W Borczu trwają dożynki gminy Somonino. Rozpoczęły się mszą świętą odprawioną na ołtarzu polowym, po niej starostowie dożynek: Żaneta i Piotr Wandtke przekazali symboliczny bochen chleba władzom gminy. Były życzenia dla rolników od posłów, wojewody pomorskiego czy powiatowych radnych.

Marian Kowalewski, wójt gminy Somonino, powitał zgromadzonych gości, podziękował za organizację dożynek m.in. mieszkańcom Borcza, dyrektor szkoły, radzie sołeckiej oraz pracownikom GOK-u. Złożył życzenia rolnikom.

- Niech Bóg błogosławi rolnikom na ten rok i następne lata, żebyście zawsze bezpiecznie wyjeżdżali w pole i bezpiecznie wracali. Aby nikomu nie zabrakło na stole chleba - powiedział.

Wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji dożynkowego święta podziękował także sołtys Borcza Mateusz Zieliński.

- Wyrazy najwyższego szacunku kieruję do wszystkich kaszubskich, a w szczególności naszych gminnych rolników. Dożynkowe święto to w tradycji polskiej czas radości i podziękowań - Bogu za plony, a ludziom za trud. To również czas refleksji nad tym, jak ważna jest ludzka solidarność i współdziałanie, aby było z czego dożynkowy chleb upiec i sprawiedliwie podzielić - powiedział.

Na dożynkach w Borczu pojawili się także parlamentarzyści, wojewoda pomorski, przedstawiciele sejmiku województwa pomorskiego, Rady Powiatu czy gminy Somonino.

- Moja mama urodziła się w Borczu, więc przyjeżdżam tutaj z wielkim sentymentem i czuję się jak w rodzinie - powiedział Dariusz Drelich, wojewoda pomorski. - To święto jest szczególne, wiąże się z II Rzeczpospolitą, kiedy zaczynano organizować dożynki gminne powiatowe. W tym roku obchodzimy także 100-lecie odzyskania niepodległości. Ale dziś chciałbym złożyć życzenia wszystkiego najlepszego i naszej wdzięczności w imieniu mieszkańców Pomorza i całej Polski za ten trud, który wiąże się z zasianiem i zbieraniem plonów. Oby te plony na przyszłość również były dobre.