Szerokim echem w mediach obiło się ubiegłoroczne zdarzenie w Szkole Podstawowej nr 2 w Żukowie - na głowy uczennic spadł tam tynk z sufitu. Właśnie trwa wymiana tynków w dziewięciu salach w szkole. Koszt inwestycji to około 100 tys. zł.
W dziewięciu salach lekcyjnych w Szkole Podstawowej nr 2 w Żukowie (dawne gimnazjum) trwa wymiana tynków sufitowych. Inwestycja była niezbędna po tym, jak na początku roku szkolnego na głowy uczennic spadły grube kawałki sufitu.
- Inspektor Nadzoru Budowlanego po analizie stwierdził, że na etapie budowy gimnazjum tynki były być może wykonywane nieodpowiednią technologią. Natłuszczone stropy powodowały, że nie były one trwale związane i nie zapewniały bezpieczeństwa. W tych pomieszczeniach, w których po oględzinach okazało się, że tynki mogą być luźne, skuto je i wykonano na nowo - powiedział burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski.
Skucie tynków i położenie nowych to koszt około 72 tys. zł. Do tego dochodzi jeszcze wymiana oświetlenia w salach, co kosztuje 23 tys. zł.
- Była też taka propozycja, aby skuć tynki i pomalować sufity. Ale to nie ta gmina, by tak prostym rozwiązaniem załatwić ten problem. Dlatego zdecydowaliśmy się na położenie nowych tynków - mówi burmistrz Żukowa.
Do wydarzenia doszło w październiku - z sufitu oderwał się duży kawałek tynku. Spadł wprost na głowy dwóch 14-latek. Dziewczyny trafiły pod opiekę szkolnej pielęgniarki, a następnie na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Uczennicom na szczęście nic poważnego się nie stało.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
4 3
Tynk tynkiem. Sypie sie wszystko... A nawet grunt pod nogami pali :) Już ciepło prawda?