Stężyca. Jest nowy budżet. Będą dopłaty do wody, ale i podwyżka stawek za śmieci

Sytuacja finansowa gminy Stężyca jest dobra - przekonuje szef samorządu Tomasz Brzoskowski, ale jednocześnie informuje, że odczuwalny jest spadek dochodów z tytułu PIT oraz, że mocno wyhamowała sprzedaż nieruchomości, co także ma wpływ na gminne finanse.

Gmina Stężyca, choć pozostaje jedną z najzamożniejszych w powiecie kartuskim (w przeliczeniu na dochód na jednego mieszkańca) także odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego. Wczoraj radni jednogłośnie uchwalili budżet samorządu na przyszły rok. Plan finansowy nie jest łatwy, co wynika z szeregu czynników.

Jak podkreślił wójt Stężycy Tomasz Brzoskowski samorząd zdecydował o niepodnoszeniu stawek podatku od nieruchomości i pozostawieniu ich na tym samym poziomie. To przekłada się na mniejsze wpływy do budżetu.

Mniejsze wpływy

- Nie podnosimy podatków lokalnych. W tej chwili podatki mamy prawdopodobnie jedne z najniższych w powiecie - mówił wójt gminy Stężyca.

Po raz pierwszy gmina Stężyca notuje spadek dochodów z tytułu podatku PIT i to na poziomie aż 1,3 mln zł. W stosunku do roku 2020 są to aż 3 mln zł. 

- To skutki wprowadzonych przez rząd zwolnień z podatku dla osób do 26 roku życia oraz przeliczników stosowanych przez Ministerstwo Finansów. Co prawda trzeba powiedzieć, że gminy otrzymują subwencję równoważącą na poziomie 2,8 mln zł i trochę z tej subwencji zostanie nam do wykorzystania w przyszłym roku zaś około 800 tys. zł przeznaczamy na edukację - mówił Tomasz Brzoskowski. 

Podwyżka za śmieci, dopłaty do wody

Gmina Stężyca planuje przyszłoroczny budżet w oparciu o dochody z bieżącego roku. Ale, jak podkreśla szef samorządu, dopiero początek przyszłego roku pokaże, jakie będą realne wpływy z podatków lokalnych. 

Mieszkańcy gminy Stężyca muszą się spodziewać podwyżki stawek za śmieci, która - według wczorajszych zapowiedzi - ma być ustalona na poziomie 33 zł od osoby. Właściciele posesji, którzy posiadają kompostowniki będą mogli liczyć na upust. 

Jak podkreślił wójt gminy Stężyca wydatki na oświatę pochłaniają w tej chwili prawie połowę budżetu samorządu - około 38 mln zł. Gmina musi dołożyć do tego z własnych środków minimum 10 mln zł.

Pierwszy raz gmina chce też wprowadzić dopłaty do wody, by nie podnosić wprowadzonych stawek. Samorząd przeznaczy na ten cel około 1,9 mln zł. Utrzymany ma zostać także program senioralny i związane z nim dopłaty do zakupu leków. 

W Wieloletnim Planie Finansowym na wydatki inwestycyjne zaplanowano nieco ponad 72 mln zł. Część zadań inwestycyjnych, na kwotę około 50 mln zł, jest realizowanych przez gminne spółki. Gmina planuje inwestycje na poziomie 30-40 mln zł, które miałyby być realizowane z programów unijnych, ale to możliwe będzie dopiero w momencie rozpisania konkursów i naboru wniosków o dofinansowanie. 

Sporym problemem dla gminy Stężyca jest duże "hamowanie" w branży nieruchomości, ponieważ środki ze sprzedaży majątku także stanowiły znaczący zastrzyk gotówki do samorządowego budżetu. Wójt Stężycy przedstawiając radnym sytuację wyraził nadzieję, że uda się wykonać zaplanowany poziom sprzedaży nieruchomości.