Drugiego dnia festiwalu Jazz Bass Days w Kartuzach wystąpili Emil Miszk & The Sonic Syndicate oraz MAP & Krzesimir Dębski. Pierwszy zespół to spojrzenie młodego pokolenia na jazz, natomiast druga grupa składa się z muzyków, którzy na scenie jazzowej są od wielu lat: Adam Czerwiński, Piotr Lemańczyk, Marcin Wądołowski i Krzesimir Dębski.
Różnorodne oblicza jazzu mogła usłyszeć publiczność festiwalu Jazz Bass Days w Kartuzach. Drugiego dnia na scenie Kartuskiego Centrum Kultury zaprezentowała się trójmiejska grupa Emil Miszk & The Sonic Syndicate. To oktet złożony z czołowych artystów młodego pokolenia w Polsce, którego liderem jest trębacz i kompozytor Emil Miszk. Każdy z nich to wirtuoz swojego instrumentu, a choć młodzi, mogą pochwalić się imponującym dorobkiem. Muzycy zaprezentowali utwory z płyty "Don't Hesitate!", a kartuska publiczność z entuzjazmem reagowała na ich popisy.
MAP & Krzesimir Dębski to druga grupa, która wystąpiła w niedzielę. Zespół złożony jest z ogromnie doświadczonych muzyków, tworzą go: perkusista Adam Czerwiński, kontrabasista Piotr Lemańczyk, gitarzysta Marcin Wądołowski i Krzesimir Dębski - kompozytor, m.in. muzyki współczesnej i muzyki filmowej, skrzypek jazzowy i dyrygent. Na scenie zabrzmiały utwory z najnowszego krążka, który niedługo będzie miał premierę - Grooveroberek. Festiwalowa publiczność gorąco oklaskiwała artystów.
Jazz Bass Days odbył się po raz szósty - to festiwal, który na stałe wpisał się w kalendarz imprez dla nieco bardziej wymagających słuchaczy. Tegoroczna edycja cieszyła się dużą frekwencją, co świadczy o tym, że takie wydarzenia są wręcz niezbędne w kulturalnym kalendarzu Kartuz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz