Zamknij

Czystość powietrza Witam Może czas zadać pytanie: Dlaczego pozwalamy zatruwać mieszkańców Kartuz? Jest poniedziałkowy wieczór sezon grzewczy dopiero co się rozpoczął, a w Kartuzach śmierdzi tak że nie da się normalnie oddychać. Dlaczego pozwalamy aby własciciele domków jednorodzinnych palili śmieci w swoich piecach? Albo węgiel tak niskiej jakości, że np na ulicy Zamkowej wieczorami jest aż szaro od dymu i syrach oyworzyć okno? To nie jest normalne!!! Może nasi włodarze zajeli by sie realnym problemem cxydyości kartuskiego powietrza. Pozdrawiam28-10-2019 20:30:19

1831

komentarz(24)

@kaszub112@kaszub112

11 2

Popieram. Ale problem jest podobny w innych miejscach. W Kartuzach jest o tyle fajnie, że można zgłosić delikwenta do Straży Miejskiej i go skontrolują. Warto skorzystać. 21:51, 28.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Do tego wyzejDo tego wyzej

5 10

"W Kartuzach jest o tyle fajnie, że można zgłosić delikwenta do Straży Miejskiej"? A gdzieś nie można? To tylko kartuskie udogodnienie? Prawda jest taka, że tym sposobem wyjście do osiedlowego sklepu oznaczałoby 5 albo i więcej telefonów, bo śmierdzi wszędzie na tyle, że trudno przejść. Regularnie widzę policję, która przejeżdża po ulicy, przy której mieszkam, ale co to zmienia? Trzeba byłoby wyjść z tego auta i przejść się po mieście!!! 22:22, 28.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PopieramPopieram

8 10

Popieram. Na Prokowskiej w Kartuzach - dramat. Zwłaszcza przy początku i na skrzyżowaniu z Łąkową - nie można wytrzymać, taki smród i nadymione!!! 22:23, 28.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Chcemy umieraćChcemy umierać

10 10

za węgiel (ruski), więc kochający nas włodarze ułatwiają nam to postanowienie. Nie dla nas gaz ziemny wzdłuż ulic ... nie dla nas (nie dla psa kiełbasa). Nażryjmy się smogiem, bo uwielbiamy węglo-śmieci !! 22:33, 28.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stolica KaszubStolica Kaszub

5 1

jest dumna ze swoich zlewni ścieków (zwanych "jeziorami") oraz ze swojego trupiego smogu (zwanego "powietrzem kartuskim"). Hospicjum można już teraz podwyższyć o kilka pięter - umierających nie zabraknie .... 22:42, 28.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OdpowiedzOdpowiedz

20 2

Bo dwójkę emerytów mieszkających w jednym domu nie stać na wymianę całej instalacji grzewczej i pieca skoro zarabiają dwoje 1500 zl z emerytur.I podobnie innych w tym kraju o dobrej zmianie. 08:03, 29.10.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Do wyzejDo wyzej

4 15

Rozumiem więc, że stać ich na płacenie mandatów oraz na kosztowne leczenie? Palenie nieodpowiednimi materiałami naprawdę odbija się na zdrowiu i to poważnie! Jak kogoś nie stać na to, aby żyć w domu jednorodzinnym i NIE TRUĆ OKOLICY, to niech się przeprowadzi do mniejszego mieszkania! 11:07, 29.10.2019


MrówkaMrówka

15 1

Brak empatii i zrozumienia to już jest widoczny poważny problem tego społeczeństwa.
Ci ludzie często wręcz głodują, mówisz, że mieszkają w nie wiadomo jakich willach, a prawda bywa taka, ze mieszkają w starych budynkach z lat 40 i 50 ubiegłego wieku, często pracowali całe życie, a teraz nie mają nic oprócz biedy, nędzy i pretensji "młodych". Pewnie powiesz, jak ich nie stać niech idą do domu starców- a ja się pytam jakim prawem nakazujesz im jak mają żyć? Uderzasz w nie ta grupę społeczną co trzeba. 11:26, 29.10.2019


Mrówko...Mrówko...

