Niewielkie Piotrowo w gm. Somonino stało się kanwą prac studentów Katedry Projektowania Środowiskowego Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. Spędzili oni tydzień w tej kaszubskiej wsi, rozmawiając z mieszkańcami i dzieląc się pomysłami na zagospodarowanie przestrzeni i rozwój tej miejscowości. Efekty ich pracy zaprezentowano we wtorek w siedzibie KUL-u we Wieżycy. 

W Kaszubskim Uniwersytecie Ludowym odbyło się seminarium podsumowujące efekty pracy studentów Katedry Projektowania Środowiskowego Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, którzy uczestniczyli w kursie „Edukacja obywatelska” Architektura dla miejsca.

Pomysły na rozwój wsi i troska o dziedzictwo

Jego celem było rozpoznanie zachowanych zasobów dziedzictwa architektonicznego wsi kaszubskiej. Za "obiekt" prac posłużyło Piotrowo w gm. Somonino i jego okolice. Studenci badali możliwości kontynuowania cech architektonicznych budownictwa regionalnego z użyciem technologii low-tech. Wzięli udział w warsztatach tradycyjnego budowania ścian ze słomy i gliny, poznawali historię i kulturę Kaszub.

Uświadamiali sobie tym samym, jak ważna jest ochrona zasobów dziedzictwa kultury regionalnej. Prowadzili rozmowy, robili zdjęcia zabudowań, gospodarstw i krajobrazów.

- Piotrowo jest niewielką wsią, położone jest daleko od szosy, jeszcze nie przekształciło się tak, jak inne miejscowości dookoła. Studenci dokonali próby inwentaryzacji i przyjrzeli się zachowanym zasobom dziedzictwa architektury oraz krajobrazu tej wsi - mówi Mariusz Mówka, prezes zarządu w KUL-u. - Źródłem informacji były nie tylko wyjazdy studyjne, ale również obrazy, które powstały w latach 80-tych, 90-tych czy 2000-cznych podczas plenerów malarskich w Piotrowie. 

Architektura regionalna zanika

Powstała analiza planu rozwoju i odnowy wsi Piotrowo. Studenci dzielili się pomysłami, jak sprawić, by wieś się rozwijała, nie niszcząc cennego dziedzictwa, a wręcz je uwydatniając. Wszystko to powstało oczywiście na bazie rozmów z mieszkańcami Piotrowa oraz ich oczekiwań.

- Studenci opracowali koncepcje, w jaki sposób przekształcić pewne miejsca, aby zyskały charakter lokalny, nawiązujący do lokalnej architektury. Niestety słabością współczesnych czasów jest to, że architektura regionalna znika. Znikają tradycyjne metody budowlane - podkreślają dr hab. inż. arch. Dorota Wojtowicz-Jankowska i dr hab. inż. arch. Anna Górka z Katedry Projektowania Środowiskowego Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.

Młodzi ludzie odkrywali też, w jaki sposób kontynuować lokalną architekturę przy użyciu tradycyjnych technologii. 

- Zależało nam, aby mieszkańcy na nowo zakochali się w tej tradycyjnej architekturze - podkreślają pracownice uczelni.

Przystanek pod strzechą i mury pruskie

Na pracach studentów można zobaczyć całkiem nowy przystanek rowerowy w Piotrowie. Kryty strzechą, ozdobiony roślinnością, z murem pruskim - wręcz zachęcający do odpoczynku. Stworzyli też koncepcję renowacji zabudowy: starej stodoły czy jednego z budynków, który również ozdabia mur pruski. Powstały także koncepcje zagospodarowania jeziora w Piotrowie czy nowego przystanku autobusowego. Wymyślili również "studencką chatę".

- Na początku reakcje mieszkańców były różne. Niektórzy nie za bardzo byli do nas przekonani. Ale z każdym dniem ta otwartość była większa i coraz więcej nam opowiadali. Dzielili się z nami swoimi odczuciami, dzięki czemu mogliśmy obrać pewien kierunek - mówią studentki Zuzanna Janus i Julia Rubisz. - Wyodrębniliśmy, jakie zmiany są potrzebne i przydatne i jak można zadziałać architekturą, aby popchnąć tę społeczność w danym kierunku. Wzięliśmy pod uwagę oczekiwania mieszkańców oraz to, co możemy dać im z zewnątrz. 

Studenci w swoich pracach pokazali, jak odnowić pewne rzeczy w prosty sposób, aby nie niszczały, a stanowiły o tożsamości miejscowości, były jej ozdobą i walorem. 

- Renowacja, a nie modernizacja - podkreślają studenci.

- Chcielibyśmy myśleć o efekcie tego seminarium w dłuższej perspektywie. Może to być baza do dalszych prac, początek jakiegoś procesu - mówi Mariusz Mówka.