Wybudowany właśnie leśny odcinek ul. Chmieleńskiej nie został jeszcze oddany do użytku, a już wymaga poważnych napraw. To efekt intensywnych opadów na Kaszubach. Otwarcie odcinka "małej obwodnicy" przesunięto na 9 sierpnia.
W najbliższy poniedziałek miał zostać otwarty dla ruchu leśny odcinek ul. Chmieleńskiej - ważny fragment łączący istniejącą ul. Chmieleńską z ul. Zamkową. W ramach inwestycji powstała nie tylko droga o nowej nawierzchni, ale także oświetlenie i system odwodnienia. Intensywne opady spowodowały jednak sporo uszkodzeń na nowej drodze. Termin jej otwarcia został więc przesunięty.
[WIDEO]693[/WIDEO]
- Inwestycja nie została jeszcze zakończona, więc wszelkie naprawy musi przeprowadzić wykonawca - mówi burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński. - Gmina nie ponosi z tego tytułu żadnych dodatkowych wydatków. Natomiast rzeczywiście sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ pod wpływem intensywnych opadów woda pojawiła się w miejscach, w których takie problemy dotąd nie występowały.
Jak informuje szef kartuskiego magistratu, sołtysi na bieżąco przekazują informacje o uszkodzeniach dróg lub przepustów. Straty nie są duże, ale w kilku miejscach konieczne będą naprawy.
- Tak jest na przykład w Kiełpinie czy Grzybnie, gdzie doszło do uszkodzenia dróg. Z kolei w Pomieczyńskiej Hucie mamy uszkodzony przepust, który też będzie wymagał naprawy - mówi Mieczysław Gołuński. - Sytuacja jest wyjątkowa, bo od dawna nie mieliśmy już tak obfitych opadów. Ale co istotne, tym razem podtopienia czy zalania nie wystąpiły w tych miejscach, w których działo się to zazwyczaj, a więc na przykład w Sianowie. Z kolei bardzo poważny problem mieliśmy w Kosach, chociaż tam nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca.
(aktual. godz. 11:20)
22 2
na jego miejscu ja bym tego nie odbierał
24 11
Polska robota, byle by było zrobione...
24 5
dokładnie. jak by nie można raz, a dobrze i na lata. wieczna fuszera. takie opady to nie pierwszyzna i będą się zdarzać. poprawka tego bubla jest nieuchronna, jeśli ma to służyć
33 2
Praw fizyki i natury nie można oszukać byle jaką techniką. "Oszczędności" i pośpiech nie popłacają.
37 2
Tak to jest. Naśmiewał się z "błotnej góry" i opowiada ile tam fuszerki i niedoróbek , tu "zonk"pod nosem.
10 0
Budowa jest nieodebrana, wymycia skarp - standard. Przy opadach takich jak ostatnie 24h (widać po Gdańsku) niestety skarpy bez ukorzenionej trawy nie miały prawa się inaczej zachować... gwarancja nawet jeszcze nie obowiązuje, prace trwają...
10 0
No to mamy Rybacką bis
7 0
jak skarpy obrosną trawą, strumienie i tak popłyną i wypłukają/zniszczą. za słabe odwodnienie. no ale do tego trzeba chwili pomyślunku
5 0
nic tylko kija zamoczyć i pstrągi ciągnąć
12 0
"Nie wiadomo (...) jak poważne są uszkodzenia oraz z czego wynikają"
Nie jestem żadnym mgr budownictwa, ale już jakiś czas temu pisłem o braku jakiegokolwiek przepustu pod drogą. Cieki wodne są tam od zawsze- natury nie oszukasz. Mogę pójść o zakład, że uwzględnienie choćby jednego w projekcie spowodowałoby, iż do sytuacji takiej by nie doszło wcale.
13 2
Ze złota górą i promenadą było przecież tak samo.nic nowego.
10 0
Zimą i wczesną wiosną popada, śnieg się roztopi, spłynie i zamarznie. Czyli tak jak było.
12 1
Pewnie miało być taniej, a widać, że zabrakło wyobraźni i nikt nie zaprojektował skutecznego umocnienia skarp.
Niestety, prawda jest taka, że trzeba długo czekać, by w naturalny sposób korzenie traw umocniły piaszczystą skarpę.
Dlatego, żeby nie wydawać w przyszłości pieniędzy na naprawę otoczenia nowej drogi, trzeba po prostu wydać pieniądze i skarpy umocnić, wykorzystując istniejące skuteczne technologie wykonywania skarp drogowych i prawidłowe ich odwodnienie.
