Prezes Wód Polskich Przemysław Daca i Główny Inspektor Ochrony Środowiska Michał Mistrzak stracili posady w związku ze skandalem związanym z zatruciem Odry. To pierwsze personalne decyzje premiera Mateusza Morawieckiego.
- Sytuacji, z którą mamy do czynienia, w żaden sposób nie można było przewidzieć, ale z pewnością reakcja odpowiednich służb mogła nastąpić szybciej - napisał premier komentując decyzję o odwołaniu obu szefów jednostek.
Morawiecki wskazywał, że "odpowiedzialność urzędników, to kwestia ważna, ale teraz najbardziej na sercu leży nam ochrona ludzi i przyrody".
- Wciąż nie posiadamy stuprocentowej pewności co do przyczyn i źródła zatrucia, nie ulega jednak wątpliwości, że mamy do czynienia z jednym z najpoważniejszych skażeń środowiska od dawna Sprawę zatrucia Odry traktuję z najwyższym priorytetem i jestem w ciągłym kontakcie z Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wojewodami i pozostałymi organami i służbami walczącymi ze skutkami skażenia - napisał w oświadczeniu w mediach społecznościowych Morawiecki.
Pomór ryb w Odrze, na odcinku od Oławy w dół, obserwowany jest już od końca lipca. Wyłowionych zostało już co najmniej kilka ton. Sprawę od kilkunastu dni bada już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
W Odrze, jak wiemy z całą pewnością, występuje przekroczenie parametrów chemicznych.
Również strona niemiecka bada, co mogło doprowadzić do katastrofy ekologicznej.
- Pierwsze wyniki są dostępne od wczorajszego wieczora. Nie mamy ich jeszcze oficjalnie, ale rzeczywiście wskazują na masowe skażenie rtęcią jako czynnik. Czy jest to jedyny (czynnik), nie wiemy - oświadczył szef administracji ochrony środowiska w powiecie Maerkisch-Oderland, Gregor Beyer w rozmowie z rbb24 Inforadio.
wędka15:23, 13.08.2022
powiem wam jak wygląda praca w sanepidzie, niemal codziennie dostajecie informacje o skażonych lekach i żywności np w niemieckim Lidlu, no i cop cisza, ale jak taki sanepidowiec dostanie dotacje w postaci covid+ to gotów jest zamknąć wszystkie restauracje i przedsiębiorstwa w promilu 10 km, dlatego w Polsce nie ma czegoś takiego jak sanepid, dlatego w Polsce działają prawdziwy sanepidowcy i nazywają oni się WĘDKARZAMI, taki wędkarz, jak zobaczy, że ryba płynie do góry brzuchem, yo zachowuję się jak rasowy sanepidowiec, natomiast urzędas sanepidu czeka tydzień i nie dostał dodatkowej kasy, dlatego problemu z zatruciem nie ma! 15:23, 13.08.2022
Scmidtke15:31, 13.08.2022
powiem wam jak to się stało, specjalni agenci niemieckiego wywiadu BND, przeprowadzili specjalną operacje tak jak w Bełchatowie elektronicznie wyłączyli na jakiś czas elektrownie, bo chodziło o zamknięcie kopalni Turów w Bogatyni, a teraz dwa majstry wrzucili dwie beczki z trucizną z napisem PO do Odry jakieś 100 km od konsulatu Niemiec, który zatrudnia 500 osób, do celów polityki niemieckiej na Śląsku, jak zapaliła się taka lampka od razu Donald Tfusk przyjechał do Szczecina promować wybory 15:31, 13.08.2022
Mmmmm19:06, 13.08.2022
Podobno ta informacja o rtęci to fake news. 19:06, 13.08.2022
Jak zwykle20:02, 13.08.2022
Brak kontroli rzek i jezior na bieżąco, brak odczuwalnych kar finansowych i więzienia dla trucicieli, opieszałość urzędników każdego szczebla i niekompetencja. Ten rząd zaś w szczególności to znany już będzie tylko z cwaniactwa, pazerności , ciemnoty i zwykłego chamstwa. Brak szybkiej reakcji na zagrożenie, brak codziennego monitoringu wód, brak świadomości ekologicznej , wycinki lądów , koszenie traw itp. Teraz to płacz i rwanie włosów i szukanie winnych. Jak zwykle Polak i przed szkoda i po szkodzie.... 20:02, 13.08.2022
nie jakiś bezimienny13:44, 14.08.2022
Polak, lecz rządzący pislamiści, których nazwiska dobrze znamy. W ciągu 7-miu lat wszystko zostało w naszym kraju zafajdane. Nawet okupanci i dywersanci nie zrobiliby większych szkód narodowych. 13:44, 14.08.2022
czy wina01:26, 14.08.2022
czy jest skażenie rzeki czy tzw. zaducha, a jeżeli jest zatrucie to czemu do chole... obwiniana jest polska a może niemcy 01:26, 14.08.2022
ab5517:42, 14.08.2022
Do granicy z Niemcami od miejsca zauważenia pierwszych padłych ryb Odra płynie ponad 300km tylko przez terytorium Polski. 17:42, 14.08.2022
doh jo10:08, 14.08.2022
brak rteci niemieckie i polskie labolatoria stanowczo Podwyzszenie soli i wiecej tlenu To moze byc tz przyducha niski poziom wody i temperatura Juz w innych rzekach spotyka sie sniete ryby A tu Tusk rtecia obciaza rzad ktorej nie ma kolejne klamstwo Tuska 10:08, 14.08.2022
doh jo, że mafia12:59, 14.08.2022
zaczęła od uśmiercenia koni w najlepszej na świecie stadninie w Janowie Podlaskim, a kończy swoją działalność na uśmierceniu całej drugiej rzeki w kraju. 12:59, 14.08.2022
@ doh13:03, 14.08.2022
Pomiędzy uśmierceniem stadniny a uśmierceniem Odry jest ciągłe uśmiercanie / wycinanie polskich lasów i zagłada drzew gdzie tylko chcą. 13:03, 14.08.2022
26 lipca poinformowa13:14, 14.08.2022
o katastrofie w Odrze zostały: Ministerstwo Ochrony Środowiska oraz Wody Polskie - obie instytucje nafaszerowane pisowskimi misiewiczami, no a Pinokio podobno nic o tym nie wiedział, biedaczek. 13:14, 14.08.2022
W Odrze nie ma14:16, 14.08.2022
TRUCIZNY, w Odrze jest DOBRA ZMIANA. 14:16, 14.08.2022
ziomal14:52, 15.08.2022
Rząd dobrze wie od 26 lipca kto to zrobił. Dali mu czas na zatarcie śladów.
Tłumaczka na konferencji też była ustawiona, jak ma tłumaczyć, ot cały zakłamany PiS. 14:52, 15.08.2022
Socjopata Gates09:34, 20.08.2022
To wszystko przez to, że ryby nie były zaszczepione na odrę, nasze korporacje proponują wam specjalne szczepionki na odrę, tylko nasze korporacje mogą doprowadzić, że waszę ryby będą świecić z radości zdrowia 09:34, 20.08.2022
dodać trzeba19:48, 13.08.2022
4 2
niemiecki fake news 19:48, 13.08.2022