Służby i urzędnicy gminy Kartuzy znów nie zdają egzaminu w sprawach dotyczących bezdomnych zwierząt. System, który miał być prosty i skuteczny często nie działa. - Dochodzi do takich absurdów, że musimy przed Urzędem Miejskim w Kartuzach udowadniać wiarygodność policji, która zgłosiła nam potrzebę zajęcia się zwierzęciem - mówi Ewa Bałon prezes Pomorskiej Fundacji "Pies Szuka Domu".
Wielokrotnie pisaliśmy o problemach ze znalezieniem w gminie Kartuzy służb i osób odpowiedzialnych za podejmowanie działań w sprawie bezdomnych zwierząt i "mimo zapewnień urzędu, który deklarował uporządkowanie sytuacji":/aktualnosci/2012/05/kartuzy-komu-zglaszac-znalezienie-zwierzecia-urzad-odpowiada, wciąż otrzymujemy sygnały, że system nie działa jak należy.
Coraz bardziej sfrustrowani są członkowie Pomorskiej Fundacji "Pies Szuka Domu", która ma z gminą Kartuzy umowę na odławianie bezdomnych zwierząt. Gotowi są podejmować działania niemal o każdej porze. Jak mówi Artur Lewandowski, ostatnio po potrąconego przez samochód psa jechali o godz. 4.00 nad ranem. Problem pojawia się przy rozliczeniu z gminą.
- Przecież wiadomo, że musimy zatankować samochód, by dojechać na miejsce, trzeba zapłacić pracownikowi, który zrywa się w nocy by pomóc zwierzęciu - mówi Artur Lewandowski. - Często wzywamy też zaprzyjaźnionego weterynarza, bo pies wymaga leczenia i to także kosztuje. Mamy z gminą ustaloną stawkę, ale wyegzekwowanie pieniędzy nie jest takie proste. Gmina chce byśmy realizowali zgłoszenia od Straży Miejskiej, ale jeżeli zdarzenie ma miejsce w nocy i dzwoni do nas policja, bo z nikim ze Straży Miejskiej nie udało nam się skontaktować, to zaczynają się problemy. Często też ludzie mają pretensje do nas, że nie reagujemy, ale nie możemy, dopóki nie otrzymamy zlecenia z gminy. Powoli zaczyna nam się kończyć cierpliwość.
Prezes fundacji Ewa Bałon także mówi, że bardzo często przychodzi jej jeździć od policji do urzędu, by udowodnić, że fundacja podejmowała interwencję.
- Czy my musimy potwierdzać wiarygodność policji? - mówi. - Urząd wymaga od nas dostarczenia zaświadczenia od policji, że zgłaszali nam potrzebę zajęcia się zwierzęciem. Przecież to absurd.
Anna Bajerska, zastępca burmistrza gminy Kartuzy, którą pytaliśmy o problemy z bezdomnymi zwierzętami zapewniła, że sprawa będzie przedmiotem rozmów z fundacją i wszelkie niedociągnięcia zostaną dopracowane. Komendant kartuskiej Straży Miejskiej problemu jednak nie widzi zapewniając, że wszelkie interwencje związane z bezdomnymi zwierzętami są realizowane, a służbowa komórka czynna jest niemal cały czas.
Inaczej sprawę widzi jednak Ewa Bałon, szefowa Fundacji "Pies Szuka Domu".
- Kolejny przykład mieliśmy ostatnio, kiedy zadzwonili do nas policjanci z informacją, że kobieta, która musiała odsiedzieć karę 11 dni więzienia, zostawiła w domu psa, którym nie ma się kto zająć - opowiada Ewa Bałon. - Policjanci zachowali się wspaniale interesując się losem zwierzęcia. Kiedy jednak zadzwoniłam do Straży Miejskiej w tej sprawie dostałam wykład na temat przepisów i tego, że pies nie jest bezdomny. Sami nie mogliśmy się zająć tym zwierzęciem bez wyraźnego zlecenia, bo przecież nie możemy tak po prostu wchodzić do czyjegoś domu. Na szczęście do czasu zajęcia stanowiska przez urząd policjanci zawieźli psu wodę i nieco pokarmu, za co należą się im podziękowania. A my czekamy...
0 0
Straz Miejska w Kartuzach ? Słuzy tylko do roznoszenia korespondencji, ewentualnie wlepi pare mandatów parkujacym na rynku. Ale na ul.Sedzickiego juz sie nie wybiora, gdzie w "dzień targowy" wszyscy stawiaja smochody niezgodnie z przepisami - Pani Burmistrz zabroniła ??
0 0
a czy fundacja,ktora jest hotelem dla zwierzat moze wyłapywac bezdomne psy????czy była w tym sulminie kontrola inspektora weterynarii?czy ta ''fundacja''spełnia wymogi schroniska?czy posiada wymagane procedury,aby odławiac psy i zajmowac sie nimi???czy posiada sanitariaty?pomieszczenie dla matek ze szczeniakami itd,itp.czy tylko bierze pieniadze za zabrane psy?????ciekawe to jest naprawde.najpierw byl ''hotel'' a teraz schronisko.co na to sasiedzi?????ciekawe.no i co najwazniejsze powiatowy lekarz weterynarii???cz tam byl????
0 0
BYŁA CHWILA SPOKOJU,A TU ZNOWU O PSACH.
0 0
@opty
Straż miejska jest min. od ustalania właścicieli wałęsających sie psów ewentualnie wezwanie hycla a co do samochodów to masz rację tam to dopiero mandatów w jeden dzien by nastrzelali...
0 0
Zawsze możesz "schować głowę w piasek", ale problem i tak pozostanie
0 0
Tu nie o psy chodzi tylko o duże pieniądze dla fundacji . Gdzieś około 1600 zł za przetrzymanie tego pieska. Trochę dużo. Szkoda, że fundacja nie chciała się nim zająć za darmo.
0 0
Cyt. "Komendant kartuskiej Straży Miejskiej problemu jednak nie widzi zapewniając, że wszelkie interwencje związane z bezdomnymi zwierzętami są realizowane, a służbowa komórka czynna jest niemal cały czas." Niech mnie Pan nie rozśmiesza. Policjant.
0 0
na kłopoty Kajeta, ona wie wszystko, zna się na wszystkim, a szczególnie na stosunkach !!!
gdzie jest Kajeta? no gdzie?
0 0
Ale Wy macie problem.Pomogę Wam.Akurat w sprawach bezdomnych psów najlepszym ekspertem jest radny z aureolą nad głową z Żukowa niejaki p szur.Proszę wszystkie pytania w tej kwestii kierować do niego.
0 0
jak dla ciebie dużo to załóż fundacje i zarabiaj a nie mąć
0 0
Ciekawe kto zostawił tego psa bez opieki zabierając jego właścicielkę. Pewnie zamknął ją urząd?
0 0
Musisz być bardzo bardzo bogaty ale jesteś członkiem fundacji skoro wydanie 1600 zł nie stanowi dla Ciebie problemu. Może wyłóż pieniądze i problem się zakończy.
0 0
Zmienicie Prezesa i będzie wszystko grać
0 0
tak w mieście jest straż miejska a co z wioskami. Paranoja zgłaszałam ostatnio bezpańsko biegające psy w Urzędzie Gminy w Stężyca to urzędnik mi powiedział, że tym problemem zajmuje się policja. Zadzwoniłam na komisariat to powiedzieli, że to spychologia ale zadzwonią po hycla - psy biegają po dzień dzisiejszy.
Pytam co ma wspólnego z psami POLICJA śmiech na sali
0 0
Panie Komendancie Straży Miejskiej niech Pan idzie na tą swoją policyjną emeryturę i nie robi nam Policjantom wstydu swoim zachowaniem , pańska "praca" w straży to tak napradę urlop. Wstyd niejednokrotnie przyznać że był Pan naszym komendantem.
0 0
chachacha widać i wszelkim fundacjom zaczyna kaski brakować i najlepiej to sięgać po pieniądze publiczne prawda? nie rozumiem tu czegoś skoro fundacja i skoro tak kochają kundle wszelakie niech się sami finansują albo szukają jeleni co z własnej lieszeni dadzą, od moich pieniędzy podatkowych wara, dla mnie możecie nie istnieć, a bezpańskie psy powinien łapać rakarz i usypiać i z głowy, albo sprawić aby każdy pies miał przypisanego właściciela i jak takiemu piesek się znudzi i go wywali to odnaleźć właściciela i dowalić mu 5 tys. czy 10 tys. pln kary na rzecz fundacji.
0 0
POPIERAM W 100% komendant... hehe prywatnego folwarku
0 0
nie kumam, przecież psy powinny łapać psy :-)
0 0
pies to problem dla wszystkich.łapanie psa to problem???tak??za psa 1600zł???to lepiej to 1600zl dac policji za złapanie złodziei,ktorzy ostatnio grasuja i okradaja domy.chyba to bardziej pomoze społeczenstwu niz łapanie psa?szok.to sie nazywa polityka XXI wieku,pies wazniejszy od człowieka?
0 0
a gdzie pieniazki ktore fundacja zbierała jak ''szła brzegiem morza''??????nie ma???1600zl za psa.toc to czysty zysk.za nasze podatki???a my w aptekach za leki musimy kokosy płacic.
0 0
Zadzwoniłam na komisariat to powiedzieli, że to spychologia ale zadzwonią po hycla - psy biegają po dzień dzisiejszy. A Policja nic.
0 0
(cyt.) "odnaleźć właściciela i dowalić mu 5 tys. czy 10 tys. pln kary na rzecz fundacji." Zgadzam się - zidentyfikować wrednego właściciela!
A potem, może jeszcze lepiej - zasądzić od "znudzonego pieskiem właściciela" "alimenty" na rzecz dożywotniego utrzymania niechcianego pupila, w schronisku fundacji. Niech to będzie nawet 2 tys./mies.! Pieskowi będzie dobrze, fundacja zarobi, społeczeństwo będzie miała komfort psychiczny i nie będzie się musiało dokładać ze swoich podatków.
0 0
właściciel psa jest tylko zabrała go policja a psa zostawiła samemu sobie.
0 0
Nie widzę więc przyczyny dla której mamy płacić z naszych podatków za zajęcie się tym psem. To sprawa tego, któ doprowadził do takiej sytuacji. Chyba logiczne.
0 0
A co Sulmin z Panią, Prezes ?, ma do Gminy Kartuzy ? Może przejdą tym razem odwrotnie po plażach Bałtyku i znajdę jakiegoś psa lub nawet kota, szukającego domu, a nie marudzą o jakichś potwierdzeniech, tankowaniach somochodu. A w ogóle to tak jak wpis - dziwne - to naprawdę wszystko trzeba sprawdzić !!! Dość cwaniactwa.
0 0
trzeba zapłacić pracownikowi, który zrywa się w nocy by pomóc zwierzęciu ? mówi Artur Lewandowski.
0 0
nic a nic nie wiecie na temat fundacji , my pracujemy dla tych czworonogów , które są dla nas wszystkim
0 0
Nie wtrącajcie się do tych którzy mają swoje czworonogi dla siebie. A dla was jak są wszystkim, to szykajcie ich na plażach. To jest wasz wolontariat, a nie praca. Aktualne przysłowie: zgodziłeś sie na psa to szczekaj.
0 0
"schronisko"" hotel " to kilka szop które są postawione nielegalnie na terenach notorycznie zalewanych przez radunie bez sanitariatów i bieżącej wody.
0 0
Skoro jest to obowiązek gminy to muszą się tym zająć i zapłacić fundacji, nie płacą za to policji ani Straży miejskiej to tamci mają to gdzieś nie dziwię się.(i tak miło i brawo dla policji za zajęcie się tym psem aresztowanej, mają serce widać). Skoro gmina się zdecydowała to musi się wywiązywać z obowiązku, bo problem nigdy nie zginie. Równie dobrze Gmina może założyć własne Schronisko i też będzie czerpała i płaciła z naszych podatków, może trochę mniej, ale tego nie zrobili a wybrali fundację, żeby nie mieć kłopotów. Jest to obowiązek każdej gminy i nasza robi to co trzeba, tylko niech płaci jak się już umówiła. Tym co tak krzyczą o swoje podatki zachęcam do sprawdzenia innych wydatków gminy na pierdoły, które nie mają nic wspólnego z dobrem społeczeństwa.Fundację każdy z was może założyć i zobaczyć ile kosztuje takie zwierze, które zresztą czuje więcej niż niejeden tu piszący. Każdy z was może też pojechać do fundacji i zobaczyć w jakich warunkach żyją te psy, wtedy możecie wydawać opinię.
0 0
kfp.pl/page,szukaj,index.html?szukaj=hotel+sulmin&lata=&x=71&y=14
fajne foto
0 0
psy na Ukraine i do spalarni śmieci
0 0
Ekspress i znowu "sensacja". Panie Drewka masz Pan następną!!!! Pani Prezes fundacji jest jednocześnie Radną Gminy Żukowo, pośrednio decyduje o wydawaniu pieniędzy państwowych w tym na odłowy bezpańskich psów. Ciekawe kto odbierał do niedawna bezpańskie psy z gminy Żukowo???? Mam podpowiedzieć??? Jaka kwotę przeznaczono na ich odłów??? To pachnie prokuratorem i CBA!!! TO JEST SKANDAL!!! Redaktorze masz tyle odwagi aby ta sprawę poruszyć??? Czy NIE BOISZ SIĘ PISAĆ SERIO??? FUNDACJA I WOLONTARIAT ZA 1600zł !!!!!! SKANDAL SKANDAL SKANDAL!!!!!! O TYM CISZA????
0 0
Panu Komendantowi na pewno niejednokrotnie wstyd że była waszym przełożonym.. Takie ważne rzeczy robicie:)) psy karmią a jejku.... a jak tak napad na bank na wynika??? sprawcy się znaleźli?? a jubiler u zigerta??? możne w przerwie miedzy plebiscytem na najfajniejszy policjant i karmieniem psa zajmiecie się łapaniem bandytów???
0 0
Gdyby Pani Bałon była społecznikiem toby zabrała psa od właściciela na przechowanie. Przecież ta osoba wróci z aresztu i weźnie psa spowrotem.
Nie bardzo rozumiem w czym problem. Ten pies ma swojego właściciela i można obciążyć go kosztami pobytu w takim schronisku, czy hotelu - patrząc po cenie 1600 zastanawiam się co to jest?
Dla mnie ta cała fundacja to jakieś naciągactwo.
Patrząc po artykule - na pierwszym miejscu jest kasa a zwierzak gdzieś daleko na końcu łańcuszka.
Wstyd!!!!!
Panie Wojtku może dla dobra zwierząt warto prześwietlić tą fundację - przecież czerpią zyski z publicznych pieniędzy.
0 0
no własnie.psy powinny trafiac do schroniska.tak?a nie do jakiejs fundacji?hotelu???przeciez zbierali pieniadze.to gdzie one sa??i skoro odławiaja psy za 1600zl sztuka?to jest troche duzo jak za 1 psa.cos tu nieładnie pachnie.ktos powinien tym sie zajac.moze powiatowy lekarz weterynarii???albo wojewodzki lekarz weterynarii.a psy z zukowa.to animalsi odbieraja''niby''do schroniska w gdansku???ale przeciez gdansk to ''miejskie''schronisko.to dlaczego tam psy z zukowa niby trafiaja????tez dziwne.
0 0
fajne zdjęcia cała prawda o hotelu warto zobaczyć !!!
0 0
Pan Komendant Straży MIejskiej w Rajtuzach potrafi również robić wykłady z poprawności, obowiązków i nawet prawić umoralnające wykłady. Szkoda, że Jego wiedza jest wyjątkowo wybiórcza i trzeba ją uzupełniać.
0 0
ze sprawozdań za wykonanie budżetu wynika, że do 2011 roku w gminie Kartuzy płaciło się ok. 600 zł za psa, pytam sie co się stało że cena wzrosła o 1000 zł???, kto prowadzi sprawę z ramienia gminy????, jakie ma powiązania ???? Odpowiedzi trzeba szukać i zrozumieć ?????
0 0
do Radia zgłoście i nagłośnijcie sprawę i TVN 24 są chętni żeby robić ....
0 0
nie mam zamiaru wtrącać się w daną konwersację, jednakże chciałabym uświadomić Wam wszystkim jedną ważną rzecz. Macie racje, koszt odlowu jednego pieska to 1600, niektorzy nawet tyle miesiecznie nie zarabiaja...ale nie o to tutaj chodzi. W ciagu jednego roku Straz Miejska dysponuje pewna kwota, ktora... No niestety, nie kryjmy sie..do wysokich nie nalezy. w porownaniu z tym co np.policja dostaje na samochody...eeh, szkoda gadac. Ale powrocmy do sedna sprawy. Prosze zastanowmy sie nad jednym. Niestety sa ludzie, ktorzy wyrzucaja swoje zwierzeta na prog. Wtedy one nie majac gdzie sie podziac, palesaja sie po calym miescie, a ludzie zwracaja sie z tym od razu do SM, czasem niepotrzebnie, no ale trudno. Zalozmy, ze np.ktos porzuca 6 malych szczeniakow. Za odlow kazdego z nich trzeba zaplacic 1600 zl.. Jesli bylibysmy tak rozrzutni, to w ciagu TYGODNIA mozna wykorzystac wszystkie pieniadze, dlatego trzeba do sprawy odlowow zwierzakow podchodzic z rozumem, zastanowic sie, czy nie ma innego, czasem tanszego wyjscia. A p.Bałon bardzo chetnie wzielaby wszystkie te psy, koty do schroniska, bo dostanie za to niemala kwote pieniedzy. A takiego psa, ktory zostal sam w domu mozna dac np.do hotelu dla zwierzat, bedzie to tansze wyjscie z sytuacji, a takze jestem pewna, ze pani po czasie odsiadki dalej chcialaby zajmowac sie swoim czworonoznym przyjacielem ; )
0 0
cieszymy się, że pani pozjadała wszystkie rozumy świata ; ) i nie musimy uzupełniać pani wiedzy... Ktora na pewno w wielu miejscach posiada spore ubytki, no ale co zrobisz. w koncu jak to mowia, starosc nie radosc! ; ) zycze pani "wszystkiego dobrego" na te ostatnie kilka lat.. Pani lat..
0 0
Pies najlepszym przyjacielem człowieka??? a może pies największym problem człowieka ???
Urzędnicy gminy Kartuzy naprawdę albo szukają sensacji albo sami sobie chcą wystawić bardzo mierną ocenę. Wypowiedzi szefa Straży Miejskiej zwalają mnie z nóg. Gdzie jest sens wypowiedzi "służbowa komórka czynna jest niemal cały czas". Więc mam propozycję do tak znakomitego człowieka z doświadczeniem w pracy mundurowej aby"KOMÓRKA BYŁA CZYNNA CAŁY CZAS"!!!!!!!!!! i aby abonent tego numeru odbierał telefon kiedy jest sygnał!!!!!!!! BO "NIEMAL" TO SŁOWO CHYBA ZBYT TRUDNE DO ZROZUMIENIA W SWOIM ZNACZENIU p. strażniku miejski.
0 0
buraki jedne. Nie chce was znać, nigdy wam ręki nie podam, wolę psy. Katole za dyche.
0 0
to wejdz sobie na www.zal.pl ''powodzenia''buraczko?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz