Kartuzy, decyzją większości radnych wracają do Związku Miast Polskich. Ale zanim to nastąpiło, odbyło się głosowanie, które, jak przyznali sami radni, wyglądało jak żart. Jego bohaterem - na własne życzenie - stał się wiceprzewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej Tomasz Belgrau. - Ja tak tego nie odbieram - mówi radny.
Jak już informowaliśmy, Kartuzy stanęły przed szansą ponownego przystąpienia do Związku Miast Polskich - organizacji zrzeszającej samorządy z całej Polski, do której gmina należała przez 22 lata do 2019 roku. Dziś pod obrady sesji Rady Miejskiej trafiła uchwała w tej sprawie.
Zdania radnych na temat członkostwa w ZMP były podzielone, ale w trakcie dyskusji pojawiła się kwestia osoby, która powinna reprezentować gminę w tej organizacji. Części radnych nie podobało się, że ma to być burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński. Radny Andrzej Pryczkowski zaproponował, by Kartuzy reprezentowane były w Związku Miast Polskich przez wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Tomasza Belgraua.
Kto pojedzie na spotkanie?
- Proszę pamiętać, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym to do kompetencji burmistrza, wójta, prezydenta należy reprezentowanie gminy na zewnątrz - tłumaczyła Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz.
Ale radny Tyberiusz Kriger powoływał się na przykłady samorządów, które w Związku Miast Polskich są reprezentowane przez inne osoby niż prezydent czy burmistrz. Sam wiceprzewodniczący Tomasz Belgrau wyraził zaś zainteresowanie reprezentowaniem miasta w ZMP. To zaskakujące o tyle, że w 2019 roku właśnie on forsował wycofanie Kartuz z członkostwa w tej organizacji.
- Ale właściwie według jakiego klucza mamy zdecydować o wyborze pana Belgraua, może są jakieś inne kandydatury - pytał radny Mirosław Paczoska.
Pojawiło się nazwisko przewodniczącego Rady Miejskiej Mariusza Tredera, ale ten odmówił. Radny Arkadiusz Socha rzucił, że może i jego kandydatura powinna zostać zgłoszona.
Głosowanie dla żartu?
Wreszcie doszło do głosowania. Okazało się, że kandydatura Tomasza Belgraua została przez większość odrzucona (9 za, 11 przeciw). Przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej próbował jeszcze przegłosować kandydaturę Arkadiusza Sochy, ale ten kategorycznie odmówił.
- Od samego początku, gdy odbywało się głosowanie nad kandydaturą pana Tomasza Belgraua, a potem gdy pojawiła się moja kandydatura byłem przekonany, że to są żarty. Ale ponieważ głosowanie zostało przeprowadzone na poważnie przypominam, że zgodnie z przepisami reprezentantem gminy jest pan burmistrz. Dlatego wycofuję swoją kandydaturę - powiedział radny Arkadiusz Socha.
Okazało się też, że radni szukają kandydata na reprezentanta w Związku Miast Polskich mimo, że w ogóle nie podjęli jeszcze uchwały o przystąpieniu do organizacji. Radna Klaudia Kałużna określiła całą sytuację jako "żart".
Za a nawet przeciw
A na nieścisłość w kolejności podejmowania decyzji zwrócił uwagę m.in. radny Jacek Wesołowski podkreślając, że to uchwała o przystąpieniu do ZMP zawiera najdalej idące zapisy.
Już podczas głosowania nad uchwałą o przystąpieniu gminy Kartuzy do ZMP ci sami radni (m.in. z klubów PiS i Samorządni Andrzeja Pryczkowskiego), którzy byli gotowi wysyłać Tomasza Belgraua na spotkania Związku Miast, teraz zagłosowali... przeciw członkostwu gminy w tej organizacji. Co ważne - przeciw był także sam Tomasz Belgrau.
O co więc chodziło? Czy można być jednocześnie "za" i "przeciw" w tej samej sprawie i czy radni zakpili z Tomasza Belgraua wystawiając jego kandydaturę do ZMP? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego.
- Absolutnie nie postrzegam tego jako żart. Po prostu zdarzają się sytuacje, gdy trzeba poddać się weryfikacji i tak było w tym przypadku - mówi wiceprzewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej Tomasz Belgrau. - Pan Andrzej Pryczkowski zgłosił moją kandydaturę i ja zgodziłem się, by zobaczyć, czy wśród radnych są osoby, które mają podobny punkt widzenia w sprawie Związku Miast Polskich. Od początku mówiliśmy, że członkostwo w tej organizacji absorbuje burmistrza, który powinien zająć się bieżącymi sprawami w gminie, powinien pilnować inwestycji. Udział w spotkaniach Związku Miast Polskich absorbuje czas, więc aby odciążyć burmistrza, byłem gotów zaangażować się w działalność ZMP. To byłaby też okazja do nawiązania lepszej współpracy z naszym włodarzem, do rozmów i spotkań, których w tej chwili nie ma. Ta propozycja pojawiła się zresztą już jakiś czas temu, ale wówczas także nie zyskała akceptacji.
