Wojskowa Komenda Uzupełnień wzywa Polaków na ćwiczenia wojskowe. Kto otrzymuje wezwania i czy to prawda, że stawiają się tam nawet osoby po 60 roku życia?
System szkolenia rezerwistów przez lata był zaniedbywany. W 2020 roku szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak zapowiedział jednak zmiany w tej materii.
W ubiegłym roku planowano przeszkolić aż 200 tysięcy osób. Plany pokrzyżowała jednak pandemia i szkolenie przeszło tylko 18 tysięcy rezerwistów.
Szkolenia, jeśli sytuacja epidemiczna w Polsce nie ulegnie pogorszeniu, zostaną wznowione w październiku. Jak informuje Wirtualna Polska, szacuje się, że od 20 do 40 tysięcy rezerwistów może jeszcze w tym roku dostać wezwania od Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Wezwanie na ćwiczenia wojskowe to decyzja administracyjna. Przysługuje od niej odwołanie, które można złożyć w ciągu 14 dni od doręczenia wezwania.
- Mimo odwołania należy jednak zgłosić się do jednostki, a uczestnictwo w ćwiczeniach jest zawieszone do rozpatrzenia wniosku. Za zignorowanie wezwania grozi maksymalnie kara 3-letniego pozbawienia wolności, ale raczej w większości przypadków będzie orzekana grzywna lub kara ograniczenia wolności - tłumaczy serwis Wirtualna Polska.
W mediach dużo mówi się o wezwaniach, które trafiają do osób, które ukończyły 60 lat. Wątpliwości te rozwiewa jednak Ministerstwo Obrony Narodowej.
Wiceszef MON w Polskim Radiu 24 na pytanie, że zarzut, że na ćwiczenia rezerwy są powoływani nawet 60-latkowie, odparł, że "to jest jakiś żart".
- Zdajemy sobie sprawę, że szkolenia rezerwy muszą się odbywać i one będą się odbywały, ale nie powołujemy osób w starszym wieku - powiedział wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.
I dodawał, że powoływani są wszyscy ci, którzy "są w naszych zasobach rezerwowych".
- I te osoby, które mają karty powołania mobilizacyjne, zdają sobie z tego sprawę, że w każdej chwili na ćwiczenia - krótsze czy dłuższe - muszą być powołane - tłumaczył.
Rezerwista 10:30, 12.09.2021
7 1
Od lat notorycznie powoływane są te same osoby. Ja osobiście dostaję 2 lub 3 wezwania rocznie. Jestem przed 50 tką, ale są też zawsze osoby starsze. Należę pod WKU Gdynia. Wezwania wysyłają kobiety, które pracują w tej placówce (zapewne osoby cywilne). Nie mają żadnej wiedzy, lub po prostu kłamią. Np. zapewniają, że będzie możliwość codziennych powrotów do domu, a na miejscu, w jednostce wojskowej okazuje się, że zostałeś oszukany i samochód, którym przyjechałeś kwitnie w obcym miejscu dwa lub trzy tygodnie. 10:30, 12.09.2021
NO CÓŻ10:34, 12.09.2021
11 4
Ten 60-cio letni dziadek swoje odsłużył,komunę przeżył ,życie zna i takiego dwudziestoletniego pip-encujsza w rurkach wciąga nosem .Z czym do ludu ? Z błyszczykiem do ust i lakierem ? 10:34, 12.09.2021
# no cóż11:06, 12.09.2021
6 10
Cały czas zastanawiam się kto w komunie był milicjantem, ubekiem czy ormowcem bo z kim nie gadam to wszyscy rzekomo walczyli z komuną. Jak walczyłeś ? Służąc w komunistycznym wojsku podległym Moskwie ? Nie ośmieszaj się, dziadku. 11:06, 12.09.2021
Thhg12:22, 12.09.2021
6 1
To prawda biorą po 50 cte 12:22, 12.09.2021
124814:02, 12.09.2021
6 2
Cóż , za komuny powoływano wszystkich , łącznie z księżmi , spytaj przy spowiedzi swojego dlaczego ma stopień wojskowy chorążego lub oficerski , to może coś zrozumiesz 14:02, 12.09.2021
Chrust08:55, 18.09.2021
0 0
Przecież w wojsku 60 latek, nawet generał, to wrak. To emeryt wieloletnim stażem!? 08:55, 18.09.2021