W Powiatowym Centrum Zdrowia w Kartuzach trwa duże przedsięwzięcie związane z termomodernizacją budynku. Zmieni się  nie tylko elewacja, ale co najważniejsze poprawi się jego efektywność energetyczna. Od kilku lat mówi się też o budowie bloku operacyjnego - aktualnie trwa wykonanie projektu zamiennego, powiat szuka też sposobów finansowania tej inwestycji. 

Od kilku miesięcy kartuski szpital jest dużym placem budowy - trwa jego termomodernizacja. Remont prowadzony jest w trzech budynkach: budynku głównym A, budynku B oraz budynku apteki (aktualnie wykorzystywanej jako apteka przyszpitalna z funkcją zaplecza gospodarczego i magazynu).

Operacja na żywym organizmie

Inwestycja obejmuje m.in. docieplenie przegród budynków, wymianę stolarki, modernizację instalacji centralnego ogrzewania, wymianę źródeł ciepła i oświetlenia oraz montaż odnawialnych źródeł energii. Wszystko po to, by poprawić efektywność energetyczną budynku.

- Wielkość i głębokość tej inwestycji jest niesamowita - powiedział Paweł Witkowski, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia. - Zmiana elewacji to tylko niewielki element tego remontu. To także fotowoltaika, wymiana części energetycznych, dachu itp. Połączenie bardzo nowoczesnej instalacji elektrycznej z instalacją z lat 60-tych to ogromnie trudne zadanie. Inwestycja ta to nie tylko malowanie i "oklejanie" budynku. To praca na żywym organizmie, jakim jest wciąż działający szpital. 

Termomodernizację wykonuje firma Elwoz ze Szklanej. Jak podkreślała starosta Janina Kwiecień, wykonawcy są solidni i wzorcowi.

- Na budowie jest porządek, wszystko jest zabezpieczone, a to jest ogromnie istotne w takim miejscu, jakim jest szpital - powiedziała Janina Kwiecień. - Traktują swoją pracę bardzo poważnie. 

Koszt termomodernizacji Powiatowego Centrum Zdrowia wyniesie 6 593 956,09 zł brutto, z czego 3,5 mln zł to środki pozyskane z funduszy europejskich. Inwestycja gotowa będzie w październiku. 

Co z blokiem operacyjnym?

Szpital cały czas czeka na budowę bloku operacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Taki obiekt musi powstać, gdyż wymagają tego przepisy. W 2015 r. powstał projekt budowy bloku operacyjnego z centralną sterylizatornią i oddziałem chirurgii, który wówczas uzyskał pozwolenie na budowę. Jak podkreślają władze powiatu, projekt był przygotowywany w momencie, gdy istniała szansa na dofinansowanie ze środków unijnych pochodzących z RPO. 

- Wówczas nie wiedzieliśmy, jakie będą priorytety i które szpitale otrzymają dofinansowanie na budowę tego bloku. Liczyliśmy, że także otrzymamy dofinansowanie, jednak tak się nie stało - powiedziała Janina Kwiecień.

Jak podkreślił Paweł Witkowski, aktualnie trwa remont bloku operacyjnego w kartuskim szpitalu. Jednak wciąż nie będzie on dostosowany do obowiązujących przepisów. 

- Do 2020 r. mamy decyzję Sanepidu oddalającą zamknięcie bloku operacyjnego i centralnej sterylizatorni. Ten czas  musimy wykorzystać na to, by w tym miejscu powstał profesjonalny blok. Pewne rzeczy w projekcie trzeba było urealnić. Teraz jest wykonywany projekt zamienny i nowe kosztorysy. Po zakończeniu tego jeszcze wspólnie z obecną radą powiatu będziemy szukać środków na finansowanie inwestycji - powiedział Paweł Witkowski. 

Jak podkreślono, zmiany dotyczą funkcjonalności i dostosowania pomieszczeń do potrzeb mieszkańców powiatu. Ma on zamknąć więcej potrzeb szpitala, np. kwestię ciągów komunikacyjnych, połączeń wewnętrznych czy pracowni rezonansu magnetycznego.