Tylko przez cztery dni maseczki w pracy były obowiązkowe dla większości osób. We wtorek ukazało się nowe rozporządzenie w sprawie obostrzeń, które zmienia przepisy o zasłanianiu nosa i ust w miejscach pracy. Okazuje się, że teraz decyzja o tym ma należeć do pracodawcy.
Od soboty 28 listopada obowiązek zakrywania ust i nosa istniał także w zakładach pracy. Maseczki czy inne osłony należało nosić wtedy, gdy w pomieszczeniu przebywać miała więcej niż 1 osoba. Ale już w środę 2 grudnia okazało się, że przepis zmieniono. Zgodnie z nowym rozporządzeniem rządu w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, to pracodawca decyduje o zakrywaniu ust i nosa przez pracowników. Dokument opublikowano we wtorek w Dzienniku Ustaw.
- Zakłada się zmianę przepisu, który nakazywał zakrywanie ust i nosa w zakładach pracy jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba. Powyższe rozwiązanie było zbyt daleko idące, w związku z czym zmodyfikowano je tak, by pracodawca decydował w tym zakresie - brzmi uzasadnienie uchwały.
Wiele osób podnosiło kwestię spożywania posiłków w pracy. Rozporządzenie mówi, że w zakładach pracy "będzie można odkrywać usta i nos w celu spożycia posiłku – co jest rozwiązaniem oczywistym".
Zgodnie z rozporządzeniem, odkrycie ust i nosa jest możliwe też w przypadku m.in. spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu.
Zakrywać nos i usta muszą osoby: przebywające m.in. w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym. Dodano, że za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny.
Wszystkie zapisy obowiązują na razie do 27 grudnia.
cyrk14:21, 02.12.2020
to jedyne określenie na to co robi ten "żond". 14:21, 02.12.2020
Maseczki powinny byc16:30, 02.12.2020
Ludzie powinni sami decydować o noszeniu maseczek. Jeśli ktoś się boi że się zarazi, to niech zakłada maseczke i unika ludzi, ale dlaczego ja mam się meczyc i dusić jeśli tego nie chcę? Zwłaszcza na świeżym powietrzu? 8godz intensywnej pracy fizycznej w maseczce to też beznadziejne rozwiązanie ??? 16:30, 02.12.2020
Co wy na to?16:37, 02.12.2020
Proponuję popracować w sklepie: 8godz intensywnej pracy, "w maseczce no bo przecież z ludźmi", bieganie, dźwignie, rozmawianie, krzyczenie bo nikt nie rozumie przez maseczki i pleksy, gardło mnie boli od samego mówienia, a przylbice nie lepsze, widzę w nich odbicie co jest za mną A nie przede mną, głowa jest tak scisnieta że urosły mi guzy na czole, boli mnie głowa oczy i gardło. Mam stany lękowe że się udusze, a lekarz na to: musi Pani nosić i już. 16:37, 02.12.2020
Pieluchomajtki też17:07, 02.12.2020
dobrowolnie nosimy, tak samo jak watażka Jarozbaw ( mimo, że czasem zapomina i pooooompa ). 17:07, 02.12.2020
do cyrk08:16, 03.12.2020
1 1
najprościej jest krytykować a nie rządzić!
ten rząd ma od samego początku pod górę, we wszystkim 08:16, 03.12.2020
@ do cyrk09:47, 03.12.2020
0 1
To niech oddadzą władzę ludziom, którzy się znają, a nie że pozatrudniali samych znajomków, jakichś uczniaków po gimnazjum i udają że rządzą. 09:47, 03.12.2020
@ do cyrk08:23, 04.12.2020
0 0
Tak samo MY jak i Białorusini maszerujemy, we wszystkich miastach, aby zmęczeni rządzeniem Kaczyński i Łukaszenka wreszcie sobie odpoczęli, ale oni nas pałują i odpocząć nie chcą !!
Emeryt w majty sika, ale " rządzić " nie przestaje. No ale to jego cyrk i jego małpy, więc ciągle popuszcza, ale nie odpuści ! 08:23, 04.12.2020