Magda Gessler gościła niedawno w Borowie (gm. Kartuzy), gdzie w restauracji Remus przeprowadziła kuchenną rewolucję. Lokal zmienił wnętrze i nazwę. Jak przebiegały zmiany i co o właścicielach sądzi Magda Gessler, można było zobaczyć w dzisiejszym odcinku Dzień Dobry TVN.
Sielawka (wcześniej Remus) w Borowie jest kolejną restauracją na Kaszubach, którą zrewolucjonizowała Magda Gessler. Kulisy przemiany lokalu można było dziś zobaczyć w Dzień Dobry TVN.
Wnętrze z zimnego, niczym w przychodni dentystycznej, jak uznała Magda Gessler, zmieniło się nie do poznania. Ekipa w ciągu jednego dnia zmieniła kolor ścian, a nowe dekoracje ociepliły wnętrze. Znana restauratorka nie kryła podziwu dla właścicielki lokalu, Sabiny Ochman.
- Tam są znakomite znakomite ryby, bo pani ma znakomity talent do ich robienia. Jest wyjątkową kucharką. Połowę swojego życia mieszkała w Hamburgu i raptem, na stare lata, stwierdziła, że Kaszuby to jej miejsce. Kaszuby wymagają myślenia zachodniego. To już nie wieś, to bogaty region, który wymaga i chce dobrego marketingu - twierdzi Magda Gessler.
Rewolucja przebiegała przez cztery dni. Właściciele zaprosili Magdę Gessler, bo jak mówi Mirosław Ochman, ich sytuacja była na ostrzu noża.
- Miałem już dosyć, nie chciałem tutaj zostać. Ale żona zachęcała, abyśmy wytrzymali. Ale ile można wytrzymać? - mówi. - Rewolucja dodała nam otuchy i nadziei, że powinno być lepiej.
Magda Gessler chwaliła właścicieli i personel "Sielawki"
- Potrafią gotować i rozumieją kuchnię - stwierdziła.
Jak przebiegała rewolucja w Sielawce "od kuchni" można obejrzeć "tutaj.":http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/mamy-zla-wiadomosc-dla-fanow-magdy-gessler,151705.html Cały odcinek Kuchennych Rewolucji z restauracją z Borowa w roli głównej w kolejnym sezonie programu, który na antenie stacji zostanie wyemitowany wiosną przyszłego roku.
0 0
Czy Sanepid nie widzi,ze ta Pani wchodzi do kazdej kuchni bez okrycia na glowe.Jej dlugie blond wlosy wpadaja do kazdej potrawy,a pozniej widzimy w TVN jak podstawieni idioci zajadaja sie tymi klatami.Ludzie zrozumcie to jest tylko show na potrzeby telewizji.Czy ktos teraz szybko pojedzie do Borowa zajadac te wspaniale przysmaki?Nie,bo mam za rogiem lepsza restauracje,zaufana i smaczna!!!!!
0 0
Przecież to IDIOTYCZNE Amerykańskie byle co ,co my z kolei z tak pasją naśladujemy.Lepiej niech wytłumaczy gdzie został jej mąż KRETACZ -czy jeszcze siędzi?.Bo chyba każdy wie i widział tego krętacza.
0 0
krytykować każdy może....zajmnij sie swojim gównianym życiem
0 0
kto siedział MAGDY G W WIĘZIENIU?
0 0
PRZECIERZ nikt nie pisze że w więzieniu.
0 0
PRZECIEŻ to chodzi o szwagra Magdy -Adama.Znajdzcie w necie i poczytajcie.
1 1
Tam faktycznie są rewelacyjnie przyrządzane ryby. Wnętrze wymagało korekty, bo rzeczywiście nie było ładne, ale czy koniecznie wizyty pani Gessler? A już zmiana nazwy... Ta pani jak zwykle "poszła na łatwiznę". Odwiedzałem restauracje, w których rewolucję zrobiła pani Gessler. Po tej rewolucji i zmianie nazwy już do nich nie poszedłem. Moim zdaniem szkoda pieniędzy na wizytę tej pani.