5 0

Mrówko, nie rozumiesz!!! Jaką empatią wykazuje się ktoś, kto pali w piecu syfem, powodując choroby wśród okolicznych mieszkańców? Gdyby palenie syfem odbijało się tylko na zdrowiu palącego - jego sprawa; chce się truć - niech się truje, tylko to wdychają okoliczni mieszkańcy!!! Piszesz, że ja nie mam innym mówić jak mają żyć, to dlaczego oni - palący syfem - mówią mi jak mam żyć? Że ich palenie w piecu sprawia, że przechodząc ulicą prawie się zaduszę, łzawią mi oczy? Rozumiem więc, że jak rozwinie się we mnie choroba to mogę zwrócić się do tych ludzi o sfinansowanie leczenia, prawda? Przypominam, że raka w Kartuzach i na Kaszubach się nie leczy - najbliżej w Kościerzynie albo w Gdańsku, więc co? Dojazd też mi sfinansują i leki? Twoje argumenty, że kogoś nie stać, więc pali syfem, można porównać do takiego przykładu: ktoś jedzie szybko, łamie przepisy ruchu drogowego, bo się spieszy do domu. Albo ktoś kradnie, bo nie ma pieniędzy. Bieda nie jest powodem do tego, aby wyrządzać ŚWIŃSTWA okolicznym ludziom! 16:50, 29.10.2019


Prawie emerytPrawie emeryt

1 1

Ciekawe, że jak smród z Klasztornego latem leciał, to jakoś tym biegaczom, to nie przeszkadzalo, uparcie biegali dookoła niego, a przecież mogli sobie pobiedz inną trasa.
Twoja roszczeniowość powala, każdego dnia faszerujesz się chemią w jedzeniu i co z tym robisz? Czyste powietrze powinno być w interesie nas wszystkich, niestety nie wszystkich stać na szybką i radykalna zmianę, bo ich najzwyczajniej nie stać, powiesz, co to mnie obchodzi, nie zamarzną zimą, niech padną z głodu, byle tylko z komina dym nie leciał.

12:55, 30.10.2019


RobikRobik

8 0

Spora część niezadowolonych, to skąd pobiera ciepło? z własnej kotłowni? Ci, którzy posiadają piece zasypowe, nieważne czy węgiel, miał, czy drewno, trociny, 80% z nich wie, że palenie śmieci to nonsens, bo wartość opałowa żadna, a czyszczenie paleniska po takim czyś to masakra. Są i tacy, którzy palą śmieci, ale ich odsetek jest niewielki.
Problemem jest to, że dopuszcza się do sprzedaży kiepski opał, nie ma preferencji dla tych, którzy chcieliby piec np gazowy/co mi po dopłacie do pieca powiedzmy 4 tyś - jak mnie paliwo do tego pieca (gaz) puści z torbami- bo gaz jest drogi, nowe budynki owszem, inna technologia, niższe zużycie gazu, stare budownictwo- nawet docieplony budynek to potężne koszty. Fajnie by było mieć gazówkę, czysto, bez biegania z węglem. Nawet piec na ekogroszek, dużo zmienia, bo tam proces spalania jest pod nadzorem, w starych piecach nieumiejętne palenie, kiepski opał i będzie kopcić.
Tak naprawdę, to tym u góry nie zależy na tym aby głównym Źródłem ogrzewania był gaz, bo węgiel to nasza podstawa energetyczna i najtańsza. Szybkie zamknięcie kopalń było by katastrofą. 11:19, 29.10.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

RobikuRobiku

2 2

Tak, w moim bloku jest ogrzewanie gazowe. Płacę za to odpowiednio wysokie koszty, ale mam czyste sumienie, bo wiem, że mój sposób mieszkania nie sprawia, że przeze mnie ktoś z okolicznych mieszkańców zachoruje na poważne choroby układu oddechowego. Trochę empatii, nie mieszkamy na tym świecie sami. 16:56, 29.10.2019


