Apele o pozostanie w domach. Burmistrz Kartuz: unikajmy boisk, placów zabaw

Pojawia się coraz więcej apeli o pozostanie w domach przez najbliższe dni. O niekorzystanie z boisk czy placów zabaw zaapelował burmistrz Kartuz.

Najbliższe dni, jak wielokrotnie podkreślają rządzący, mają być swego rodzaju kwarantanną. Ze względu na stan zagrożenia epidemicznego zakazano zgromadzeń do 50 osób, zawieszono działalność restauracji, pubów, barów - mogą one dostarczać jedzenie na telefon lub na wynos. Do mieszkańców zaapelował też burmistrz Kartuz. Prosi on o unikanie miejsc, gdzie mogą gromadzić się ludzie - apel kierowany jest głównie do młodzieży i rodziców dzieci.

Szanowni Państwo, w związku z coraz poważniejszą sytuacją zagrożenia epidemiologicznego rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2, prosimy o unikanie wszelkiego rodzaju zgromadzeń czy spotkań.  Prosimy także o zwrócenie uwagi dzieciom i młodzieży, aby w czasie zawieszenia nauki szkolnej nie gromadziła się na boiskach sportowych czy placach zabaw - apeluje burmistrz Kartuz.

O pozostanie w domach i możliwe unikanie większych skupisk ludzi apelują nie tylko władze państwa i samorządowcy. W internecie trwa akcja "Zostań w domu". Do apeli dołączyły gwiazdy sportu, muzyki, m.in. Robert Lewandowski czy Dawid Podsiadło.

Przypomnijmy, że na Pomorzu potwierdzono dziś rano dwa przypadki zakażenia koronawirusem. To dwie kobiety z gminy Pruszcz Gdański, które przebywają w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.

(aktualiz. 18.15)