszubi powinni bardziej otworzyć się na Polaków, bo izolacja rodzi patologie. Wieś kaszubska zaś nigdy nie mówiła językiem Pryczkowskich. 20:02, 26.11.2022
Jojo20:05, 26.11.2022
#Fabijański akurat nie powinien być autorytetem dla młodych ludzi. 20:05, 26.11.2022
Stary11:37, 27.11.2022
Staroświecki to ty jesteś,skoro żyjesz tylko tym, co było. Za to na pewno nikt nie pójdzie, a on porywa Młodych ludzi. Spójrz na ich działanie w Baninie. Pokłony się nalezą. Również od staroświeckich, jak ty. 11:37, 27.11.2022
Rodno Zemia09:54, 30.11.2022
Ktoś pytał o Rodną Zemia? Proszę bardzo:
http://szwajcaria-kaszubska.pl/item/293-funkcjonowanie-i-kres-telewizyjnego-magazynu-kaszubskiego-rodno-zemia-1990-2010
I wszystko jasne! 09:54, 30.11.2022
ZNOWU 00:50, 27.11.2022
3 1
szajbuje Pisior 00:50, 27.11.2022