Wbrew pozorom...
Radny Tomasz Belgrau pytany, czy nie dostrzega braku konsekwencji w głosowaniach swoich i kolegów z rady, mówi, że wbrew pozorom wszystko jest spójne i logiczne.
- Część radnych była gotowa poprzeć moją kandydaturę w Związku Miast Polskich, ale jednocześnie nie spodobała im się uchwała, w której widnieje zapis, że gminę reprezentuje burmistrz. Tutaj nie ma żadnej niespójności - przekonuje radny.
Przyznaje jednak, że pewien kłopot byłby wtedy, gdyby radni wyznaczyli go na reprezentanta w ZMP, a głosowanej dopiero w drugiej kolejności uchwały o przystąpieniu do organizacji z jakiegoś powodu nie podjęli.
Jacek20:44, 09.02.2022
Ja Tomcia lubię za męską postawę . Tomuś mówi ,jak białe jest czarne , to czarne jest białe .
Zdzichu21:06, 09.02.2022
Czytając ten tekst nasuwa tylko jedna uwaga?? Chyba coś niedobrego dzieje się z naczelnym EK
Obserwator 221:26, 09.02.2022
Gdy Burmistrz Kartuz przystapi do Zwiazek Miast Polskich to znowu będzie judzaco nastawiony przeciwko radnym w ogóle jakie korzyści przyniesie to korzyści oprócz składek odprowadzanych.
Kaszub23:04, 09.02.2022
Ten Belgradu to bez honoru i wstydu i bez kręgosłupa taki miękiszon - wstyd dla całej gminy że są tacy radni jak on .
Leonidas23:52, 09.02.2022
Ten cały Związek Miast Polskich nie jest czasem zdominowany przez wszystko demoralizujące lewactwo?
1 2 3 01:12, 10.02.2022
Piś-orki się uruchomiły ojejku stołek przepadł ehhh a kadencja się kończy ????
Destruktorzy07:17, 10.02.2022
Jaka władza takie dziennikarstwo . Jakie dziennikarstwo taki poziom wulgaryzmów w komentarzach
@Destruktorzy07:26, 10.02.2022
Co wy chcecie od dziennikarstwa? Mają kłamać?, toż każdy może zobaczyć co się wyrabia na tych sesjach, żadna tajemnica. Chyba lepiej żeby ludzie o tym wiedzieli. No ale niektórym pewnie się nie podoba...
Gość 08:11, 10.02.2022
Co się dzieje z tym człowiekiem ,choinek brak do sprzedaży
Oglądałem10:17, 10.02.2022
Jak wszystkie sesje tak wyglądają, to ja jestem zdziwiony, że to miasto jeszcze funkcjonuje w przestrzeni administracji publicznej.
No i co to jest za zgłaszanie swojej kandydatury dla żartu? Tak ogólnie to ten radny z Łapalic to może też dla żartu w tej radzie jest?
W TV leci reklama żelków Haribo, gdzie dorośli ludzie mają podłożone głosy dzieci, ta sesja idealnie pasowałaby do tej reklamy, nawet jedno dziecko na sesji dłubało w nosie i te żabki do buzi amku brało, inne jakieś miny do kamery robiło, no istne przedszkole.
Ah jo10:22, 10.02.2022
I im płacą za ten kabaret?!
puk puk11:17, 10.02.2022
Po czasie puknęli się w pierś, a powinni? w głowę? - czyli większości już nie mają w Radzie?
szopa11:25, 10.02.2022
Do tej szopy, potrzebny im jest aktywny Radny powiatowy AB - będzie komplet. Złoży kolejny wniosek, tym razem pewnie na Aleję do NIEBA. Jeźdźcy bez głowy - przypomnę, że skuteczność ważna jest i liczy się efekt działania , a nie robienie "wiatru". Wiatr będzie potrzebny jak powstaną farmy (wiatraki) do produkcji prądu.
Gość 16:58, 10.02.2022
Do spowiedzi potem do komunii,niby swiety
Osobowość 520:30, 10.02.2022
Pan Belgrau chorongewka.
Gość 21:18, 10.02.2022
Co to się dzieje, może początek demony
czytelnik 1521:44, 10.02.2022
Tomasz wstydu oszczędź!!!!!!!
124805:46, 11.02.2022
Fircyk w zalotach …
MIŚ BRUNO12:38, 11.02.2022
Koledzy nie zażartowali z radnego to obecna większość rady zakpiła z mieszkańców dokonując wyboru w tej materii
13 13
u hu mafia ***** *** się purta że nie ma totalnej władzy? już się prawicowym komuchom talibowym katolom zapomniało że są ugrupowania centrowe do których należał nawet Leszek i Jareczek