Jako zrównoważony i bezpieczny, ale też trudny, określił wójt Przodkowa plan finansowy gminy na 2020 r. Gmina nie planuje w tym roku zaciągać kredytów, chce spłacić zaległości i, jak podkreśla wójt, oszczędzać. W przyszłym roku szykuje się kilka ważnych inwestycji, na które zarezerwowano 3,5 mln zł.

Przyszły rok nie będzie należał do łatwych w samorządach, zwłaszcza w małych gminach takich jak Przodkowo. To przez zmiany, które wprowadził rząd, a które powodują znacznie mniejsze wpływy do budżetów samorządów.

Budżet na rok 2020 jest nieco trudniejszym niż dotychczas uchwalane ze względu na niższe dochody, których brak mocno odczujemy - mówił wójt gminy Andrzej Wyrzykowski. - To na skutek zmniejszonego podatku PIT z 18 na 17 proc. i zwolnień z tego podatku młodych osób. Tych dochodów już nie zanotowaliśmy w tym roku, ani nie zanotujemy w przyszłym. Mieliśmy udziały w tym podatku na poziomie 36 proc. Dostaliśmy też niższą o ponad 150 tys. zł subwencję oświatową i niestety nie wszystkie marzenia udało się w przyszłorocznym budżecie umieścić. Na razie rząd nie przewiduje rekompensat dla samorządów, chociaż należą się one zgodnie z ustawą.

Zaplanowano 57,4 mln zł dochodów i 55,7 mln zł wydatków. Nadwyżkę budżetową w kwocie 1,6 mln zł gmina przeznaczy na spłatę pożyczek i wykup obligacji. Samorząd nie zamierza też w przyszłym roku zaciągać kredytów. Na koniec 2020 r. zadłużenie gminy Przodkowo ma wynosić 25,3 mln zł, czyli 44,2 proc.

W 2020 r. na wydatki majątkowe Przodkowo przeznaczy 3,5 mln zł. Gmina zamierza wybudować sieć wodociągową i kanalizację sanitarną, zwłaszcza w okolicach Tokar. Planuje się również zmodernizować drogę w Brzezinach, przebudować odcinki dróg gminnych w Przodkowie (ul. Polna, Rubinowa) czy w Pomieczynie (ul. Nowa). W przyszłym roku ma być też gotowa dokumentacja projektowa na rozbudowę szkoły podstawowej w Wilanowie o łącznik i salę gimnastyczną.

Przyszłoroczny budżet jest zrównoważony. Przyszły rok i następny planujemy jako bezpieczniejsze - powiedział nam Andrzej Wyrzykowski. - Nie zamierzamy jednak rezygnować ze środków przeznaczonych na drogi czy infrastrukturę oświatową. Wtedy być może będzie potrzebne dodatkowe zaangażowanie finansowe, jednak pod warunkiem, że pozyskamy środki. Mamy na to pewną rezerwę. W pewnych kwestiach też oszczędzamy, np. w przypadku OSP, gdzie doszliśmy już do pewnego poziomu: mamy nowoczesny sprzęt i nie ma potrzeby zakupów kolejnych samochodów. Oczywiście są zagwarantowane środki na bieżące potrzeby straży. Nie naciągamy bańki marzeń, gdyż niestety budżet jest mniejszy w dochodach i to niezależnych od nas, a wydatki, które musimy ponieść też rysują się niejasno. Lepiej budżet zrealizować statecznie i rozsądnie.