0 0
POZDRAWIAM SABINĘ ORAZ MĘŻA
NA SIELAWĘ WYBIORĘ SIĘ RAZEM Z MĘŻEM ORAZ Z RODZINĄ
POZDROWIENIA OD IZABELI Z PODSTAWÓWKI
1 0
Brakowało reklamy jedynie skoro rybki są serwowane pyszne.Może wystrój był słaby etc .
Restauracja Rybna w Borowie,ta zielona,u początków słynęła z dobrych dań ,byłem z rodziną rok temu i większego g.. dawno nikt nam nie serwował,żenada i nigdy więcej ale z przyjemnością wybiorę się do Sielawki,życze powodzenia.
0 1
Ja się zastanawiam - skoro tak się czepiacie włosów p. Magdy to ... czy ktoś kiedyś w jakiejś potrawie go znalazł ?
Ja na 100% wybiorę się zobaczyć jak jest po rewolucji, bo wcześniej to miejsce mnie odstraszało.
Te knajpy które pomyślnie przeszły rewolucje zaczęły zarabiać a to dla nich najważniejsze.
0 0
Byłam tam, jeszcze w Remusie.
Rybka dobra,ale cena...
za dwa obiady 150 zł
a u Miłosza pyszna ryba dorsz w migdałach dla dwóch osób 60 zł
Widać różnicę?
1 0
Byliśmy z mężem na obiedzie przed rewolucjami -smacznie ale bardzo drogo juz wiecej tam nie pojedziemy.
0 0
Po rewolucjach jakie sa ceny?
1 0
Zgadzam się - tam było smacznie i drogo. Jak będzie taniej, to się skuszę.
1 0
Nie mogę znieść tej baby. Moja noga w Remusie nigdy nie postanie!!!!! Właściciele robią wszysctko,żeby pozyskać klientelę,ale skutek jest odwrotny do zamierzonego. Drożyzna jak nigdy przedtem.
1 0
Jedzenie przed "Kuchennymi Rewolucjami" też było dobre. Trzeba będzie sprawdzić, czy ceny są wysokie , bo w "Zielonej" to jest i drogo i tłumy ludzi, a jedzenie przeciętne, nie takie jak przed 10 Laty. Szkoda tylko nazwy REMUS, bo to jednak była restauracja z tradycjami. Powodzenia
2 0
W restauracji dzisiaj było zwyczajnie zimno. Toalety nieogrzewane - nie sposób wejść z dzieckiem - koszmar. W dodatku karta nieuaktualniona - jak można mówić o rewolucji skoro właściciele nie są w stanie przedstawić gościom swojej restauracji z najlepszej strony. Widocznie im nie zależy. Ceny wysokie - niewspółmierne do podanych potraw. Jeśli chodzi o Borowo - zdecydowanie popieram konkurencję. Z wszystkich niedogodności najgorsze było wszechogarniające zimno. Nie polecam - a szkoda.
0 0
Tak, szkoda nazwy. Już się wypromowała. Teraz nikt znów nie będzie wiedział o jaką restauracje rybna w Borowie chodzi. "Zieloną", to przynajmniej po kolorze można zidentyfikować.
2 0
Jak czytam,że ktoś poleca konkurencję czytaj Zieloną to wiem,że to kiepska agitacja .
1 0
jest sensacja celebrytki
1 0
...zamówiłem rybę (chyba sandacz) w ciężkim sosie z grzybami i był to jeden z moich gorszych dni w tym roku .Toaleta raz górą,raz dołem-masakra,powiedziałem sobie nigdy więcej !Wlascicielka miła,ale jak ktos kładzie mi sztućce na brudną ławę to niepowiedziałbym,że ma jakieś pojęcie o estetyce!Restauracja Zielona sie pogorszyła nie to co kiedyś ,sandacz w cieście to samo ciasto i odrobine sandacza,niewiem czy kucharz sie wypalił,czy oszczędności ,potrawy oklepane.P.S Do Remusa Sielawki raczej nie wrócę ,a Zieloną sprawdzę za jakis czas czy sie poprawiło,są inne restauracje,ale nie powiem,bo byłaby to reklama.