RobikRobik

0 0

Jak sam piszesz, płacisz za to odpowiednio wysokie koszty? Tych których nie stać, to co z nimi? Jak im pomóc, a nie, koszty pomocy są za wysokie, najlepiej do razu puścić ich razem z tym opałem przez komin, to by rozwiązało problem i bardzo wielu by to nie przeszkadzało takie potraktowanie człowieka-bo jego własne zdrowie jest najważniejsze, ale życie tego drugiego co truje juz nie, niech zdycha z głodu, bo to często status finansowy jest problemem a nie mentalość, jak to tu wielu próbuje wmówić, że palą śmieci-gdyby tak miał cały sezon palic smieciami to musiałby mieć tego chyba z 30ton zamiast 3 ton wegla. Tak, ten sąsiad być może i truje, koszt w miarę dobrej kotłowni na wegiel, tzw ekogroszek, gdzie nie będzie widać, że leci czarny dym, ale spaliny i tak powstają-wiec i tak truja Twój gaz też truje, ciepłownia na Wybickiego tak samo, to minimum 7 tyś- pod warunkiem wpięcia się pod istniejącą instalację grzewczą, trwałość kotła jak wytrzyma 10 lat to będzie wielki sukces, i co potem kolejne 7 tyś? dla tych ludzi to pieniądze o których mogą pomarzyć .
Zdrowie ważna rzecz, ale spadek zachorowalności, nie będzie wprost proporcjonalny od ilości zmniejszania kopciuchów. Więcej ludzi zachoruje przez papierosy, do tego też spora część ludzi którzy nie pija, nie palą, uprawiają tzw zdrowy tryb życia, też zachoruje na jakiś nowotwór i to niezwiązany z układem oddechowym.
Tak, zgadza się, tam gdzie jest bardzo mocno zatrute środowisko, ludzie częściej choruja, umierają, ale jak widać nie jest to jakis wielki problem, skoro nie ma reakcji ze strony rządzących, widocznie ludzkie życie nie jest az tak cenne, a obecnie proponowane rozwiązania są... śmieszne.
Pewien gościu sprzedający wegiel powiedział mi tak, niech przestana *%#)!& jak to im zalezy na czystym powietrzu, gdyby tak było, wprowadzono by ogrzewanie gazowe jako powszechne i tańsze od wegla, zakazali by importu węgla i jak on to mówił syfu i to nie tylko z Rosji.
Nie zrozum mnie źle, jestem za tym aby żyło nam się lepiej, ale Ci co się często wypowiadają i krzyczą jak to ich wszyscy trują, nie znają realiów i ich ciepło jest z grzejników, a prąd z gniazdka. swiadomość społeczeństwa wzrasta, ale do tego też potrzebne są inwestycje w sieci gazowe, dobre ceny gazu zachęcające do stosowania go jako paliwo. Kiedys a będzie to jakieś 20 kilka lat temu, był wielki szał na piece olejowe, czysto ekologicznie, bez babrania się w weglu, wielu pozakładało, wychodziło tylko odrobinę drożej niż weglem, taniej niż gazem, po trzech sezonach cena za olej opałowy podskoczyła trzykrotnie, i zaczęli wywalać piece na olej powracały kopciuchy.
Obstawiam że rządzący nie sprawią aby koszty ogrzewania gazem spadły do poziomu ogrzewania węglem, zrobia tak, że koszt ogrzewania weglem bedzie przewyższał obecne koszty ogerzwania gazem, bo najłatwiej dowalić, podwyższyc cenę wegla, niech sie plebs martwi. W końcu ktos kto zarabia 5 tys i mniej to musi być złodziej, bo nie możliwe żeby tylko tyle zarabiał i za tyle przezył, jak to powiedziała swego czasu pewna minister.
18:48, 29.10.2019


