T. Kocent proponuje założenie komisji naukowej ds. historii Kaszubów

wojewoda Drelich, który nienawidzi Kaszubów, miałby patronować temu przedsięwzięciu; widać tutaj całkowity brak szacunku dla Kaszubów 14:17, 03.07.2018

Panie Kocent, proponuję zapoznać się z dorobkiem profesjonalnych historyków gdańskich i ich dorobek upowszechniać, a nie zwracać się do polityka (Drelicha) w sprawie, która okaże się tworzeniem historii wygodnej dla dzisiejszej [polityki. 14:44, 03.07.2018

Panie Kocent. Nie wystarczy panu, że politycy PiS oraz IPN napisali już nową historię w podręcznikach szkolnych? Swoją historię, nie naszą. Nie Polską. Chce pan aby patronował temu przedsięwzięciu człowiek który gardzi Kaszubami? Nikt rozsądnie myślący nie będzie uczestniczył w tym przedsięwzięciu. 15:24, 03.07.2018

Marszałek pamiętał

Józef Piłsudski do końca pamiętał o poznaniakach i Kaszubach ze swojego pułku: odwiedzał ich w garnizonach, a w czasie Cudu nad Wisłą, właśnie 16. Dywizję Piechoty, czyli Pomorską, wybrał do pięciodywizyjnej grupy wyprowadzającej decydujące uderzenie znad Wieprza. I z wzajemnością: nosili oni na naramienniku munduru jego inicjały, a gdy Piłsudski zmarł, odprowadzali go w ostatnią drogę. 15:59, 03.07.2018

IPN czyli ta pisowska przybudówka, która stwierdzi wszystko co prezes nakaże 16:01, 03.07.2018

?Hołd ci składamy, Naczelniku i Wodzu, hołd życia i krwi najlepszych synów ziemi naszej, żołnierzy Kaszubów i pokornie prosimy racz przyjąć jako szef pod Twe wysokie zarządzanie nasz pułk kaszubski i prowadź go, doprowadź ku chwale i potędze naszej Wielkiej Ojczyzny?. Marszałek Piłsudski zgodził się na przyjęcie szefostwa pułku. 16:04, 03.07.2018

Dnia 23 października 1919 roku z ust wojskowo-cywilnej delegacji kaszubskiej padły w Belwederze następujące słowa ?Hołd ci składamy, Naczelniku i Wodzu, hołd życia i krwi najlepszych synów ziemi naszej, żołnierzy Kaszubów i pokornie prosimy racz przyjąć jako szef pod Twe wysokie zarządzanie nasz pułk kaszubski i prowadź go, doprowadź ku chwale i potędze naszej Wielkiej Ojczyzny?. Marszałek Piłsudski zgodził się na przyjęcie szefostwa pułku.
16:08, 03.07.2018

Do żołnierzyka zdaje się nie dotarło, że od badania historii są wolne uniwersytety i środowiska naukowe, a nie narzuceni przez rząd centralny aparatczycy. 19:16, 03.07.2018

Czym różni się piłsudczyk od transwestyty? Niczym. I jeden i drugi to tylko przebieraniec. 19:20, 03.07.2018

oraz z ładnego materiału uszyty, więc nie wspominajcie o żadnych jakichś drelichach parciatych. 22:00, 03.07.2018

Ciekawe czy pan Kocent wie kim są Bose Antki i dlaczego wspomnienie napływowych z Kongresówki powodowało że Kaszubom jeżyły się włosy na plecach? Ciekawe czy wie jak wyglądała polityka kolonizacji i wynaradawiania Kaszub w latach 20 i 30? (są na ten temat ciekawe opracowania, nawet z tamtego okresu). Skąd się brała niska frekwencja na Kaszubach podczas wyborów w okresie Dwudziestolecia międzywojennego? Ciekawe czy pan Kocent ma wiedzę na temat dlaczego nasi pradziadkowie chowali swoje córki kiedy słyszeli o ułanach jazłowieckich - naszych "wyzwolicielach"? Ciekawe czy Panowie bezkrytyczni piewcy lat 30 mają świadomość stopnia, w jakim wykorzystano i skolonizowano Śląsk oraz Pomorze? 07:39, 04.07.2018

Ciekawe jeszcze czy pan Kocent wie, dlaczego Kartuzy są samozwańczą stolicą Kaszub, a właśnie w Kartuzach piłsudczyk starosta Czarnocki gnębił Aleksandra Labudę, a na Jana Trepczyka jego służalcy robili donosy? Ciekawe, czy pan Kocent wie dlaczego w Kartuzach zawsze gloryfikuje się innych - obcych, a dyskryminuje Kaszubów? Ciekawe... 09:17, 04.07.2018

... albo ewentualnie to dziecko resortowe... 13:12, 04.07.2018

Ten cały Kocent pewnie już kampanię przedwyborczą rozpoczął.
A tak na marginesie.... jaki On major? Z samonadania? 18:14, 04.07.2018

Panie Kocent. Wypowiada pan się tu tylko dlatego że pułk miał w nazwie "Kaszubski". Jestem świeżo po lekturze książki Mariana Hirsza - Nieustraszeni. Jakoś zbyt wiele śladów kaszubszczyzny tam nie znalazłem, nawet siedziba była z dala od Kaszub. Po liście zbiorczej żołnierzy można wysnuć wniosek, że Kaszubów to tam była raczej mniejszość. To tak jakby opowiadać o historii Kaszubów przez pryzmat kariery politycznej Donalda Tuska. Proponuję nie szerzyć nam już więcej nowopisowskiej propagandy. My już wiemy jaka jest Wasza prawdziwa o nas opinia. A my chcemy tylko być kim jesteśmy, a panu nic do tego. Czas jedynie słusznej linii historycznej i ideologii na szczęście minął. 20:46, 05.07.2018

bardzo dobra inicjatywa, zaangażować w to IPN, bo to najlepiej działająca instytucja, o czym świadczą poszczekania tutaj na forum. Im więcej szczekania przeciwko IPN tym bardziej tylko umacnia się jej wiarygodność i potrzeba społeczna 09:41, 06.07.2018

Ten koci docent to jakiś nowy celebryta, we współpracy z ekspertem od foki bałtyckiej. Jak się antkom nie podoba to wypad spać na piecach ale w swoim bagnie. 10:14, 06.07.2018

cuchnie komisją ds. katastrofy smoleńskiej. Pewnie koszty jej funkcjonowania i skuteczność pod patronatem obecnego wojewody byłyby podobne. 11:18, 06.07.2018

Kaszubi stali na wyższym poziomie cywilizacyjnym niż mieszkańcy np. Kongresówki, przynajmniej jeśli chodzi o kulturę materialną. Jednak ?Bose Antki? przybywały na Kaszuby, zajmowały kluczowe stanowiska w administracji, stanowiły brutalną władzę wojskową, reprezentując stanowisko, według którego kultura polska miała być dominującą i ?jedynie słuszną?. Tylko mam pytanie, kiedy i czy w ogóle ta tendencja napływowych do noszenia wyżej głowy od Kaszubów się zmieniła? Język kaszubski na początkach II RP uznawany był za ?narzecze?, którego należy się wstydzić, był powodem do drwin. Czy za czasów PRL coś się zmieniło? Znam "wykształcone" nauczycielki, które biły uczniów w Stężycy linijką po dłoniach, za to że rozmawiali po kaszubsku na przerwie, co nie przeszkodziło jej "aktywnie" wspierać Kaszubów w Związku jak już można i trzeba było... Jestem bardzo ciekawy kto tu na Kaszubach pisał listy subskrypcyjne, na podstawie których Niemcy wymordowali inteligencję kaszubską i pomorską? Na czyje donosy NKWD mordowała Kaszubów po wojnie? Czy to były czasy rozkwitu Kaszub? Bose Antki kojarzą mi się bardziej z zupełnie innymi czasami. W II RP wielu sołtysów i wójtów to byli rodowici Kaszubi. Po wojnie Kaszubi zostali prawie całkowicie wyrugowani z wysokich stanowisk, z urzędów wreszcie decydowania o własnym losie, o własnej przyszłości, bo katolikom nie było po drodze z bolszewikami. Pamiętacie, kto tu na Kaszubach przodował w milicji, PZPR, kto rządził GSami, kółkami rolniczymi, wreszcie kto władał w administracji? W czasie pokoju ci aktywiście mają czas walczyć o swoją pozycję, o dotacje dla siebie ale w groźnych chwilach dziejowych jakoś ci aktywiści dziwnie milczą albo dokonują dziwacznych wyborów, a najlepiej to by uciekli z Kaszub i Polski. Choć konstytucja jasno mówi, co w w tym temacie ma robić urzędnik państwowy. 20:03, 07.07.2018