Zamknij

Jak podreperować domowy budżet? Kilka najprostszych sposobów

14:51, 13.11.2018 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 15:00, 13.11.2018
Skomentuj

Większości z nas raczej nie doskwiera problem braku pomysłów na to, jak wydać posiadane pieniądze. Częściej za to zmagamy się z ich niedoborem, bądź niemożnością odłożenia jakiejkolwiek poważniejszej sumy. Wówczas należy przedsięwziąć odpowiednie działania, które mogą nas uniezależnić od zniecierpliwionych drobnymi pożyczkami krewnych lub sprawić, że planowany przez nas od dawna zakup wkrótce znajdzie się w naszym zasięgu. Często nie trzeba wiele – jedynie pewnej dyscypliny i konsekwencji.

Czy kupuję tylko to, co jest mi potrzebne?

Rada, aby na zakupy chadzać z wcześniej przygotowaną listą wydaje się banalna, a jednak skuteczność takiego postępowania może być dużo wyższa niż sądzimy. Zwłaszcza dziś, gdy w dużej mierze poznikały małe osiedlowe sklepiki i w codzienne produkty zaopatrujemy się w marketach lub dyskontach. Sposób wyeksponowania znajdującego się w nim towaru nie jest rzeczą tak banalną, jak może nam się wydawać. W rezultacie, nawet jak zrobimy szybki rajd między półkami, zawsze coś może przykuć naszą uwagę gdy oczekujemy w kolejce do kasy. Istnieje pewien procent klientów odpornych na sklepowe chwyty, reszta stanie się takimi będąc wyposażona w listę. Nie oznacza to, że nie należy korzystać z różnych okazji – ważne, by mieć rzeczywistą kontrolę nas swoimi zakupami.

Zagadnieniem powiązanym z powyższym, jest kwestia planowania domowego budżetu, będąca koniecznością dla każdego, kto zamierza poczynić jakieś oszczędności. Forma w jakiej to zrobimy jest nieistotna. Tradycjonaliści sięgną po notes, inni otworzą Exela, istnieją ponadto ciekawe aplikacje na Androida. Warto zbierać paragony i faktury, by później móc wykonać zbiorcze zestawienie za dany tydzień czy okres z podziałem np. na żywność, transport, rachunki itp. Mając je przed oczyma, łatwiej będzie zastanowić się nad zmianami.

A może zyskać jeszcze dodatkowe pieniądze?

Sposobów na dorabianie do pensji jest dużo i nie ma tu miejsca na to, by wszystkie z nich opisywać. Zastanówmy się po prostu w czym jesteśmy dobrzy i czy to może się komuś przydać. Może moglibyśmy udzielać korepetycji? Albo wytwarzać jakieś proste przedmioty? Jeśli nie mamy ochoty się zbytnio angażować, warto rozważyć inne rozwiązanie: może zarabiaj na bankach? Jest to dużo prostsze, niż mogłoby się wydawać. Nowi klienci są bardzo pożądani przez wiele z nich, toteż proponowane im warunki są dużo bardziej atrakcyjne, niż ma to miejsce w przypadku dotychczasowych. Dzięki takim serwisom jak Bonusiak.pl, możemy łatwo śledzić pojawiające się promocje i wybrać te, które będą najbardziej odpowiadały naszym możliwościom i strukturze comiesięcznych wydatków. Umiejętne zmiany kont i korzystanie z pojawiających się okazji może przynieść nam zysk w wysokości nawet kilkuset złotych miesięcznie.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%