0 0
Jeżeli ktoś był w tej restauracji po rewolucjach bardzo proszę niech się wypowie, chciałabym sie wybrac razem z rodzina na obiad ale nie wiem czy warto, pozdrawiam.
1 1
Jakość to rzecz gustu i smaku (w obszarze jedzenia oczywiście).
Coś mi się widzi, że w Remusie dania są swojskie a ceny z Hamburga.
Nazwy "Sielawka" nigdy nie zaakceptuję. W Remusie było wesele
mojego brata w czasie stanu wojennego. To była fantastyczna
zabawa i wiele "romantyki tamtych czasów", - z własnymi trunkami (były na kartki z rozszerzeniem limitu na wesele) i
dostarczoną wieprzową półtuszą zdobytą "wiadomą drogą".
Oj to "byli czasy"....
Szkoda, że za gastronomię biorą się ludzie bez wyczucia tego
zawodu. Wszystko to jest wyścig szczurów za kasą, tych
celebrytów typu M. Gessler również. Och próżność nad próżnościami.
0 0
i dlatago brak konsumentow.powinni isc do konkurencji i zobaczc ceny te same ryby z duzo lepszymi dodatkami mozna zjesc za polowe ceny.to nie Niemcy zarobki polskie !
1 0
DUZE PORCJE SMACZNE!!!IDZIE SIE NAJESC!!SZCZERZE POLECAM!!!z tego co słyszałem te Geslerowa rewolucje robiła w Remusie a jadła u Szadego :)
0 1
a w standardzie tłuste kłaki-super.
0 0
A może krótki komunikat, że dzisiaj na rynku, w naszych Kartuzach, będzie mikołaj dla dzieci o godz. 13:00
mieszkaniec 2
0 0
On nie potrzebuje KUDŁATEJ reklamy !
Zawsze dobre, zawsze świeżo zrobione, zawsze fajnie i niedrogo !
0 0
wczoraj był zbiorczy artykuł na expresie o mikołajkowych imprezach w weekend, no ile można wciąż o tym samym...
0 0
nie cierpie geslerowej.Wredna,wulgarna,chamska,rozczochrana,oblesna i pretensjonalna.fuj. nie ogladam.
0 0
bez VAT-u
Nie boimy się pisać? serio
0 0
Osobiście kupuję szczupaka,sam sobie go upiekę,mam na dwa dni koszt:max: 30zł. Ale wiem co jem. I nigdy nie będę przepłacać!A ta wielka niby gesler to na czym się zna? Musiał by mnie koń kopnąć w globus żeby ta osoba czegoś mnie uczyła. Sama powinna się leczyć,jak ona wygląda?
0 0
A kiedy będzie rewolucja w Zajezdzie w Reboszewie jakieś 7lat temu było tam smaczne jedzenie przyrządzane przez młodego szefa kuchni wraz z państwem z Chmielna prowadzącym zajazd
0 0
Szczupak jest suchy nie jest za dobry do konsumpcji .Jak przyrzadzasz? Lubię łowić szczupaki,ale jeść wole okonia.
0 0
W tam tym czasie też lubiałem jeżdzić do Sobótki na smaczne placki ziemniaczane, a kucharzrm byl pan Adam.
0 0
Wiele restauracji w Polsce jest niedogrzanych.
0 0
Nazwa restauracji fatalna.Po co bylo zmieniac te nazwe.Gessler to wymyslila?Program jest kiczowaty I sluzy wylacznie reklamie
0 0
Szczupaka,podpiekam na patelni,na maśle,gdy się zarumieni wkładam w zalewę octową,dodatki,cebulka,liść laurowy,pieprz,do smaku. Konsumować najlepiej po 24-godz: Bardzo kruchy,palce lizać.Życzę smacznego.
0 0
Szczupaki są na wymarciu,banda debili ,sieciuje i zabija tego przepięknego drapieżnika tak jak węgorza,o ile węgorz ma walory smakowe o tyle szczupak jest suchy jak badyl. Ale pal licho smak,idźcie na targowisko i zobaczycie małe szczupaczki poniżej wymiaru na których mięsa tyle co na śledziu. Wybijanie,zabieranie z łowisk ,jezior,rzek tego naturalnego selektora prowadzi do degradacji rybostanu.