RobikuRobiku

2 0

Robiku, pisanie o tym, że kogoś nie stać, nie jest argumentem do tego, aby truć innych ludzi. Jeżeli Ciebie na coś nie stać to co robisz? Kradniesz? Bieda jest absurdalna w takiej sytuacji, bo jaka jest wartość tego domu i działki? Na pewno taka, że spokojnie można byłoby się przenieść do mieszkania ogrzewanego w cywilizowany sposób i jeszcze zostałyby pieniądze… No tak, ale metraż będzie mniejszy… A ja za sprzedaż mojego mieszkania nie kupię domu jednorodzinnego z działką. Coś za coś! Uważam, że jak kogoś nie stać na coś – niech nie bierze na siebie takich kosztów!!! Wyobraź sobie, że kogoś nie stać na wywóz śmieci i dlatego wysypuje je do lasu. Albo wyobraź sobie, że Twojego sąsiada nie stać na szambo i dlatego wylewa na Twoją działkę swoje nieczystości. Nie stać go i co ma zrobić? A właśnie podobnym syfem zatruwa się nas codziennie!!!
Czego oczekujesz? Mnie stać na ogrzewanie gazowe, czyli poniesienie kosztów (co robię z WYRZECZENIAMI!!), więc może mam jeszcze dokładać się do tego, że ktoś chce nadal mieszkać w swoim jednorodzinnym domku, ale ma problem, bo nie stać go na nowy piec/ekologiczne ogrzewanie? To byłby jakiś absurd! Uważam, że osoby, które są świadome problemów z własnym ogrzewaniem, powinny zasypywać odpowiednie urzędy stosownymi pismami, a skoro nic nie robią - urzędy też myślą, że jest ok.
Właśnie zwróciłam Ci uwagę, że patrzę na to, czy to, co robię, nie szkodzi innym, dlatego mieszkam w bloku z ekologicznym ogrzewaniem, aby NIE TRUĆ NIE TYLKO SIEBIE, ale też INNYCH! Kieruję się empatią, więc dlaczego to nie działa w obie strony?
Nie mam pojęcia czym palą mieszkańcy wielu domów jednorodzinnych. Wiem tylko tyle, że mam problem, aby przejść obok i się nie zadusić. Wygląda jakby panowała tam wieczna mgła (najgorzej wieczorem)! Może to nie jest palenie śmieciami, ale czymś równie szkodliwym, bo w przeciwnym razie nie łzawiłyby mi oczy, nie dostawałabym ataku duszności, bo nie jestem żadnym superwrażliwcem. 19:38, 29.10.2019


RobikRobik

0 0

Pisanie, że kogoś nie stać, nie jest argumentem aby nie mógł się leczyć- prawda, takie proste.
Wiesz możemy się spierać, a ja Ci mówię, że głównym czynnikiem decydującym o jakości życia i powietrza, to czynnik ekonomiczny, oraz brak rozwiązań systemowych przyjaznych obywatelowi.
Problem fatalnego powietrza rozwiązano w latach 60 i 70 ubiegłego wieku w Londynie, tam dopiero śmierć tysięcy ludzi, pobudziło do działania rząd. Tak, nie zrobili tego w rok czy dwa, ale sukcesywnie zmieniano piece opalane węglem na piece gazowe. W chwili obecnej i tak maja okresowy problem ze smogiem, wynikający z innych czynników niż palenie węglem w piecach.
To samo powinno być u nas, w samych Kartuzach, na linię gazową czekam od dwudziestu lat.
Gaz jest dobrym paliwem, bo można dość dokładnie kontrolować proces jego spalania i kontrolować, aby poziom zanieczyszczeń był jak najmniejszy. Ale do tego trzeba przebudowy istniejących instalacji, utrzymywania rozsądnej ceny na to paliwo, aby zachęcało do jego stosowania. Póki co, w tym kraju jest system nakazowo-karalny, program czyste powietrze, ma wiele do życzenia, jest trochę papierologii,jest skomplikowany dla ludzi starszych, a pomoc kartuskiego magistratu, bez komentarza. A wg mnie tam powinny być kolejki, aby jak najwięcej wyciągnąć z tego programu. Dla wielu ludzi wydanie ot tak 7-12 tyś jest sporym wydatkiem (bo najpierw wydajesz- a potem dopiero dostajesz zwrot może 20% a może 80%), tak można dostać preferencyjny kredyt, na chyba trzy lata, ale do tego też trzeba spełnić warunki, a nie każdy spełnia też warunki udzielenia kredytu. 12:43, 30.10.2019


Krezus Krezus

8 3

ha ha codziennie trują was wszechobecną chemia w produktach żywnościowych, codziennie wdychacie dziesiątki metrów sześciennych powietrza i to nie tylko zima ale i latem zanieczyszczone przez spaliny, i to nie tylko diesle, silniki benzynowe również trują, jakoś nie widuje ludzi chodzących w maskach wzdłuż ulic, po których porusza się masa pojazdów, a że dymu z rury nie widać to nie truje-prawda? czadu też nie widać, nie czuć a zabija.
Jak chcecie mieć czysto i zdrowo, to do jaskoniowców musimy wrócić, bo wszelaki wyrób stworzony przez człowieka jest szkodliwy dla naszego życia, niszczymy przyrodę, marnotrawimy zasoby naturalne poprzez postarzanie produktów, wszechobecny plastik, który znajduje się już chyba wszędzie, w naszych organizmach również. Wycinamy lasy, niszcząc naturalne filtry, betonujemy miasta.
No tak, ale tego większość z Was nie widzi, więc to nie jest szkodliwe. Za to widzimy dym z komina, tylko ja się pytam dlaczego tylko dym z komina widzicie?
18:15, 29.10.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Kominy = 90% smoguKominy = 90% smogu

