Chwaszczyno. Spłonęła wiata i fragment budynku. Trwa zbiórka na remont

W Chwaszczynie doszło do pożaru na terenie jednej z posesji. Spłonęła wiata oraz fragment elewacji budynku mieszkalnego. Straty dotknęły tym razem dwóch młodych strażaków z OSP Chwaszczyno. Koledzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy, by im pomóc.

Do zdarzenia doszło około godz. 4.00 nad ranem. Jak informuje oficer dyżurny PSP Kartuzy, pożar objął wiatę znajdującą się przy budynku mieszkalnym. Ogień pojawił się prawdopodobnie w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej, ale nie wykluczono również podpalenia. Straty oszacowano na około 20 tys. zł - spłonęła bowiem wiata oraz część elewacji budynku. 

Okazało się, że straty w pożarze ponieśli dwaj strażacy z OSP Chwaszczyno. Koledzy postanowili im pomóc. Na portalu zrzutka.pl umieścili już informację o zbiórce na remont budynku. W wyniku pożaru zniszczona została bowiem kotłownia oraz instalacja gazowa. 

Z Szymonem i Maciejem jesteśmy ochotniczymi strażakami w Chwaszczynie, pomagamy ludziom w podobnej sytuacji na jaką natrafili moi koledzy (Szymon i Maciej). Szymon z zawodu jest uczniem mechanikiem, więc nie ma możliwości, aby w nadciągającą zimę, wstawić między innymi drzwi wejściowe oraz założyć instalację gazową, która uległa zniszczeniu. Zniszczeniu uległa również część mieszkalna tzn. kotłownia oraz miejsce z narzędziami. W koszt napraw wliczamy otynkowanie ściany, pomoc przy posprzątaniu dużego bałaganu, koszty transportu, zainstalowanie instalacji gazowej, która jak wiemy jest bardzo droga,  nowe drzwi wejściowe oraz zakup części niezbędnych do wykonywania pracy w domu. Liczymy na pomoc w tym trudnym okresie dla rodziny Szymona.

Jak podkreśla prezes OSP Chwaszczyno Ludwik Secke, druhowie organizują również pomoc we własnym zakresie.

- To młodzi ludzie od dziecka zawsze bardzo zaangażowani w działalność naszej jednostki, dlatego chcemy im pomóc. Straty może nie są bardo duże, ale chłopakom spaliło się sporo sprzętu, i chociażby rowery, którymi często dojeżdżali na akcję, więc chcemy ich wesprzeć. Druhowie czują się też w obowiązku usunąć szkody, do których doszło na elewacji budynku sąsiadów - mówi Ludwik Secke.