Złów ,zrób zdjęcie i wypuść idioto !Bo Twoje wnuki zobaczą szczupaki tylko w google grafika.
0 0
BYLIŚMY! JEDZONKO SUPEROWE !!!! CENY OK. POLECAM
A negatywne oceny to chyba z postkomunistycznej , drogiej i beznadziejnej checzy.
0 0
można sobie pojeść !
0 0
W zajezdzie Reboszewo nie tylko było można zjeść smaczne placki pan Adam również był ekspertem od ryb i pysznych zup np. barszczyk nie każdy potrafi ugotować dziś naturalny barszczyk nie ten z dodatkami w proszku .
0 0
Czy jest jeszcze ,,knajpa" w Polsce, której mi ten kobieton nie obrzydzi? Pozdrawiam!
0 0
Kudłata jestem i się na gotowaniu znam !
Co tu piszecie to olewam !
0 0
U szadego jest super jedzenie i to widac u pani geslerowej bo jej obwodu przybylo.
0 0
Kudata podzjdz trochę wyżej pod Gdańsk i zobać jak ja smacznie gotuje-niema mocnych na mnie i tak zbankrutujesz wkrótce.
0 0
Co ta kudlata BABA dobrego zrobila z ta restauracja. drozyzna
0 0
Tyle ile restauracji tyle opinii. Bylam w restauracji zielonej oraz w sielawce. Do różnych potraw można się przyczepić ale i w Zielonej i w sielawce można pysznie zjeść. Zależy od wyboru potrawy. W Zielonej nieatrakcyjny wystrój a w sielawce zimne łazienki, mimo to polecam obie restauracje. Dajmy im szansę
0 0
drogo drogo jak za taki bar
0 0
muszę się tam wybrac
0 0
Było smacznie i drogo. Jest smacznie i taniej... Zielona była kiedyś wyśmienitym lokalem...coś się zepsuło parę lat temu.
Remus (to lepsza nazwa) nigdy nie będzie wykwintna ale idealnie nadaje się weekendowy obiad z rodziną.
0 0
Mieliśmy okazję zjeść tam dania rybne, szczerze powiem jedzenie dobre. Ale obsługa mogłaby być milsza, ceny mogłoby być trochę tańsze i uwaga nie mają krzeseł dziecięcych! Wstyd, my przychodzimy z dziećmi, a nasze najmłodsze dziecko ma roczek... Ostatnio było bardzo brudno i nie zmieniają obrusów.....;/
0 0
Ja w Remisie czy w Sielawce byłam wielokrotnie. Lokal bardzo przyjemny - zwłaszcza po modernizacji Pani Magdy. Jedzenie - bardzo dobre w przystępnych cenach (za 2 obiady około 60-70 zł), lokal ogrzewany, są foteliki dla dzieci (również mam 16 miesięczną córkę), obsługa miła i pomocna. Szczerze polecam.....
0 0
Sielawa-Jadłem tam zupę rybną za 10zł + dwie kromki chleba. Nie polecam lura. Przepraszam, że tak piszę, ale nie mogę wyrazić innej opinii.Chciałem znalezć alternatywę dla ''Szadego",ale on wygrywa jakość-cena.
0 0
Polecam restauracje sielawka z czystym sumieniem. Jedzenie bardzo dobre, ryby przepyszne i dobrze doprawione. Czuć zapach domowego obiadu i fajna rodzinna atmosferę. Napewno tam wrócę. J.K.B.
0 0
A czy ta restauracja posiada swoja strone internetowa lub profil na FB z aktualnym menu i cenami ?
0 0
jeden potrafi dobrze gotowac a drugi potrafi pisać o pierwszym zle.....co mnie obchodzi jakiś szwagier czy inny gościu z pani Magdy rodziny......wstyd.....a może procz zlego pisania o innych trochę szacunku dla czyjego talentu jak się nie ma swojego:)
0 0
Zachwalacie gospodę u szadego a ja przy dwóch podejściach nigdy tam nic dobrego nie zjadłam. I drogo tam.
1 0
Ludzie w was jest kur.a tyle nienawiści że głowa mała. Weźcie się puknijcie w głowę.
0 0
Wyjątkowo podoba mi się rodzina, która prowadzi " Sielawkę". Cieszę się mimo , że nie znam tych ludzi, że Pani Gessler pomogła im poukładać sprawy emocjonalne, bo to jest podstawa do realizacji wspólnych planów. Gratulacje!
0 0
Byłam wiele razy w restauracji Remus obecnie Sielawka. Muszę stwierdzić iż za byłego właściciela jedzonko było naprawdę dobre, więc nie rozumiem dlaczego sprzedał lokal. No cóż życie . . . Ostatnio odwiedziłam Sielawkę w grudniu ubiegłego roku już po Kuchennych Rewolucjach. Zadziwił mnie wystrój. W oknach lampy, na stołach obrusy, kelner ogólnie przytulnie, ale zimno. Po złożeniu zamówienia przyniesiono nam tzw. czekadełko (smalczyk z chlebem) i pochwalono się, że niedawno odbyły się w restauracji rewolucje. Czekaliśmy na tą rewelację z niecierpliwością. Niestety nie było to żadne cudo. Jedzenie takie sobie jak w wielu innych restauracjach rybnych, za to cena ...... .
Po wyemitowaniu Odcinka w ubiegły czwartek postanowiliśmy odwiedzić po raz kolejny restaurację. Na niektórych stołach zwykłe plastikowe podkładki z IKEI, kelner nie raczył zapalić nam świec na stoliku, chociaż przy pustych się paliły, czekadełka juz nie było, a pstrąg, który zamówiliśmy po prostu żenada, brak jakichkolwiek przypraw chociażby tych podstawowych jak sól czy pieprz cytrynowy. Herbata maleńki dzbanuszek dla jednej osoby 6 złotych więc o cenę ryb nie pytajcie. Strasznie długo czekaliśmy na zamówienie, które okazało się dosłownie nie do zjedzenia. Więcej tam nie pojedziemy i innych też nie zachęcam.
0 0
bylam w sielawce.ciezko sie tam dostac brak miejsc.ale w koncu sie udalo.jedzenie pychotka.polecam.
0 0
Jeżeli kuchenne rewolucje mają skutkować oczekiwaniem na podanie obiadu 75 minutami to ja dziękuję za nie. Wczoraj zamówiłam stolik dla 6 osób. Po przyjeździe na miejsce i złożeniu zamówienia otrzymałam informację ,że na realizację zamówienia oczekuje się 30-45 minut ,przystałam na to . Zamówienie nie było zróżnicowane zupy ,3 takie same kotlety i sałatka z krewetkami. Żadnych udziwnień. Zupy otrzymaliśmy po 20 minutach ,surówki po następnych 20 ...dań głównych nie doczekaliśmy po 75 minutach zrezygnowaliśmy i głodni wyszliśmy z restauracji. Kelner utrzymywał ,że nie powinniśmy mieć pretensji po podobno po rewolucjach p.Gessler to stan normalny. Możliwe ,ja jednak oczekiwałam ,że kiedy umawiam się jestem obsługiwana w 1 kolejności a tymczasem osoby ,które przyszły po nas otrzymały posiłki wcześniej. Restauracja nie jest duża więc wydawałoby się ,że przygotowanie 3 dań nie powinno stwarzać takich opóźnień. Jeśli to ma być standard to informacja o tak długim oczekiwaniu powinna byc podawana przy zamawianiu stolika co ułatwiłoby ruch klientów bo ja bym na pewno nie przyjechała z Gdańska żeby czekać ponad godzinę na obiad.Ucha ,którą zdążyłam zjeść nie była smaczna.
0 0
Dobrze czytać takie komentarze. Będąc w okolicy wpadnę zobaczyć. Ale mam nadzieje, ze nie trafię na to kelnerke bo chyba ma problem ze sobą. A jak ktoś ma alergie na orzechy? To co ma stracić życie bo ona ma tak w karcie i łaskę będzie robiła? Nie wiem może jest taka odważna, że bierze odpowiedzialność za życie ludzi. Ale mam nadzieje, ze będzie smacznie jak to jest w komentarzach :)