17 1
... nie lubi, jak w nią za bardzo ingerować. Człowiek działa tak, żeby to jemu było wygodnie a prawda jest taka, że jesteśmy tylko częścią natury a nie jej panami. Takie i gorsze sytuacje będą coraz częstsze bo groźnych i nieprzewidywalnych zjawisk atmosferycznych będzie coraz więcej. Pokory wobec natury nam potrzeba a nie jej podboju. Wchodzimy coraz bardziej w naturę więc ta natura pokaże nam , gdzie nasze miejsce.
11 0
Byle szybko,na pokaz wyborcom a natura i tak obnaza wszystko co robione w pospiechu i niesolidnie.
10 0
Zapamiętam, zapamiętam...
7 0
A to feler, jęknął seler...
Ostatnio jechałem tam przed deszczami na rowerze, i tak sobie pomyślałem: spadnie deszcz to skarpy spłyną bo się jeszcze nie wrosła trawa, no i dupa- wymyśliłem.
To może klasyk: "tooo się odbuuuuuduje"
6 2
No i co teraz? Nie od razu zrobić porządnie? jak trzeba? A nie na łapu -capu byle szybko! Szkoda słów!
9 1
na starą drogę skarpy się nie obsuwały, "Mała obwodnica" nie przeszła testu deszczu, jak zwykle lipa.
W najbliższym okresie będzie więcej zamykana niż otwarta.
8 13
Odezwali się specjaliści... Nie mogę się doczekać kolejnych komentarzy "użytkowników dróg i chodników". Sprawa jest oczywista - inwestycja jest nowa, nie ma szans, by ta skarpa wytrzymała takie opady. A na północy Polski nie buduje się jak w górach - koszty są nieopłacalne. Lepiej naprawić. A jak się naprawi, trawy się ukorzenią, będzie ok. Tyle w temacie. Ale nie mogę się doczekać mistrzów internetow. Wiem wszystko o wszystkim, a Bóg dał nie klawiaturę, bym mógł się tym podzielić...bo jak mówię, nikt nie słucha
4 12
Odezwali się specjaliści... Nie mogę się doczekać kolejnych komentarzy "użytkowników dróg i chodników". Sprawa jest oczywista - inwestycja jest nowa, nie ma szans, by ta skarpa wytrzymała takie opady. A na północy Polski nie buduje się jak w górach - koszty są nieopłacalne. Lepiej naprawić. A jak się naprawi, trawy się ukorzenią, będzie ok. Tyle w temacie. Ale nie mogę się doczekać mistrzów internetow. Wiem wszystko o wszystkim, a Bóg dał nie klawiaturę, bym mógł się tym podzielić...bo jak mówię, nikt nie słucha
3 0
Droga wjazdowa na Kosy też wygląda tragicznie
9 4
Tak to jest jak się las betonuje
12 0
Tanio nie było.duża wina tych mgr którzy nie myślą o przepustach i taki efekt.teraz mamy mgr i inż.jak gzybow po deszczu ale wiedzy żadnej. I taki efekt
9 1
Moje dziecko też musi być mgr bo co rodziną i sąsiedzi powiedzą. A że będzie pracować na zmywaku albo kelnerka.to już inny problem.ale mam w domu mgr
9 1
a z kąd w gliniastej glebie lasu na tej skarpie wziął się piasek ?!!! bo wywieźli rodzimą glebę i wymienili ją na piasek aby skarpa miała nachylenie wyliczone przez inżyniera w projekcie ! no cóż skoro już nawet skarpa nie może być naturalna to o czym my tu mówimy
14 1
Kto jeździł tam zimą wie, że były tam jakieś żródełka i cieki w lesie przy drodze. Tworzyło się niebezpieczne lodowisko na drodze i koleiny lodowe. Były kolizje i wypadki. Nic z tym nie zrobiono. mamy efekty. Wodogrzmoty Gołki na skarpie.
10 1
codziennie ze dwa razy podziwiam kunszt kartuskich inżynierów i okolicznych robochłopów, którzy układali studzienki kanalizacyjne w drodze ... jak dla mnie gdyby minowali to wróg by nie przeszedł, a burmistrz zamiast coś z tym coraz uciążliwszym problemem robić to będzie las asfaltował, żeby jakiś tam radny mógł sucha nóżką jesienią dojść na mszę do kolegiaty !!! paranoja !!!!
