Bo znowu drogi nie były posypane. Służby drogowe ruszyły dopiero przed godziną 7. Prokurator powinien się tym zająć!

Maja. Daj spokój, ok?
Ile trzeba lat mieszkać w Polsce i do tego w naszych rejonach, żeby w końcu zrozumieć, że jak jest zima lub jak teraz sezon przejściowy, to do jasnej cholery ma prawo być ślisko!
Tu jest takie położenie geograficzne, że nad ziemią często na plusie a ziemia zmrożona. Normalka od lat. Na prostej sucho, na zakręcie lodowisko. Normalka. Nie widzę zmian od 17 lat. Tylko lokalne bałwany ciągle zachowują się jak małe nieświadome dzieci i regularnie powodują wypadki. Co lepsze - na koniec standardowo zero samokrytyki czy dorosłej odpowiedzialności.
Bo winien ten, winien tamten, sramten.
Nie. Wina niereformowalnych istot na własnym podwórku.

Skoro nie widzisz zmian od 17 lat, to czemu przez te 17 lat służby drogowe nie nauczyły się reagować na to, o czym piszesz? Sam twierdzisz, że to normalne, że lód się tworzy.

W Radiu Gdańsk mówili, że od strony Kartuz w stronę Żukowa korek był od Dzierżążna. Czemu? Bo służbom drogowym nie chciało się jeździć, gdy z rana okazało się, że jest szklanka!

Jak służby miały wyjechać jak była szklanka? Nie da się. Teraz ładnie puściło i można jeździć :).

W czasie przejściowym kierowcy jadą jak latem a zoonk za zakrętem no szkoda że tak się stało grunt że nikt nie zginął ludzie żyją już świętami i kłoptami codziennymi a więc zachowajmy ostrożność lepiej swięta spędzić w gronie rodzinnym

Strażacy z Przodkowa po raz kolejny pokazali jak nie należy zachowywać się (nie prawidłowy ubiór ) podczas prowadzenia działań.

A Ty nie w szkole? Sprawdzian dziś z przyrody był!
Ale skoro siedzisz w domu, to pranie wstaw, bo skarpety masz wszystkie brudne. I ziemniaki oskrob. No i ucz się na jutro, bo w gimnazjum to Ty sobie nie poradzisz.

Mama

Pewnie chodzi Ci o czapeczki to już Ci mówię oni mają za duże głowy i nie mogą takiego dużego kasku dostać bomniejsze muzg uciskal

To nie jest zadanie strażaków żeby przekładać butle, ciekawe czy Ci by się chciało to robić w pełnym umundurowaniu i na dodatek 800szt z pewnością byś się szybciej posral w gacie nic to zrobił!!!!

A co może im spasć na głowe oprócz deszczu lub śniegu haa haaa baran ciekawe czy ty używasz odzieży ochronnej przy dojeniu krów

Maju, nie wiem czy wiesz, ale kiedyś, gdy szkoliło się osoby ubiegające o prawo jazdy, uczyło się nie tylko znajomości kodeksu drogowego (teraz uczy się odpowiedzi na pytania-bez ich zrozumienia, ważne by się odpowiedzi zgadzały), ale również zdobywało się praktyczne informacje w jakich miejscach i czasie mogą występować okresowe oblodzenia jezdni, a na dokładkę instruktor powtarzał mi do znudzenia, że to ja jestem kierowcą i to ja jestem odpowiedzialny za to co dzieje się z samochodem, to ja go prowadzę i mam jechać tak, abym panował nad nim w każdych warunkach, jeśli wpadnę do rowu, czy w poslizg to będzie tylko i wyłącznie moja wina, a nie żadnej trójcy swiętej, warunków atmosferycznych, zielonych ludków itd. Szkolenie wziąłem sobie do serca i pomimo wielu, wielu lat, w tym kilku stłuczek (pierwsza była z mojej winy) radzę sobie na drodze, nie wadze innym (poza szczególnymi przypadkami kierowców, którym wszystko przeszkadza) Zwalanie winy na drogowców, oni nie sa od usuwania skutków atmosferycznych tylko od ich łagodzenia.

Jak wypadek to szybko sypiemy piasek aby nie było na służby drogowe a taka sytuacja była właśnie dzisiaj w Leżnie po wypadku byłem światkiem takiej sytuacji; za jaja i na latarnie tych co na co dzień są odpowiedzialni za stan naszych drug w okresie zimowym .

To gdzie byli drogowcy wcześnie rano?

Czasem przy źle utrzymanej drodze kierowca nie wybroni się przed wypadnięciem ze swojego pasa. Nie ważne jak wolno będzie jechać.

Za te korki drogowcy biorą 100% odpowiedzialność. Za kolizje i wypadki - sprawa indywidualna.

do osp,
Ciekawe skąd wywnioskowaleś ze to strażacy z OSP Przodkowo, były tam jeszcze dwie inne jednostki.

