27-letni kierowca busa, który spowodował po pijanemu śmiertelny wypadek w Mojuszu usłyszał już zarzuty. Zgodnie z nowymi przepisami grożą mu minimum dwa lata bezwzględnego więzienia. Chłopak tłumaczył się, że zasnął za kierownicą.
2017-07-24 09:51:43