1 1

10% to cała reszta trucicieli. Dlatego latem smogu prawie nie ma !! Nie wiesz niby o tym ?? 21:17, 29.10.2019


SpalinySpaliny

1 1

Dlaczego nikt nie mówi o spalinach zsamochodowych... na rower się przesiąść.. i już mamy mniej trucizny w powietrzu... 06:05, 30.10.2019


KrezusKrezus

1 0

Tylko, że smog to nie jest to co widzimy z komina, smog powstaje później, i na to składa się kilka czynników, w tym warunki atmosferyczne. Dlaczego latem nie ma smogu? Jest, ale nie podają tak ochoczo tych mordek latem, no bo jak to, nie palą w piecach, a smog się pojawia i to w większych aglomeracjach miejskich, czyli wszędzie tam gdzie są spaliny i ośrodki przemysłowe. Tak spaliny z kominów przyczyniają się do smogu, ale to nie tylko z tych co kopcą, z tych co nie widać czarnego dymu też, bo jak inaczej wyjaśnić skąd się bierze smog nad miastami latem, gdzie tylko jeżdżą samochody, czyżby wszystkie kopciły i to wina tylko diesli?
Mamy za mało naturalnych "filtrów" coraz więcej wycinamy lasów, a to od nich głównie zależy jakośc powietrza nie tylko w skali mikro, ale i globalnie.
12:16, 30.10.2019


ZenonekZenonek

2 1

Sambora koszmar !!!!!!!!! 20:32, 29.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Byłam 3 tygodnie Byłam 3 tygodnie

7 5

zimą w Szwajcarii. Tam powietrze wszędzie czyściutkie, rzeki, jeziora krystaliczne, lasy bez jednego papierka. Węglem NIKT nie pali, śmiecie posegregowane w osobnych workach. Na ulicach i szosach bez żadnych stresów albo "wiejskich rajdowców". Po prostu CYWILIZACJA, do której nam daleko jak stąd na księżyc .... A może spróbowalibyśmy się czegoś od nich nauczyć ??? W Norwegii i kilku innych krajach podobnie. Podróże kształcą i dają do myślenia. 21:07, 29.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PracownikPracownik

1 0

Nowe Osiedle też nie odbiega w tych sprawach od domków jednorodzinnych. Jeden blok tylko nie smrodzie , mają gaz. 13:12, 30.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SerpicoSerpico

2 0

Ludzie trują się wzajemnie bez opamiętania. Myślę że nic się nie zmieni do czasu aż staniemy na krawędzi. Wtedy będzie już za późno. W takim małym mieście jak to, nie liczyłbym na zmianę w ludziach. Niektórzy mają ograniczenia finansowe, inni intelektualne. Dlatego to miasto, samorząd, państwo powinny rozwiązać problem. Wieloletni plan eliminacji ogrzewania węglem. Co tymczasem robimy ? Bronimy kopalni które są niewydajne. Kupujemy węgiel z Rosji, Australii, a nawet końca świata bo jest tańszy niż nasz z uwagi na koszty wydobycia. Kartuzy powinny być w całości ogrzewane z ciepłowni miejskiej. Gazu brak. Żadnego planu, pomysłu... Kompletnie nic. Myślę że gdybyśmy zamontowali czujniki smogowe np. na Zamkowej normy zostałyby przekroczone o kilkaset procent. Dlaczego nie ma czujników ? Władza się boi. Trzeba by było coś zrobić. A tak dalej sobie udawajmy, że wszystko jest w porządku. Sami sobie zgotowaliśmy ten los. Nie ma czym oddychać, jeziora brudne, góry śmieci i plastiku. Dokąd zmierzamy ? Do zagłady ... Ktoś w ogóle myśli o dzieciach, wnukach ? Musimy się wszyscy zatrzymać i zastanowić nad tym jak żyjemy i co robimy tej planecie .... 22:00, 31.10.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Serpico na b-mistrzaSerpico na b-mistrza

0 0

bo rozumuje jak dobry burmistrz ! 23:52, 31.10.2019