Przyczyną wypadku nie była śliska droga lecz udział trzeciego pojazdu osobowego o którym express nic nie wspomniał. Niech dowiedzą co się stało a nie ze wypisują głupoty.

Pozdrawiam.

Brawo express za aktualizacje, lepiej późno niż wcale.

Ziomki peugeotem jechal mężczyzna a nie kobieta

Tak jak piszesz czasem przy źle utrzymanej drodze kierowcy są bezsilni, a tu jak widać dziesiątki innych kierowców jakoś pokonało ten odcinek drogi, kolejne setki już czekało w korku, więc można było jakoś bezpiecznie przejechać ten odcinek. Wcześnie rano to która jest wg Ciebie? 9.00? bo dla mnie to jest 5.30, a zdarzenie miało miejsce bliżej Twojego "wcześnie". Wiec z uwagi na zmieniające się warunki, sytuacja na drodze potrafi sie dynamicznie zmieniać i tam gdzie pół godziny wcześniej było ok, po czasię może wystąpić chwilowe oblodzenie, dlatego to kierowca ma się skupiać na drodze aby szybko reagować, by panować nad pojazdem a nie na tysiącu innych rzeczy- jak rozmowa przez telefon, smsowanie, malowanie (kobiety), czy inne czynności, które powodują, że kierujący ma swój wzrok wszędzie tylko nie na drogę.
Zresztą o czym my ty piszemy, o technice jazdy (a właściwie jego braku i wina obarczamy drogowców-a jeszcze nie mamy typowych zimowych warunków), utrzymywaniu toru jazdy w swoim pasie, a co niektórzy to nawet parkować nie potrafią.

Ales ty mundryyyyy!

żepik do lekarza i to szybko

pragnę przypomnieć, że oni pracują za nasze pieniądze. G***o mnie za przeposzeniem obchodzi, ze przetargi nie roztrzygnęte, ze za mało samochodów itp. mają za moja kade wysypac sól na drodze i koniec!

to zaraz masz pełno nerwowych na dupie, testosteron uszami paruje

Korek od dzierzążna do zukowa i dalej byl owszem spowodowany szklanka lae tez wyżej opisanym wypadkiem

Ten koleś z gazem doprowadza mnie codziennie do szewskie pasji. Jedzie dziwnie nie wiadomo z jakiego powodu jeździ przesadnie za wolno. Robi dziwne manewry . Wcale się nie zdziwiłem że coś się stało z jego udziałem. Mam nadzieję że przestanie jeździć ta trasą.

Tym autem jeździ trzech kierowców, więc nie pisz w ten sposób a tu na szczęście wolna jazda ciężarówki zapobiegła większej tragedii, do tego ciężarówka nie jest sprawcą

Masz racje Cwaniaczku, następnym razem strażacy za nim wyjada to się ubiorą i wyjada 5 min później ze strażnicy i mam tylko nadzieję ze to Ty będziesz potrzebował naszej pomocy!!!

Odnośnie mojej/naszej prędkości to po pierwsze przewozimy materiały niebezpieczne a to zobowiązuje do wolniejszej jazdy...
Odnośnie służb drogowych to faktycznie zawalili bo było ślisko,ale nie to było przyczyną tego zdarzenia... Wyprzedzanie na 3-go przez kierowcę Berlingo(nie Peugeota) to była przyczyna...
Odnośnie Straży Pożarnej:Brak zastrzeżeń ;Chłopaki robili co trzeba i jak trzeba a że przy przeładunku butli pot się po nich lał to nie można się dziwić że zdjęli kurtki od nomexu.

dzięki ze są strażacy osp a nie tylko zawodowi ,niech są bez kasków w filcach na kacu zrozumcie ze liczy się każda sekunda kto z was wyskoczy z pracy zostawi dziewczynę samą nie zje obiadu,kolacji ,sniadania tylko leci pomagać innym narażając własne życie ilu z was

sypie i sypie,
czy znowusz drogowców zaskoczy zima,
samochody przygotowane ?
pogo założone ?
pisak w pojemnikach ?
są jakieś dyżury ? i od której ?
w bazie na wzgórzu wolności 0 ruchu.
to jest sobota, czy niedziela ?

Być "trzeźwym" - a "myśleć trzeźwo" to są dwie odrębne sprawy.
Tylko ci, co spełniają obydwa te warunki jednocześnie - są bezpiecznymi kierowcami.
Dochodzi jeszcze sprawa UMIEJĘTNOŚCI - ale z tym to już jest zupełnie fatalnie u większości ludzi, którzy mają prawo jazdy, więc uważają się za KIEROWCÓW (a 20-to letnie pampersy nawet za RAJDOWCÓW)