napisy przed szkołą akcja KOD, reszta naiwna manipulacja, dziwie się nauczycielom, że dają się podpuszczać, oczywiście brawa za postawę prawdziwej solidarności jeśli chodzi o komisję, oczywiście antysolidarnośc całe komunistyczne ZNP powinno się wstydzić!

Za mało zarabiają ? Zapraszam do biedronki lub do prywatnej firmy.Zobaczycie urlop 3 miesięczny jak świnia niebo.

Zarówno w Lidlu jak i w Biedronce pracują normalni ludzie, na normalnych warunkach i otrzymują rzekomo normalne wynagrodzenie. Ale nieustanne porównywanie nauczyciela, który musi sobą prezentować pewien poziom, kończy studia, zwykle kilka fakultetów ... jest /z całym szacunkiem dla sprzedawców/ UWŁACZAJĄCE. Dodaję, że prowadzę firmę. Bo zapewne ktoś zarzuci, że jestem ticzerem. Moi pracownicy mają urlop. Nie otrzymują kasy pod stołem. Godzisz się na takie wynagrodzenie i brak urlopu? Twoja wina jest taka sama jak Twojego nędznego kaszubskiego pracodawcy.

Nauczycielom też nikt nie każe tyrać w szkole za grosze, skoro przyszli tam pracować to też ich sprawa. Nikt im nie broni zmienić pracy na odpowiednią do swojego wykształcenia, a zarobią pewnie jeszcze więcej niż na kasie.

A katecheta gorszy od pozostałych nauczycieli? Trochę to zabrzmiało jak kpina z ich wykształcenia. A wykształcenie mają odpowiednie do tego by pracować z uczniami.

Jeżeli ktoś jeszcze jest nieświadomy to informuję, że trolle pisowskie są opłacane. Podobno ok. 2 zł brutto za wpis. Lepiej już chyba krowę kupić skoro prezes tak dużo obiecał :)

Poprzez strajk nauczyciele zniżyli się do najniższego poziomu. PO=Patologia Obywatelska wykorzystuje ich jak małe dzieci obiecując i że dostaną wszystko co tylko zechcą ale tylko przed wyborami. A po wyborach zamrożenie płac na pięć lat i ani grosza. Czy wy "wykształceni nauczyciele" nie widzicie że was wykorzystują? WSTYD!!!

A co na to Bolek?

Bolek mówi idźta kupić kupony w toto lotka jak ja kupowałem gdy kablowałem na stoczniowców moim kumplom ubekom

Co to za oszołom od pisiorów pisze te komentarze?

Czy normalny, dorosły człowiek łazi na czworakach przebrany za krowę i ryczy ku radości reszty grona. I ten ich festiwal przyśpiewek. To ma być elita narodu? W początkowym etapie strajku byłam za nauczycielami, ale teraz twierdzę, że należy ich wyp... na zbity pys....

Jako rodzic, chcę w tym miejscu podziękować tym nauczycielom, którzy kierując się dobrem ucznia przyczyniają się do tego, że egzaminy odbywają się bez przeszkód. Dziękuję tym nauczycielom, którzy przez 8 lat, codziennie wpajali mojemu dziecku sumienność, punktualność i obowiązkowość a w najważniejszym czasie nauki dla mojego dziecka nie zapomnieli o tych wartościach, mimo własnych zawirowań. Dziękuję.

Wszyscy jesteśmy wobec siebie równi nie będę płacić większych podatków dla zawodów elit .

Myślę że człowiek mądry i wykształcony zrozumie głupka i prostaka, natomiast bezczelny prostak mądrego nie zrozumie nigdy.

A może tak przed szkołami protestować przeciwko tym protestującym "nauczycielom"

a katecheta to nie nauczyciel???
teraz widzicie o co chodzi mediom, środowiskom lokalnym dziennikarskim, KODziarzom, to nie jest żaden strajk tylko kolejna próba puczu, specjalne dzielenie, czy do tego mało-ynteligentnego rozumku dziennikarza nie dotarło, że katecheta to też nauczyciel, wszystko jak na dłoni widac o co tu chodzi, żaden to strajk nauczycieli, ale jakiejś politycznej sitwy

Katecheta to nie nauczyciel bo religia nie ma nic wspólnego z nauką.

Był czas gdy nauczyciele wprowadzili księży do szkół . Obecnie księża nazywający sami siebie nauczycielami są przeciwko nauczycielom .

Dojdzie do zamiany nauczycieli na księży.
Takie to Państwo świeckie .

Nauczyciel dawniej cieszył się szacunkiem nauczycieli i rodziców. Pracował tak jak wszyscy przez 6 dni w tygodniu po 8 godzin dziennie. Nie było korepetycji, a wyniki były lepsze niż obecnie. Nauczyciel bardzo często poświęcał swój wolny czas na zajęcia z dziećmi. Wprowadzona bez strajków Karta Nauczyciela i realizowana przez prawie pół wieku wszystko zmieniła. Mało obowiązków prowadzi do całkowitego zaniedbywania ich. Uczniowie prawie nie mają zajęć w szkole, nie uczą się. W czasie wolnym od nauki nauczyciela nie zastanie się w szkole lub na zajęciach z dziećmi w innym miejscu. To rodzice uczą zamiast nauczycieli lub korepetytorzy. Szkoły prywatne z dotacjami bez karty nauczyciela są jedynym rozwiązaniem, bo podwyżki nie zadowolą przyzwyczajonych do pracy 18 godzin tygodniowo. Nie będzie lepszej pracy.

Drogi Historyku, szkoły prywatne mają to do siebie, że są płatne. Na dobrą szkołę prywatną nawet dotowaną 500+ na czesne nie wystarczy, nauczyciele w tych szkołach są zupełnie inaczej opłacani ( uwierz, wiem coś o tym). I doczytaj wreszcie, że tydzień pracy nauczyciela nie wynosi 18 godzin, gdyby tak było to zero konkursów, apelów, wycieczek , festynów, koncertów , zawodów sportowych, zajęć dodatkowych , wyrównawczych, sprawdzianów , rad pedagogicznych, spotkań zespołów przedmiotowych i innych, wywiadówek, konsultacji dla rodziców i dokumentacji , bo niby kiedy nauczyciel miałby to robić, jeśli całe 40 godzin tygodniowej pracy spędzałby z kredą przy tablicy?

Na szczęście moje dzieci już ukończyły szkoły. Współczuję młodzieży i rodzicom końcowych klas bo ich dzieci zostały opuszczone gdy najbardziej potrzebują wsparcia nauczycieli. Nie mogą poprawić ocen na końcowe świadectwo. Na egzaminach zostali sami bez wsparcia wychowawców. Ja bardzo szanuję nauczycieli i miło wspominam szkołę. Niestety, tym roczników to odebrano.

Drogi historyku, z tym jest trochę tak jak z leczeniem, chcesz szybciej i lepiej to idziesz prywatnie, ale to kosztuje - owszem mniej jak idziesz do zwykłego lekarza ale już znacznie więcej jak do profesora medycyny. Zwyczajnie to jest elitarne i za to się płaci. Jeśli szkoły publiczne się sprywatyzuje to ta "usługa" też się podzieli. Myślisz, że jak szkoła będzie prywatna i płatna to będzie lepiej uczyła, nauczyciele w tych szkołach wywodzą się ze szkół publicznych, czasami uczą i w jednej i w drugiej jednocześnie. Krótko mówiąc, człowiek który wie , że jego praca jest doceniana i jest w niej szanowany pracuje znacznie lepiej.I jak widzisz znowu się sprawa rozbija o wynagrodzenie. Gdybyś starał się bardzo dbać o dom a domownicy ciągle by ci mówili , że jesteś nic nie wartym leniem, nie doceniali twojego wysiłku i tylko wymagali nie dając nic w zamian - to na jak długo wystarczy ci motywacji , sił i chęci, żeby się starać? Przemyśl to, bo sprywatyzowanie szkół nic nie da jeśli nauczyciele nie zaczną być szanowani i dobrze opłacani bo umówmy się można pracować dla idei ale tylko wtedy jak się szybciej w toto - lotka wygrało. Życie jest ciężkie nie tylko dla rodziców uczniów, którzy muszą pracować bo chcą im zapewnić przyszłość. My też jesteśmy rodzicami i chcemy godnych warunków życia dla swoich dzieci.

A tak swoją drogą Historyku , znasz jakąś szkołę prywatną, w której klasa liczy 30 uczniów ?- bo ja nie znam a trochę w temacie siedzę. Uwierz mi ,że liczba uczniów w klasie ma największe znaczenie dla wyników nauczania bo masz 30 uczniów o różnym potencjale intelektualnym i poziomie samodyscypliny i 45 minut na realizację tematu. Jako Historyk sam wiesz, że niemal każda jednostka lekcyjna to inny temat, więc z wracaniem do zrealizowanych treści jest kiepsko jeśli ma się zdążyć z podstawą programową, a przecież trzeba.

Bolek dzisiaj wypowiedział się na temat strajku, tzn podał numery totolotka, ludzie zapisuj-ta!!! szybko! toż to 100 milionów do wygrania.

40-to godzinny czas pracy nauczycieli... Super!!! Czyli od 7.00 do 15.00 ... Rady pedagogiczne, szkoleniowe i inne w ramach godzin pracy, wywiadówki, konsultacje i spotkania z rodzicami w godzinach pracy, urlop wypoczynkowy 26 dni w roku a nie tylko w wakacje).