Zamknij

Umowa użyczenia - co to jest, ile kosztuje?

09:29, 07.10.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 08:30, 08.10.2020

Praktycznie każdego dnia zawieramy różnego rodzaju umowy. Dokonując w pobliskim sklepie zakupów, zawieramy umowę kupna-sprzedaży, choć nic nie podpisujemy. Nie wszystkie umowy muszą mieć formę pisemną, tak samo, jak nie wszystkie muszą być odpłatne. Jedną z takich nieodpłatnych umów jest umowa użyczenia.

Użyczenie – definicja

Umowa użyczenia jest regulowana przez kodeks cywilny. Zapisy znajdują się w artykułach 710-719. Pierwszy z nich stanowi, że przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.

Strony umowy

Wspomniany artykuł 710 k.c., w definicji tej umowy, wskazuje na jej strony. Są one dwie – jedna to użyczający, a druga to biorący. W profesjonalnym słownictwie możemy się spotkać jeszcze z innymi określeniami stron, jak komodant – czyli osoba, która wyraża zgodę, aby oddać daną rzecz w użytkowanie, oraz komodatariusz – czyli osoba, która tą rzecz przyjmuje w użytkowanie.

Mimo że nie wynika to bezpośrednio z treści umowy, możemy mieć do czynienia jeszcze z tzw. osobą trzecią, czyli niebędącą stroną tej umowy. Może się zdarzyć, że biorący będzie chciał powierzyć rzecz będącą przedmiotem umowy, innej osobie, np. siostrze, koledze. Jeśli użyczający, życzy sobie, aby z rzeczy korzystały osoby trzecie, należy dokonać w umowie odpowiedniego zapisu. Sam art. 172 w § 2. informuje, że takie oddanie rzeczy użyczonej osobie trzeciej możliwe jest jedynie za zgodą użyczającego.

Bezpłatny charakter umowy

Poza określeniem stron umowy kodeks cywilny wskazuje na dodatkową cechę, która odróżnia umowę użyczenia od innych umów, mianowicie jej bezpłatny charakter. Oznacza to, że użyczający za oddanie w użytkowanie danej rzeczy, nie otrzyma z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.

Czas trwania umowy

„Umowa użyczenia nie musi być zawarta na określony czas. Dlatego też możemy ją podpisać zarówno na czas oznaczony lub nieoznaczony. Określenie czasu użyczenia danej rzeczy zapisujemy w umowie. Warto wiedzieć, że jeśli umowa została zawarta na czas nieoznaczony, to wygasa w momencie, gdy biorący uczynił pożytek z rzeczy albo już upłynął czas, kiedy ten użytek mógł uczynić np. użyczenie pojazdu rolniczego na czas zbiorów” – wyjaśnia ekspert z aasa polska.

Przedmiot umowy

Artykuł 710 k.c. stanowi również, że przedmiotem umowy jest rzecz. Tą rzecz należy wskazać w umowie. Rzeczą według prawa są przedmioty materialne, czyli każda ruchomość lub nieruchomość. Zatem przedmiotem umowy użyczenia może być zarówno nieruchomość, auto, czy nawet część danej rzeczy.

W tym miejscu warto zaznaczyć, w jakim zakresie użyczający zezwala biorącemu na używanie tej rzeczy i jakie ewentualne wady (na stan podpisania umowy) posiada dana rzecz. Jest to dość istotne, gdyż w przypadku pogorszenia stanu rzeczy będącej przedmiotem umowy, użyczającemu przysługują różne prawa względem biorącego, np. może żądać, aby rzecz naprawił.

W przypadku, gdy w umowie nie zostaną zaznaczone wady rzeczy, a podczas użytkowania okaże się, że rzecz je posiadała już wcześniej, mimo tego, że umowa ma charakter nieodpłatny, to użyczający będzie musiał naprawić szkodę stąd wynikłą, z uwagi na to, że właśnie nie zawiadomił on biorącego o tych wadach. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy wady te widać „gołym okiem”, czyli że biorący mógł z łatwością te wady zauważyć. Dla przykładu innego koloru maska samochodu bardzo widoczne uszkodzenia zewnętrzne rzeczy itd.

Obowiązki stron

Użyczający, na skutek zawarcia umowy użyczenia, ma obowiązek oddać biorącemu rzecz, ale biorący ma również tu pewne obowiązki. Poza oczywistym zwrotem rzeczy po zakończeniu umowy, podczas jej trwania jest odpowiedzialny za jej utratę czy uszkodzenie, jeśli używa jej w sposób sprzeczny z umową czy oddanie innej osobie.

Używanie rzeczy

W umowie użyczenia chodzi o samo używanie rzeczy. Używanie oznacza korzystanie z rzeczy. Warto jednak mieć na uwadze, że chodzi o normalne używanie, czyli właściwe dla rzeczy danego rodzaju. Osoba oddająca w użytkowanie samochód na podstawie tej umowy oczekuje, że będzie on wykorzystywany do przemieszczania się po drogach, a nie np. do testów wypadkowych, rozkręcania w ramach nauki itd. Należy jednak podkreślić, że w umowie można zapisać także, w jakim zakresie rzecz może być używana.

Koszty

Z używaniem rzeczy, mimo że sama umowa ma charakter nieodpłatny, mogą się wiązać kwestie finansowe, które kodeks cywilny również unormował. Dla przykładu, używanie auta oddanego na podstawie umowy użyczenia, będzie wymagało tankowania, napraw, przeglądu. Co zatem w takiej sytuacji? Biorący, skoro rzeczy używa, ponosi koszty utrzymania rzeczy użyczonej. Dodatkowe koszty i nakłady na rzecz, które poniósł regulują już przepisy dot. prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%