Kaszub ? jedyny wrestler na świecie pochodzący z Kartuz

Niewielu wie, że niezwykle popularny na świecie wrestling dotarł do Polski. Jeszcze mniej osób zdaje sobie sprawę, że na arenie wrestlingowej swojego reprezentanta mają... Kaszuby. Mateusz vel. Kaszub pochodzi z Kartuz i od dwóch lat z ogromną pasją trenuje wrestling.

?Pochodzący z samego serca Kartuz Kaszub doskonale wie, gdzie jest jego miejsce. Na ringu. Wydaje mu się też, że wie, gdzie tak naprawdę powinny być Kaszuby. Wszędzie. Pewny siebie wojownik zdobywał doświadczenie w mrocznych zakamarkach Kaszub, gdzie maczeta otwiera podstawowy ekwipunek każdego zakapiora. Duma Kaszub przybywa (...) po to, żeby wnieść nowy porządek, godnie reprezentować swoich ludzi i przede wszystkim udowodnić światu co tak naprawdę ?znaczô Kaszëba.? - to opis postaci, w którą na jedynym w Polsce wrestlingowym ringu wciela się Mateusz Wensierski, 20- latek z Kartuz. Wielu pewnie z niedowierzaniem przeciera oczy ? skąd taka pasja, dlaczego wrestling i to w Polsce?

h3. 700-kilometrowa podróż, aby trenować wrestling

- Wszystko zaczęło się od tego, że zacząłem walczyć najpierw na wirtualnej arenie wrestlingowej ? opowiada Mateusz. - Tak bardzo spodobała mi się ta gra komputerowa, że zacząłem oglądać profesjonalne starcia wrestlerów i coraz więcej czytać o wrestlingu. Wówczas postanowiłem, że zrobię wszystko, co będę mógł, aby również walczyć na takim ringu. Od kolegi usłyszałem, że w Polsce stworzono federację pro wrestlingu. Nie zastanawiałem się długo, postanowiłem spełnić swoje marzenie i spróbować w niej swoich sił.

Pragnienie występowania na arenie wrestlerskiej było dla Mateusza tak silne, że żadną przeszkodą nie była dla niego lokalizacja treningów w oddalonym o prawie 700 kilometrów Rzeszowie. To tam właśnie Don Roid, znany amerykański wrestler, założył pierwszą federację i szkółkę pro wrestlingu w Polsce ? Do or Die Wrestling. Tym samym dwa lata temu Mateusz dołączył do grona polskich wrestlerów. Zgodnie z zasadami obrał sobie pseudonim: Kaszub.

Ma za sobą na razie trzy walki, w tym jedną wygraną. Aby profesjonalnie trenować przynajmniej raz w miesiącu dojeżdża do Rzeszowa, spędzając w autobusie 15-16 godzin. Nie narzeka, jest w stanie wiele poświęcić, aby spełniać swoje marzenie.

- Nie ukrywam, że znajomi i rodzina bardzo mnie wspierają i dopingują. Na pewno bez ich wsparcia nie byłbym w stanie realizować mojej pasji ? podkreśla.

Wraz z zespołem promotorów zaczął również kreować swoją postać ? groźnego, mrocznego syna kaszubskiej ziemi, który pragnie wprowadzić ?kaszubski? porządek nie tylko w Polsce, ale też i na świecie. Ubrany w żółto-czarny strój z kaszubskim gryfem, walczy w imię swoich krajan.

- Zapaśnicy występujący na arenie wrestlingowej tworzą zazwyczaj barwne postacie, wybierają sobie przydomki, a specjalne zespoły kreują scenariusze z ich udziałem ? opowiada Mateusz. - Wielu osobom wydaje się to śmieszne, udawane, ustawione. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Wrestling zawiera w sobie elementy walki, akrobacji, ale też widowiska, kabaretu, a nawet teatru, co czyni go fenomenem na skalę światową, zwanym rozrywką sportową.

h3. Wrestling - efektowne widowisko

- W Polsce wielu ludzi porównuje pro wrestling do boksu czy zapasów, ale to zupełnie coś innego. Elementy czysto sportowe są równie ważne jak aspekt rozrywkowy, co czyni pro wrestling widowiskiem nietuzinkowym ? tłumaczy gdańszczanin Arkadiusz ?Pan? Pawłowski, promotor pro wrestlingu. - Wrestling to wspaniałe show, efektowny film akcji na żywo, rozrywka zawierająca w sobie elementy teatru, ale i umiejętności atletyczne na najwyższym poziomie. Walki przypominają niekiedy komiksowe starcia superbohaterów. To właśnie aspekt rozrywkowy wyróżnia pro wrestling spośród innych sportów walki.

