Kartuska policja sprawdza, czy właściciele wylęgarni drobiu w Kiełpinie dopuścili się naruszenia ustawy o ochronie zwierząt. Chodzi o sytuację z piątku, gdy do kontenera z odpadami wyrzucone zostały żywe pisklęta. Właściciele wylęgarni nie chcą komentować sprawy.
Jak już informowaliśmy, mieszkanka Kiełpina odkryła przypadkowo, że do kontenerów na odpady przy wylęgarni drobiu trafiły żywe pisklęta. Kobieta udokumentowała swoje odkrycie za pomocą telefonu, a nagranie umieściła w sieci. Zawiadomiła też policję. Filmik z żywymi pisklętami w kontenerze na odpady błyskawicznie rozszedł się w sieci.
Tymczasem sprawą zajęła się policja oraz służby weterynaryjne. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pisklaki trafiły do kontenera na odpady w związku z awarią maszyny w wylęgarni.
- Maszyna do utylizacji piskląt została zabezpieczona, żeby sprawdzić, czy faktycznie doszło do jej uszkodzenia - mówi Daria Olchowik, rzecznik prasowy kartuskiej policji. - Prowadzimy w tej chwili postępowanie pod kątem naruszenia przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Przesłuchiwani są świadkowie oraz zbierane są informacje na temat piątkowego zdarzenia.
Odrębne postępowanie prowadzi Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Kartuzach, ale nie udało nam się do tej pory skontaktować z powiatowym lekarzem weterynarii.
Autorka zgłoszenia pisze z kolei, że od służb, które podjęły interwencję w tej sprawie dowiedziała się, że kurczaki, które trafiły do kontenera zostały potraktowane jako odpad z produkcji, ponieważ mogą nie przeżyć i że po naprawieniu maszyny zostaną zutylizowane. Kobieta podkreśla, że o ile zrozumiałe jest humanitarne uśmiercenie, to pisklęta "tutaj zostały wyrzucone bezceremonialnie na śmietnik, aby zmarły w męczarni".
O zaistniałej sytuacji próbowaliśmy porozmawiać z właścicielami wylęgarni drobiu w Kiełpinie, ale oni nie chcą komentować sprawy.
- Ludzie dyskutują o czymś, o czym nie mają żadnego pojęcia - usłyszeliśmy.
Czemu 11:32, 18.03.2019
Czemu ta Pani po otworzeniu tego śmietnika w bezczelny sposób zamknęła z powrotem ten śmietnik aby się zagazowały w tym śmietniku 11:32, 18.03.2019
Smutne11:37, 18.03.2019
Smutne,że to u nas żywe stworzenia traktuje się jak odpady i smutne,że właściwa reakcja osoby która poruszyła sprawę spotkała się z krytyką.Zob. pierwszy artykuł. Porównywanie tego czynu z ubojem zwierząt jest nieporozumieniem. Ale może tak miało być, by wreszcie odpowiednie służby skontrolowały, niestety produkcję, wychowu drobiu. A media jak najbardziej, niech nagłaśniają wszelkie niemoralne postępowania, karać i wychowywać do skutku. Przeczytaj cały komentarz 11:37, 18.03.2019
@czemu11:55, 18.03.2019
Dzięki tej kobiecie wiemy co się wydarzyło i należą jej się wyrazy uznania. Czepianie się takich bzdur jak zamknięta klapa kontenera to jest poniżej jakiekolwiek poziomu. Tym bardziej, że te kontenery i tak się chyba szczelnie nie zamykają, więc pisklaki na pewno miały powietrze. 11:55, 18.03.2019
Bromba17:22, 18.03.2019
Ale co wiemy? a niby co na fermach robią? tam jest hodowla, a nie długie i dostatnie życie dla każdego kurczaka. Za murami to niby zabijają je w jakiś inny sposób? Albo się dusi w komorach poprzez brak tlenu, abo się topi.
Podnosicie lament, jakby ten kurczak, który trafia na półkę w sklepie był traktowany po królewsku nim trafi pod nóż. Najzwyczajniej morduje się je, abyśmy mogli potem wpindalać udka, pałki czy co tam dusza pragnie, i w tym nie ma za grosz humanitaryzmu. To co dzieje sie w takich miejscach dla wiekszości jest niewyobrażalne, sądzą, że w jakiś cudowny sposób z jajka powstaje skrzydełko w opakowaniu. Nie tak się nie dzieje. Wizyta w ubojni, rzeźni masarni czy nawet kostnicy podczas przygotowania zwłok, przyprawi nie jednego o mdłości i wymioty, ale taka jest rzeczywistość, tylko, że jest niedostrzegana i wypierana. 17:22, 18.03.2019
pisklak12:02, 18.03.2019
ta pani bezczelnie zamknęła pojemnik, świadczy to o dużej arogancji i niech nie mówi, że robiła to z troski o zwierzęta, bo w to nikt nie uwierzy, szukanie sensacji, wchodzenie na prywatny i skandaliczne zachowanie!!! 12:02, 18.03.2019
edek212:41, 18.03.2019
.te pisklęta to wprost horror, to straszne co się z nami ludzmi dzieje.my już zatracamy czlowieczenstwo.co będzie dalej jeśli sa tacy,ktorzy nie widza w tym co się stało nic zlego.i atak na osobe która zglosila.dobrze, ze sa jednak ludzie wrażliwi.moze nie będzie tak zle. 12:41, 18.03.2019
Domownik14:34, 18.03.2019
Serio, Pani chodzi obok tego śmierdzącego kurnika na spacer? Ona lubi te klimaty? Wg mnie mieszkający tam ludzie, szukają sposobu aby zamknęli ten kurnik, i w końcu dostali coś co ich przybliży do tego.
Martwicie się o te kilkanaście piskląt, serio? za tym ogrodzeniem jest kilka tysięcy kurcząt, które nie żyją w lepszych warunkach niż te, które były w kontenerach na śmieci.
Sądzicie, że w tych hodowlach na co dzień niby co się dzieje? Ktoś popełnił błąd i od dziś te kontenery będą w innym miejscu i odgrodzonym, aby nikt postronny do nich nie zaglądał. Mam tez inna opcję, ktoś je tam wrzucił bo chciał je ukraść. 14:34, 18.03.2019
Żerca14:37, 18.03.2019
Lepiej zezygnować z jedzenia mięsa. Zdrowo, ekologicznie i humanitarnie. Masowa produkcja to ZŁO. 14:37, 18.03.2019
F-22 Raptor15:11, 18.03.2019
Ludzie to drapieżniki, znasz w przyrodzie drapieżnika, który wpiernicza tylko kapustę?
Ci tzw wegetarianie, to tak trochę na przekór naturze, owszem dają radę, ale nic nie zmieni faktu, że ludzie są drapieżnikami i mięsożercami. 15:11, 18.03.2019
Dominata18:54, 18.03.2019
Ciekawe, przejmujecie się losem tych kilkunastu piskląt, a tysiące za płotem są Wam obojętne.
To Stalin powiedział: "Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć miliona to statystyka"
U większości tutaj widać takie samo podejście. 18:54, 18.03.2019
breg20:31, 18.03.2019
zwierze to nie osoba, a Stalin to ulubieniec ekoterrorystów, wszelkiego lewactwa, KODziarzy i eurokomunistów 20:31, 18.03.2019
Pusia15:06, 19.03.2019
Dla mnie to był rodzaj inkubatora, tak to wygląda! 15:06, 19.03.2019
Hodowca12:47, 22.03.2019
Kobieto nagrywajaca zacznij od siebie i powiedz nam tu wszystkim czy mialas zgode na wejscie na teren fermy gdzie wstep jest zabroniony ze wzgledu na bioasekuracje po drugie jak juz tam weszlas czy mialas odpowiedni kombinezon oraz buty czekam na Pani odpowiedz 12:47, 22.03.2019
MTC11:52, 18.03.2019
11 10
Naprawdę ludzie chyba trochę przesadzacie. Pani nagrywa sytuację, żeby to zgłosić, a chcecie jej przypisać jakieś złe czyny. Wiadomo, że zaraz przyjechały odpowiednie służby i się tym zajęły. Może rzeczywiście lepiej byłoby zostawić śmietnik otwarty, ale będąc w emocjach mogła o tym nie pomyśleć. Ważne, że to zgłosiła, bo nie jedna osoba pewnie przeszłaby obok nie zwracając uwagi. 11:52, 18.03.2019
Do mtc 12:24, 18.03.2019
2 2
To zupełnie jak z udzielaniem pierwszej pomocy....udzielisz albo udzielisz jej zle 12:24, 18.03.2019