Sieć Obywatelska Watchdog Polska przypomina, że dziś mija rocznica wyborów prezydenckich, które się nie odbyły. Chodzi o tzw. wybory kopertowe, których nie przeprowadzono. Organizacja opracowała raport na temat gmin, które bezprawnie przekazały Poczcie Polskie dane wyborców. W woj. pomorskim zrobiły to tylko cztery gminy - w tym jako jedyna w powiecie kartuskim gm. Stężyca.
Wybory prezydenckie, z uwagi na pandemię, miały się odbyć w trybie korespondencyjnym. Rząd dążył do ich przeprowadzenia za wszelką cenę. Wydrukowane zostały nawet karty wyborcze. Wybory nie doszły jednak do skutku. Mimo to kosztowały nas wszystkich ponad 70 mln zł.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska - polskie stowarzyszenie prowadzące działalność strażniczą, zajmujące się m.in. dostępem do informacji publicznej i udzielaniem pomocy prawnej na ten temat, przypomina, że pospiesznie wprowadzano zmiany w kodeksie wyborczym. Zaś mimo braku podstawy prawnej samorządy miały przesłać dane ze spisu wyborców Poczcie Polskiej.
[ZT]31834[/ZT]
Pisaliśmy wówczas, że gminy w powiecie kartuskim nocą otrzymały maila od Poczty Polskiej, z żądaniem wydania wszystkich danych wyborców na potrzeby przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Mail był niepodpisany.
Chociaż powołano się nim na podstawę prawną, to większość samorządów zdecydowanie odmawiała wydania danych osobowych mieszkańców.
W powiecie kartuskim wyłamała się jedynie gmina Stężyca. Zdaniem wójta Tomasza Brzoskowskiego wniosek spełniał wszelkie wymogi prawne i dlatego dane wyborców zostały przekazane.
Z raportu przygotowanego przez Sieć Watchdog Polska wynika, że w województwie pomorskim tylko 4 gminy zdecydowały się udostępnić dane mieszkańców Poczcie Polskie.
Z 2258 odpowiedzi od samorządów w całej Polsce, które uzyskała organizacja (nie wszystkie gminy udzieliły odpowiedzi) wynika, że 78,7 proc. gmin nie przekazało danych. Zrobiło to 15,5 proc. samorządów. Niewiele (2,6 proc.) dane przekazało, ale zrobiło to za przesyłając plik zabezpieczony hasłem, którego nie podano.
[ZT]31885[/ZT]
Co istotne, najczęściej dane ze spisu wyborców Poczcie Polskiej przekazywały gminy z województw podlaskiego i lubelskiego, a najrzadziej z dolnośląskiego i pomorskiego.
Watchdog Polska informuje, że od maja ubiegłego roku składa do prokuratur zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy przekazali dane wyborców Poczcie Polskiej bez podstawy prawnej dla takiego działania. Tam, gdzie prokuratury odmawiają wszczęcia postępowania składane są zażalenia.
Organizacja zapewnia, że zamierza doprowadzić do wyciągnięcia konsekwencji wobec wszystkich, którzy dopuścili się nadużyć. W komunikacie Watchdog Polska na ten temat czytamy:
(...) Sprawa rozliczenia nadużyć, które miały miejsce przy okazji nieodbytych wyborów 10 maja 2020 roku, będzie angażować organizacje społeczne i publiczne przez wiele lat. Im więcej faktów wychodzi na jaw, tym bardziej widać celowe nadużywanie pieniędzy, stanowisk i władzy. Jeśli społeczeństwo obywatelskie, media i sądy nie wyciągną konsekwencji wobec winnych, poczucie bezkarności utrwali się.
Dlatego trzeba systematycznie ujawniać nowe fakty, dbać o to, by konsekwencje były wyciągane wobec każdego, kto uczestniczył w tym masowym przekraczaniu uprawnień. Przecinać więzy solidarności między współdziałającymi podmiotami. Bo jak będzie się czuł wójt gminy wiejskiej, jeśli spotka go kara, a Premiera taka kara nie spotka? Niech wszyscy się dowiedzą o tym, że taki scenariusz jest możliwy.
Co będzie najlepszą szczepionką przeciwko powtórzeniu się sytuacji? O tym, co się dzieje, trzeba też przypominać, tłumaczyć. Niech to będzie lekcja dla kolejnych funkcjonariuszy, którzy upajają się władzą (...)
Cały raport dostępny jest tutaj.
Kierownik... 16:18, 10.05.2021
Może warto sprawdzić korelację między podmiotami, które przekazały Poczcie Polskiej dane mieszkańców a wysokością otrzymanego przez nie wsparcia rządowego? To temat na odrębne postępowanie... 16:18, 10.05.2021
No to ja Ci19:57, 10.05.2021
Powiem. Brzoskowski to pisior i chociaż wiedział, że to nie do końca dawać te dane, to strach przed zrzuceniem z rowerka był większy. 19:57, 10.05.2021
Ll20:31, 10.05.2021
Strach mieć takiego włodarza. 20:31, 10.05.2021
ze Stężycy07:32, 11.05.2021
W tej gminie zrobiono również przekręt z pensjami nauczycieli na ok milion złotych i też cisza w temacie.
07:32, 11.05.2021
Ciekawski13:34, 13.05.2021
A co to za przekręt? 13:34, 13.05.2021
Obywatel08:43, 11.05.2021
Śmieszą mnie te watchdogi czy Greenpeacy. Gdy kapitaliści wchodzili z gazem łupkowym co doprowadziłoby do katastrofy ekologicznej to ani jednych ani drugich nie interesowało to. Szef Greenpeacu powiedział mi, że skoro wydobywanie gazu łupkowego pasuje wszystkim opcjom politycznym to oni nie będą protestowali przeciwko temu. Tak więc spokojnie, wszędzie polityka i kasa a nie dbanie o środowisko czy o przestrzeganie prawa. 08:43, 11.05.2021
Kopertowy Grocki11:45, 11.05.2021
Prawda jest taka że Partia Oszustów miała niskie notowania w sondażach przedwyborczych i za wszelką cenę chciała przeciągnięcia wyborów do nie wiadomo kiedy. Najlepszy był ten pajac z Senatu, co to krzyczał o zabójczych kopertach. Sam bardzo lubił brać koperty jako lekarz. Sprawa powinna być umorzona bo wybory musiały odbyć się w konstytucyjnym terminie i na szczęście odbyły się. Dziwne że wtedy Partia Oszustów nie pilnowała konstytucyjnego terminu wyborów. 11:45, 11.05.2021
oloo01:00, 12.05.2021
Aha, nie wiedziałem, że wójtowie pozostałych gmin złamali prawo. Kiedy za to odpowiedzą przed sądem? 01:00, 12.05.2021
Antoni 6400:31, 17.05.2021
Nie da się zapomnieć, że powód przesunięcia wyborów był jeden - podmiana kandydata PO
Pytanie nr dwa kiedy w końcu zajmą się tymi co odmówili zorganizowania wyborów.
Prezydent Gdańska, Poznania, .... , Burmistrz Kartuz, wójt Sierakowic i wiele innych.
Mieli konstytucyjny obowiązek - odmówili. 00:31, 17.05.2021
ze Stężycy07:28, 11.05.2021
11 0
Tu mocno mylisz się, to wielki miłośnik Tuska i Sławomira Nowaka. 07:28, 11.05.2021