[WIDEO]155[/WIDEO]

Jak opowiada Kaszub, wszystkie występy na ringu okupione są morderczym treningiem.

- Niewielu zdaje sobie sprawę, że treningi są bardzo ciężkie. Ćwiczymy techniki walki, mamy treningi siłowe, akrobatyczne, wytrzymałościowe, wylewamy z siebie hektolitry potu, wychodzimy z nich naprawdę poobijani. Każdy upadek bardzo boli, całe ciało jest obolałe po treningu czy walce. Żeby wejść na ring, trzeba naprawdę coś umieć i dużo trenować oraz mieć mnóstwo samozaparcia. Poza treningami każdy z nas musi pracować nad sobą spędzając długie godziny na siłowni ? zaznacza.

Do or Die Wrestling skupia w sobie około 25 zawodników, także kobiet, którzy na treningi dojeżdżają z całej Polski, między innymi z Trójmiasta. Nie brakuje również zapaśników z zagranicy ? choćby z Ukrainy. Tak jak Mateusz są w stanie przejechać wiele kilometrów po to, aby ćwiczyć swoje umiejętności na profesjonalnym, jedynym w Polsce wrestlingowym ringu.

Mateusz specjalizuje się w stylu high fly. Technikę tę, jak podają profesjonalne portale, uprawiają najwięksi ryzykanci pro-wrestlingu. ?Z reguły nie posiadają wysublimowanej postury, ale w zamian są obdarzeni niesamowitą zwinnością. Ich domeną są kontry i wykorzystywanie słabości przeciwnika? - czytamy.

Pan Pawłowski chwali umiejętności Kaszuba.

- To jeden z naszych najciekawszych adeptów. Skacze na 10 metrów wzwyż, stosuje w ringu rozmaite techniki i efektowne ciosy ? wymienia.

h3. Czują się jak w rodzinie

Jak podkreśla Mateusz, dla swojej pasji jest poświęcić bardo wiele. Zwłaszcza, że atmosfera panująca wśród zawodników nie równa się żadnej innej.

- W DDW jesteśmy wszyscy bardzo dobrymi przyjaciółmi, traktujemy siebie z szacunkiem. Każdy kto dołącza do DDW może poczuć się jak w rodzinie ? twierdzi.

Mówi, że dzięki wrestlingowi nauczył się nie tylko pewności siebie, ale też hartu ducha i determinacji. Z kolei Arek Pawłowski podkreśla, że wrestling pomaga przezwyciężać swoje słabości.

- Z pewnością ten rodzaj sportu uczy, że nie można się poddawać. Ćwiczy nie tylko ciało, ale i umysł, zawodnik nabywa również umiejętności aktorskie, krasomówcze, uczy się psychologii ringu. Naszym marzeniem jest popularyzowanie wrestlingu w Polsce. Chcemy, aby nasi adepci walczyli na najsłynniejszych światowych ringach ? zaznacza.

To również marzenie Mateusza ? walczyć z najlepszymi wrestlerami na świecie. Swoją przyszłość wiąże z tym rodzajem sportu. Mimo że planuje studia na Uniwersytecie Gdańskim wie, że to wrestling jest jedną z jego największych miłości.

- Chciałbym, aby szkółka pro-wrestlingu powstała w okolicach Trójmiasta. Niedawno zacząłem trenować kick-boxing w kartuskiej Rebelii. Przykład tej szkółki i sukcesów, które odnoszą nasi kick-boxerzy to dowód, że młodzi garną się do takiego rodzaju sportu. Marzę, aby i wrestling odniósł tu tak dużą popularność ? podkreśla. - Tymczasem wszystkich sceptycznych zapraszam 16 sierpnia do Rzeszowa na galę All or Nothing II, gdzie najlepsi zmierzą się w turnieju o pas mistrzowski DDW International. Przekonacie się, że wrestling to wspaniałe show i niesamowite emocje.