9 0
"Zamki na piasku"
2 1
w Smetowie za stacja benzynową jest ta ziemia wywieziona z naturalnej skarpy lasu (gliniasta), natomiast piasek jaki jest wykorzystany do zrobienia projektowanej skarpy przyjechał z pod Żuromina.
2 0
Tak właśnie budują nasze drogi i marnują pieniądze do kogo należy ten odcinek drogi czy do gminy czy Alp jeśli to gminny odcinek i wysłać pracownika który ma kwalifikacje i praktykę
1 6
Jak masz problem do tych co to robili to sam zapierdalaj robić. Chuju
4 11
To nowe nasypy. Wszystko świeże. Świeżo nasypana ziemia. To musi się wypłukać. Zupełnie normalne zjawisko. Zastanówcie się co piszecie! Jak nie macie pojęcia o robotach ziemnych to nie piszcie takich bzdur. Swoją niewiedzą niszczycie czyjeś dobre imię.
12 0
Tak to jest jak burmistrzem robią za projektantów i nimi kierują. Starzy Kartuzjanie dawno wiedzieli że w tym miejscu były cieki wodne.
5 2
Głupiec to ty, a to co zrobili to typowe "Polnische Wirtschaft", wszystko na odpierdziel, byle jak i łapu capu, trzeba myśleć i pamiętać że deszcze padają, robi się odpowiednie umocnienie, siatka, folia, izolacja gruntu do czasu zwarcia masy ziemnej...
5 8
Zamiast się cieszyć , że pomyślano o małej obwodnicy Kartuz .....to taki hejt.!!!!!!!!!. Przecież droga nie została jeszcze oddana do eksploatacji , oczywiści jest jeszcze tzw. GWARANCJA. Żywioły ....ulewy , wichury , powodzie , pożary .... walka z nimi jest bardzo trudna i kosztowna. I to nie tylko w Kartuzach ale na całym świecie. Zobaczcie jak walka z takim kataklizmem wyglądała w Gdańsku , ul Słowackiego. Ludzie potrafili się zjednoczyć, pomagać innym , ustawiali worki z piaskiem , roznosili gorącą herbatę i zupę . A tu ....tylko narzekanie i marudzenie
15 3
Burmistrzowi brakuje już ludzi i fachowców w urzędzie. Część z nich wyrzucił "na zbity pysk" jak objął urząd po Lemanowej, część odeszła i odchodzi już z tonącego okrętu włodarza. Smutna Rzeczywistość.
7 2
Kuzwa jacy wszyscy od razu zrobili sie znawcami od budowy dróg jest projekt i firma go wykonuje
5 3
wiec po imieniu: GŁUPCZE, skoro wiadomo , że był tam ciek wodny ( był od lat) to mądry zrobiłby minimum drenaż francuski. Teraz dołoży do interesu czas pracowników i materiał, wiec należało myśleć wcześniej.
Szkoda , że przełożono otwarcie. moim zdaniem należało zaprosić wojewodę i pokazać mu stan taki jaki jest. Skoro Premier otwiera nieukończone budowy to cóż dopiero wojewoda
4 9
Wygląda na to że Ciebie też wyrzucił i dlatego wypisujesz takie bzdury. Wycisz się. To co się stało jest dużym problemem firmy która budowała tą drogę , termin oddania drogi jest przesunięty. Przestań szczuć , marudo
1 4
Sami fachowi drogowcy się odzywają, którzy nie mają pojęcia o czym piszą. To są prawa natury i po to się daje gwarancję od 3-6 lat aby wszystko mogło się "naturalnie przyjąć"- korzenie, trawy itp.,które wszystko wzmocnią. Co do ul.Rybackiej problemem jest brak odwodnienia na które Gmina Kartuzy nie chciała dać funduszy.
4 1
...rzecz moim zdaniem nie w technologii wykonania ale w nadmiernej ingerencji w środowisko. Nasz rejon ma wyjątkowe ukształtowanie terenu, mnóstwo cieków wodnych i zalesienie. Zwyczajnie budując coś, niwelując naturalne pagórki i wzniesienia trzeba najpierw przemyśleć sprawę pod kontem ukształtowania terenu, bo jak ktoś zniweluje naturalne wzniesienie i tam się wybuduje a za plecami ma następne wzniesienie to nie ma bata będzie go zalewać bo woda zawsze płynie w dół a nigdy pod górę - logiczne. Dlaczego np. mamy powodzie , bo zachciało się nam regulować rzeki bo nam nie pasiło, że płynną w danym miejscu i wydaje się nam , że je ujarzmiliśmy a tym czasem one wracają do starych koryt. Natury nie przechytrzymy , najmądrzejsi z nas są na to za głupi. Jak się jeszcze bardziej zabetonujemy i zaasfaltujemy to będziemy tonąć. Pokora i szacunek dla natury = spokojne i zdrowe życie.
5 2
Czy wobec tego co tutaj widzimy ktoś jeszcze jest za przekopaniem i wyasfaltowaniem Gaju Świętopełka? Bo moim zdaniem - a nie jestem fachowcem - problemy będą identyczne jak tutaj. Ale pewnie są tacy co się bardziej znają i wiedzą lepiej....
2 2
Najlepiej zwalać winę na innych. A zobaczcie jak wyglądają ogrody , podjazdy do garaży .....wszystko zabetonowane a odpływ wody z posesji .....to na ulicę lub drogę. Mimo że istnieje przepis , że wody opadowe powinno się zagospodarować na danej posesji. Więc takie "mądrale jak JAKKKK niech zastanowią się gdzie oni odprowadzają wody opadowe.
5 7
żal mi was. siedzicie w domu i tylko narzekacie i marudzicie. co burmistrz ma wspólnego z tym, że lało przez trzy dni i trawa nie zdążyła się ukorzenić przez co zostały podmyte nasypy? czekam na łapki w dół
5 2
Fuszerka za miliony złotych .
Tak jak metropolitalna rok temu .
Pieniadze wydane a jakośc marna .
5 3
Spoko..... Gołuńszczak i tak to odbierze. Zamiotą piasek pod dywan;)
6 2
Naturalna kolej rzeczy tak ? Jak deszcz to skarpa ma prawo się rozjechać? To brednie. To zależy od sposobu zabezpieczenia skarpy przed osunięciem. Traktowanie skarpy naturalną roślinnością to najtańszy sposób wzmocnienia skarpy który praktycznie nic nie kosztuje. Chcecie mi powiedzieć, że w XXI wieku nie ma innych opcji tak ?? Oczywiście że są metody wzmocnienia skarp, ale są kosztowne. Tutaj wszyscy muszą dużo zarobić, a robota jest po najmniejszej linii oporu tak samo jak promenada. Wykopać, wzmocnić grunt pod drogę, położyć asfalt i olać całą resztę. Odwodnienie po łepkach. Puszczono wodę w dół skarpy do promenady i co ? Wypłynęła na promenadzie i naniosła tonę piasku na promenadę. Tak teraz będzie przy każdych większych opadach. Promenada dla rolek jest obecnie nieprzejezdna ! To tak się teraz buduje ? Wpływając negatywnie na sąsiednie inwestycje ???
9 0
to jest wina Tuska. jak przyjedzie 3 sierpnia to go przesłuchać też pod tym kontem
1 1
... ale ja na nikogo winy nie zwalam, piszę tylko że człowiek płaci cenę za nie szanowanie praw natury i ta cena będzie coraz wyższa. W imię rozwoju, urbanizacji bo chcemy szybciej, nowocześniej , wygodniej naruszamy środowisko naturalne i musimy ponosić tego koszty. Masz rację, że na większości prywatnych posesji więcej jest betonu niż trawy a dlaczego bo łatwiej jest zamieść chodnik niż zadbać o trawnik czy rabaty? Domy też chcemy budować tam , gdzie mamy ładne widoki i najlepiej w jakimś niezbyt zaludnionym miejscu, a potem pretensje, że droga zła, że zimą zawiało i nieodśnieżone itd. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to jest proces nie do zatrzymania, ale musimy się zdecydować albo ciągle naprawiamy , ponosimy tego koszty i nie marudzimy jak nam natura swoją siłę pokaże, albo zaczynamy żyć zgodnie z prawami natury a to jest znacznie mniej wygodne i wymaga ciężkiej pracy. Osobiście stawiam na to , że dalej będziemy podążać tą pierwszą drogą - Niestety!
5 6
I na pewno TVN maczał w tym palce!! Jestem tego pewny! I mam dowody! No i oczywiście jestem zdrowy psychicznie jak każdy kto głosuje na PIS.
4 0
I to zdrowie psychiczne zawdzięczasz opiece zdrowotnej jaką cię otoczono za czasów rządów PO? Jak widać bardzo skutecznie:))))
5 4
Ej, zaproście Szydło. Ona lubi otwierać niedokończone inwestycje...
5 0
Ci z PO też. Zbiornik będzie trzeci raz odbierany
1 4
Przez ostatnie 8 lat za rządów P.O. nikt nic nie zrobił .
Zaledwie 2,5 roku rządów PiS macie mieszkańcy nowiutką obwodnicę , przepraszam , AUTOSTRADĘ wokół centrum Kaszub . Skutki ulew są widoczne , winić za to można tylko te same kanalie , co zamordowały sp. L . ubeków I sbków . ale nie martwcie się prawdziwi Polacy . Ta autostrada jest dla Was i dla tych , co powrócą z za granicy .
4 2
A mi szkoda, najzwyczajniej szkoda tych drzew. Mimo że droga kręta, dość wąska, dziurawa to uwielbiałam nią jeździć, bardzo urokliwa o każdej porze roku. Gdy poszłam na spacer, złapałam się za głowę. Dramat! Brzydko! To nie to miejsce! Mogli tylko wyremontować, zrobić nowy asfalt, a teraz to tylko będą ciągle tam grzebać niby poprawki, wycina kolejne drzewa i nic z tego nie zostanie. Teraz rozwalcie Gaj!
1 2
No, a świstak POspolity siedzi i zawija to w te sreberka:)))
2 2
Skandal !!!
Pan Burmistrz powinien od razu, poddać się do dymisji !
Co Na To, Państwo Radni ??? Ani złotówki za Fakturę,
To jest prokurator !
4 1
wiadomo WAKOZ = fuszerka
4 3
Gdy po wyjściu od dentysty z nowymi plombami zaczniesz od razu gryźć orzechy, to nie dziw się, że je rozpieprzysz i nie miej pretensji do stomatologa. Pewne rzeczy wymagają czasu, aby się mogły UMOCNIĆ przed normalnym użytkowaniem. Natychmiastowe twarde orzechy, albo zajebista ulewa to nie jest czynnik, który zniesie świeżo wykonana konstrukcja (może z wyjątkiem pancernego, anty- balistycznego żelazo betonu).
4 0
Racja. Przed mega ulewami albo powodzią N I C się nie ostoi - każdy to widział tysiąc razy osobiście albo na ekranie.
5 0
Powinni brać przykład z naprawdę solidnie wykonanej roboty. Na przykład bunkry Hitlera stoją solidnie do tej pory, mimo deszczów, mrozów i upałów.
3 0
jak nie ruszysz gruntu nic się nie stanie, tyle lat to naturalnie trzymało,
i nie takie ulewy przeżyło.
0 0
miało być - Do powyżej
0 0
" Przed nami długa droga. Myślę, że dobra droga. Droga, która każdego z nas będzie uszlachetniała, jak ostatnie miesiące, a zwłaszcza to, co działo się w ostatnich tygodniach. To bardzo ważne, żeby umacniać ten kapitał, który wspólnie budowaliśmy. Po to, ale nie tylko po to, żeby tak jak w słynnej powieści "trzeba zmienić wszystko, żeby wszystko pozostało po staremu" ? mówił do zgromadzonych b. prezes TK.
W telewizji słyszałem tylko 8 wyrazów z tej wypowiedzi.
5 1
1 żadna trwa nie umocni skarpy, do takich rzeczy są rośliny z polytkim systemem korzeniowym np tawula, irga itd.
2 uszkodsenia nie są poważne wręcz komiczne, nikt tego nie poprawi tylko posprzątaja.
3 podobnie jak na złotej gorzej nikt nie zaprojektował melioracji i mamy efekty. Wykonawca nie musi tego naprawiać w ramach gwarancji
5 0
A mi to wygląda na typowe miejsca w których woda przy opadach zawsze tam "przeplywala" przez poprzednia ulice, i czy to byly duze opady czy male szlam i bloto zawsze bylo nanoszone w tych samych miejscach, w okresie wczesnozimowym oraz potem odwilzy woda w tych samych miejscach splywala, zamarzala, topniala, inwestycja zrobiona po lepkach, odpływy w newralgicznych miejscach powinny byc zdecydowanie większe aby nadmiar wody odprowadzic, a tu jakis inż. wg kalkulatora policzyl i sie przeliczyl. Teraz kazdy nieco większy deszczyk dwu-trzydniowy bedzie powodował nanoszenie błota na te drogę.
4 1
To słowo jeszcze istnieje? Czy ktoś jeszcze wie co ono oznacza? Śmiem przypuszczać, że melioracja, melioracyjne rowy, drenarka już nie istnieją, niestety. Stąd zalane pola i drogi, bo brak szacunku i poważnego podejścia do natury.
6 1
Urzędasy nie znają tematu, naturalnych, cieków podskórnych, a ten został już naruszony
/ wymuszony jakimś tam " rowem " /
Żadnego przepustu w tym miejscu do jeziora. Natura upomniała się, i upomni się.
To dopiera początek, przed zima i mrozami !
Zero naszych podatków, za fakturę na tę " fuchę ". To jest prokurator.
Przepraszam,
Q..a, Rajcy, wybrani, przez NAS WYBORCÓW, opanujcie się !
Dwa : czy tak ma wyglądać też ? po zaasfaltowaniu Gaju ?
v , akceptuję regulamin dodawania komentarzy
1 3
A kimże ty jesteś, że dysponujesz prokuratorem? Dzisiejsza ulewa w Ostrzycach, Ręboszewie i Brodnicy też wyrządziła wiele zniszczeń. Potoki płynęły nie tylko drogami i to w miejscach, gdzie nigdy wcześniej tego nie było. Może tam też wyślij prokuratora bo dotyczy to dróg wykonanych wiele lat temu, a też skarpy popłynęły. Pewnie jesteś mistrzem w swoim fachu, zero fuszerek itd specjalisto
2 2
Zmienia się klimat. Wszystlo wskazuje na to, powietrze będzie u nas coraz bardziej wilgotne. Zmieniając stosunki wodne w gruncie w ramach jakiejkolwiek inwestycji tego rodzaju należy uwzględnić, że wilgotność gruntów nawet latem może być gwałtownie bardzo wysoka. Z tego wynika również, że koszty utrzymania inwestycji tego rodzaju pójdą do góry. Z tego punku widzenia asfaltowanie Alei Filozofów w Gaju Świętopełka nie jest rzadnym priorytetem. Gorzej obciąża to gminę kolejnymi obowiązaniami finansowym na długą metę.
2 0
ale most za niemca wybudowany jeszcze stoi:)?
2 1
Buahahaha!!! Toż to szok, spadł deszcz! Na Kaszubach to istna anomalia...Aż strach pomyśleć co się stanie z tą "obwodnica" po pierwszych mrozach..
2 1
To że skarpy zostały uszkodzone (częściowo spłynęły) za świeże po roku nie byłoby problemu ryzyko albo drogo budować albo tanio i naprawiać , problemem jest przerwanie skarp i to od strony lasu to jest błąd i projektowy i wykonawczy ( budować należy zgodnie z projektem ale też na pierwszym miejscu zgodnie ze sztuką budowlaną ) , padały tu przykłady Złotej (błotnej ) Góry chyba nic się nie stało oraz kolei metropolitalnej ( chybiony przykład) dzisiaj wszystko gra , podam inny przykład Węglowa w czasie wcześniejszej ulewy była zalana dzisiaj nie ( ktoś do pilnował pomp) oraz nie jechałem ale I odcinek Obwodnicy też są skarpy tez wykonane w technologi Chmieleńskiej i brak doniesień ze coś się stało .
4 2
Jak odbierze i zapłaci, z nie Swoich, to wiadomo o co chodzi.
W tym miejscu jest naturalny, podskórny ciek wodny. / była załamana droga, spękane płyty /.
Jak Już, to gdzie jest przepust ???
Dwa : nic nie pomoże zamiecenie tego piachu.
Została podmyta cała struktura, utwardzenia tej części, odcinka, POD JEZDNIĄ !.
Radni, nie dajcie nam wcisnąć tej fuszerki.
4 1
a może znowu wina poprzedniczki. Ta droga to bubel mgg, jak on sam. I znowu przepłaci?! Myśle, że już aneks jest podpisany.
0 2
To nie myśl, bo źle ci to wychodzi...
2 4
Niestety, to kolejne "osiągnięcia" obecnej ekipy, za czasów Pani Burmistrz taki rzeczy miejsce nie miały, ale to był wynik ciężkiej pracy i poświęcenia dla dobra mieszkańców....
4 0
To było... Zobaczymy za 5 lat. Ale tej firmy i tak już nie będzie żeby ścigać ich na gwarancji.
0 0
I, że niby ja mam w to uwierzyć? ty to tak poważnie czy sobie żartujesz?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz