Trwa batalia o większe środki unijne dla regionu. Warto podpisać petycję

W ciągu pierwszej godziny od uruchomienia prawie 600 podpisało petycję do rządu RP w sprawie zwiększenia środków unijnych dla naszego regionu. Sprawa jest poważna, bo ważą się także losy najważniejszych inwestycji dla mieszkańców powiatu kartuskiego. 

(...) Ciągle jest wiele wyzwań i obszarów wymagających szczególnego wsparcia, zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę, transport, ekologię, jak i przeciwdziałanie bezrobociu oraz wykluczeniu społecznemu. Środki europejskie to główne źródło finasowania inwestycji rozwojowych w naszym województwie. Utrata prawie 40 proc. dotychczasowej puli środków utrudni, a wręcz może zahamować, działania rozwojowe - to fragment petycji do rządu przygotowanej przez samorząd województwa pomorskiego. 

[ZT]34418[/ZT]

Sytuacja jest bardzo poważna. Od dawna piszemy, że woj. pomorskie może dostać mniej pieniędzy unijnych, bo tak wynika z rządowych planów. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, ucierpią także mieszkańcy powiatu kartuskiego. Będzie mniej środków za ważne inwestycje w gminach.

Pod wielkim znakiem zapytania stanie budowa drugiej części obwodnicy Kartuz czy chociażby wyczekiwana rewitalizacja linii kolejowej Kartuzy - Sierakowice.

O zwiększenie puli środków, a przede wszystkim o ich transparentny podział zabiegają samorządowcy z całego woj. pomorskiego. Wójtowie i burmistrzowie - także z gmin powiatu kartuskiego, zaapelowali niedawno do premiera o przedstawienie kryterium podziału środków. Sejmik Województwa Pomorskiego podjął specjalną uchwałę, zawierającą stanowisko ws. niekorzystnych dla regionu zapisów zmniejszających alokację środków unijnych. 

Radni sejmiku woj. pomorskiego z PiS, w tym Sylwia Leyk, szefowa kartuskich struktur partii zagłosowali przeciw uchwale samorządu województwa. A - jak wskazują media - zawodzą również parlamentarzyści partii rządzącej z regionu. 

Dlatego kilkudziesięciu samorządowców spotkało się w Urzędzie Marszałkowskim z posłami i senatorami Pomorza, by po raz kolejny zaapelować o współpracę w sprawie nowej umowy partnerstwa między Polską a Unią Europejską.

[ZT]34532[/ZT]

Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wszyscy parlamentarzyści obecni na spotkaniu zadeklarowali zgodnie walkę o fundusze dla Pomorza.

Byli to nie tylko posłowie i senatorowie Koalicji Obywatelskiej, ale również Marek Rutka, poseł Lewicy, Magdalena Sroka, posłanka Porozumienia, Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski i Michał Urbaniak, poseł Konfederacji. Na spotkaniu zabrakło przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.

Posłowie i Senatorowie obecni na spotkaniu zadeklarowali walkę o fundusze dla Pomorza: 

Tylko wspólne działanie, nacisk i lobbing da jakieś efekty. Apeluję o wspólną petycję posłów z Pomorza do Premiera. Po raz kolejny jako region jesteśmy karani, bo koalicja rządząca ma u nas mniejsze poparcie - powiedział Marek Rutka, poseł Lewicy.

Nie unikam tematów trudnych. Będę zabiegała o zwiększenie środków dla woj. pomorskiego - powiedziała Magdalena Sroka, posłanka Porozumienia.

 Uważam, że są powody do niepokoju. Zawsze zabiegałem o to, żeby kryteria podziału wszystkich środków były jasne i czytelne - powiedział Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski: -

W imieniu swoim i posła Artura Dziambora zapewniam, że będziemy zabiegać o środki dla Pomorza w nowym budżecie unijnym - powiedział Michał Urbaniak, poseł Konfederacji:

 Tuż po spotkaniu marszałek województwa uruchomił specjalną petycję on-line w tej sprawie, którą może podpisać każdy mieszkaniec. 

Jak podkreśla szef samorządu woj. pomorskiego, apel to wyraz troski o przyszłość województwa, które przez niekorzystną Umowę Partnerstwa oraz niejasne zasady podziału unijnych funduszy dla poszczególnych województw, może zostać w tyle za dobrze rozwijającymi się unijnymi regionami.

Środki, wynegocjowane na podstawie Umowy Partnerstwa, są bowiem przeznaczane m.in. na Regionalny Program Operacyjny, który wspiera różnorodne inicjatywy lokalne, rozwój transportu, ochrony zdrowia, przedsiębiorczości, edukacji i działalność organizacji pozarządowych.

- Te środki nie są dla Samorządu Województwa Pomorskiego, ale wszystkich wspólnot lokalnych - mówił podczas konferencji prasowej Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - Batalia, którą toczymy, to bitwa o to, by pieniądze były dzielone w sposób transparentny, jak każde środki publiczne. Województwo pomorskie ma prawo uzyskać środki na wsparcie, aby rozwijało się tak samo, jak inne regiony europejskie, a nie zostało w tyle. Dlatego apeluję o jedność do posłów, samorządowców, ale i wszystkich Pomorzan. Jedność, która jest w interesie wspólnot lokalnych.

Petycja w sprawie środków unijnych dla naszego regionu dostępna jest pod adresem pomorskie.eu/petycja. 

W godzinę od jej uruchomienia podpisało się prawie 600 osób, a do tej pory jest już ponad 2700 podpisów

[ZT]34493[/ZT]

Przypomnijmy: najbliższe miesiące zdecydują o zapisach Umowy Partnerstwa między Polską a Unią Europejską, a następnie o poszczególnych programach operacyjnych. W nowej perspektywie na lata 2021-2027 na realizację programów w ramach Umowy Partnerstwa przeznaczonych zostanie 76 mld euro (czyli ponad 350 mld zł). Około 40 proc. tych funduszy otrzymają programy regionalne, zarządzane przez urzędy marszałkowskie poszczególnych województw. Reszta przeznaczona zostanie na programy realizowane na poziomie krajowym. Wstępny projekt Umowy Partnerstwa zakłada, że na Pomorze trafi o 3,3 mld zł , czyli prawie o prawie 40 proc. mniej niż w poprzedniej perspektywie. Przeliczając na mieszkańca, jest to spadek z poziomu 810 do zaledwie 482 euro.