Jesteśmy gotowi rozważyć inną lokalizację bazy przeładunkowej, o ile taka propozycja się pojawi - mówili dziś podczas spotkania z mieszkańcami przedstawiciele firmy Elwoz Eco, która chce przenieść punkt przeładunku odpadów na większą działkę przy ul. Ceramicznej w Somoninie. Plany te spotkały się z ostrą reakcją mieszkańców, którzy nie chcą się zgodzić na tego rodzaju przedsięwzięcie w swoim sąsiedztwie. 

Bardzo emocjonujący, ale i koncyliacyjny przebieg miało dzisiejsze spotkanie mieszkańców, władz gminy Somonino oraz przedstawicieli inwestora, który chce pobudować nową bazę przeładunku odpadów przy ul. Ceramicznej w Somoninie. Taka baza istnieje i działa już w tym rejonie, ale firma Elwoz Eco rozpoczęła procedurę związaną z jej przeniesieniem na większą działkę przy tej samej ulicy.

Miałaby tam powstać baza magazynowo–transportowa z punktem przesypowym odpadów komunalnych z terenu powiatu kartuskiego. Odpady komunalne, a także inne niż komunalne, zbierane w ramach umów z gminami przeładowywane mają być w hali do kontenerów, a następnie transportowane na wysypisko śmieci. 

Już na początku dzisiejszego spotkania zdementowano pogłoski i fałszywe informacje o tym, by w tym miejscu miało powstać "wysypisko śmieci". 

W trakcie dyskusji mieszkańcy przyznali, że zdają sobie sprawę z konieczności prowadzenia działalności związanej z odbiorem odpadów. Zwrócili jednak uwagę, że wszelkie czynności związane z ich przeładunkiem powinny się odbywać na terenie oddalonym od zabudowy mieszkaniowej. 

[ZT]36072[/ZT]

Przedstawiciele inwestora podkreślali natomiast, że działki przy ul. Ceramicznej w Somoninie są w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone właśnie pod działalność przemysłową. 

- W żaden sposób nie naruszamy tutaj przepisów, w żadnym miejscu nie łamiemy prawa. Jesteśmy otwarci na wszelkie potrzeby i postulaty mieszkańców, ale chcemy mieć też możliwość do korzystania z prawa własności nieruchomości. Staramy się uwzględniać wszelkie uwagi i właśnie z tego powodu, by w jakiś sposób zadbać i potrzeby mieszkańców, mocno ograniczyliśmy ilość kodów odpadów, które miałyby być przeładowywane w tym miejscu - mówili przedstawiciele firmy Elwoz Eco. 

Teresa Gostkowska z Urzędu Gminy w Somoninie potwierdziła, że firma o połowę zmniejszyła asortyment odpadów, które miałyby podlegać przeładunkowi przy ul. Ceramicznej. 

Mieszkańcy zaapelowali jednak do gminy, by poczyniła działania mające na celu znalezienie innej działki, oddalonej od zabudowy mieszkaniowej, na której mogłaby zostać zlokalizowana baza przeładunku odpadów. 

- Takie rozmowy z inwestorem już się odbywały, ale to nie jest proste zadanie - mówił Marian Kowalewski, wójt gminy Somonino. - Musielibyśmy znaleźć działkę o odpowiedniej lokalizacji, położoną z dala od domostw, a dodatkowo taką, której właścicielem jest gmina. Prowadzimy już pewne działania w tej sprawie, ale w żaden sposób nie jestem w stanie podać kiedy uda nam się coś w tym zakresie osiągnąć. Aby to miało sens po pierwsze sam inwestor musiałby wyrazić chęć zmiany lokalizacji planowanej inwestycji, po drugie konieczne będzie przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami danego terenu, bo oni również mogą zaprotestować, po trzecie - plan miejscowy musi dopuszczać możliwość ulokowania w danym miejscu takiego zakładu. Jest więc szereg czynników, które trzeba wziąć pod uwagę. 

Przedstawiciele inwestora podkreślili, że są gotowi rozważyć inną lokalizację bazy przeładunkowej, o ile takowa się pojawi.

W tej chwili trwają procedury związane z decyzją środowiskową dla planowanej inwestycji. Obowiązek sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko, pomimo tego, że ani RDOŚ ani Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny ani "Wody Polskie" nie domagały się takiego dokumentu. W odpowiedzi na pisma ze strony gminy Somonino wymienione instytucje odpowiedziały, że nie widzą potrzeby organizowania m.in. wizji lokalnych w terenie czy udziału w spotkaniach, takich jak dzisiejsze, a poświęconych planowanej inwestycji. 

Niebawem więcej szczegółów na ten temat.