W Kartuzach odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące kompleksowej rekultywacji kartuskich jezior. Naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego przedstawili jej proces i stan zaawansowania. W niektórych przypadkach efekty są spektakularne - podkreślali badacze.
Od 2019 roku trwa proces oczyszczania kartuskich jezior. Rekultywacja obejmuje cztery akweny: Mielenko, Karczemne, Klasztorne Małe i Klasztorne Duże, które zostały zdegradowane począwszy od lat 50-tych XX wieku. Wówczas wszelkie nieczystości z miasta (m.in. szpitala, rzeźni, lecznicy zwierząt, rozlewni piwa, stacji benzynowej) wpływały do ich wód.
W latach 80-tych zbudowano oczyszczalnię ścieków, którą w miarę upływu lat modernizowano. Dziś zajmuje się ona także oczyszczaniem kartuskich jezior. Wydobyty z jeziora Karczemnego urobek jest transportowany za pomocą wybudowanego rurociągu na jej teren.
Przed procesem rekultywacji gmina Kartuzy rozbudowała m.in. kanalizację burzową w mieście. Powstały zbiorniki retencyjne, separatory, przepompownie i oddzielenie kanalizacji deszczowej od kanalizacji sanitarnej.
Rekultywacja polega na inaktywacji fosforu we wszystkich czterech akwenach - jest to rekultywacja metodami chemicznymi, polegająca na strąceniu fosforu z toni wodnej i zablokowaniu w osadach dennych oraz zwiększeniu ich zdolności sorpcyjnych.
Etap rekultywacji metodą usuwania osadów dennych przeprowadzany jest na Jeziorze Karczemnym. Jak podkreślała prof. UWM Jolanta Grochowska jest to jezioro, w którym badania udowodniły największą w historii ilość zanieczyszczeń.
- Jeszcze nikt w Europie i na świecie nie zbadał jeziora z tak dużą ilością zanieczyszczeń - podkreślała na wtorkowym spotkaniu.
Wraz z dr hab. Renatą Augustyniak opowiedziały o procesie rekultywacji w kartuskich jeziorach i stanie jej zaawansowania.
Wskazywały, jak bardzo dzięki inaktywacji fosforu zmieniła się przezroczystość wody w jeziorach - stała się ona o wiele bardziej przejrzysta. Ale nie tylko.
- W Jez. Klasztornym Małym w ciągu trzech lat badań spadła zawartość fosforu w wodach powierzchniowych. Na uwagę zasługuje też to, co dzieje się w dennych warstwach wód. Startowaliśmy ze stężeń sięgających dwudziestu kilku miligramów fosforu ogólnego. W tym roku wszystko zostało strącone. Efekt jest spektakularny. To samo dotyczy związków azotowych - powiedziała prof. Jolanta Grochowska.
[FOTORELACJA]27791[/FOTORELACJA]
Podobnie jest w Jez. Klasztornym Dużym, gdzie przezroczystość wyniosła już 3 metry (wcześniej - 80 cm).
- W tym roku już zaczyna się coś dobrego dziać w zbiornikach. Na pewno spacerując wokół jezior widzicie państwo, że wszystko zmienia się na lepsze. Wprowadzając te koagulanty nie możemy oczekiwać, że natychmiast wydarzy się cud i woda stanie się przezroczysta. Na to trzeba czasu. My wprowadziliśmy chemię do wody, zmieniliśmy jej skład chemiczny na lepszy, a teraz trzeba trochę poczekać, aby biologia zareagowała na te dobre zmiany, które zachodzą w jeziorze - zaznaczyła prof. Grochowska. - Wszędzie dzieje się dużo dobrego, ale o efektach na razie nie możemy mówić, bo rekultywacja jest w toku.
Jeśli chodzi o Jez. Karczemne - tam także woda stała się bardziej przezroczysta po pierwszych dawkach koagulantów. Zanotowano widzialność na wysokości 1 m. Wciąż trwa usuwanie osadów z jego dna. W sumie do wydobycia jest ich aż 240 m3, aby uzyskać poprawę wody w jeziorze. Natomiast kolejna inaktywacja fosforu jest planowana na 2023 rok.
- Mamy już większą część jeziora zrefulowaną. Prace trwają bardzo intensywnie, wydobyty osad transportowany jest do gminnej oczyszczalni - przypomniała prof. Grochowska.
Warto przypomnieć, że jeziora przechodzą także zabieg biomanipulacji. Polega on na zarybieniu ich narybkiem rodzimych gatunków ryb drapieżnych: szczupaka, sandacza oraz bolenia.
Do tej pory w jez. Mielenko wpuszczono 10 tys. sztuk narybku szczupaka, w Jez. Karczemnym - 12 tys. szczupaka, 111 750 sandacza i 4 200 bolenia. W Do Klasztornego Małego trafiło 5 000 narybku szczupaka, 12 250 sandacza i 1 170 bolenia, a Klasztornego Dużego - 13 500 szczupaka, 72 800 sandacza i 4 730 bolenia.
Dr Renata Augustyniak opowiedziała o wpływie rekultywacji jezior na osady denne.
- Na pewno w przyszłym roku jeszcze będziemy prowadzić obserwacje i dowiemy się więcej o tym, jak zmieniła się rola osadów. Jak widać już przeprowadzone działania wpłynęły na skład chemiczny osadów, wpłynęły na ilość fosforu w nich - podsumowała.
Natomiast kierownik oczyszczalni ścieków w Kartuzach Mieczysław Grundkiewicz opowiedział o ważnej roli, jaką pełni przedsiębiorstwo w oczyszczaniu kartuskich jezior.
Przypomnijmy, że projekt rekultywacji kartuskich jezior zakończyć ma się pod koniec grudnia 2023 roku. Oprócz ich oczyszczania powstaną też inwestycje infrastrukturalne, m.in. promenady czy kąpielisko nad Klasztornym Dużym.
Szambo16:52, 13.12.2022
Jak ma być dobrze jak nik nie kontroluje lania szamba po nocach do rowów i jezior
Klamstwa 17:48, 13.12.2022
Trele morele *%#)!& sama klamstwa
Klasztorne18:01, 13.12.2022
szkoda ze spotkanie zorganizowano jedynie na potrzeby realizacji założeń projektu a nie faktycznie informacyjnie. Jak widać 90% to młodzież pewnie z Klasztornej spędzona jako tłum, pozostałe 6% to włodarze a 4 procent to zainteresowani ( pewnie ze 4 osoby) temat ważny i gmina może być z niego dumna a jednak robi ściemę a nie faktyczną kampanię informacyjną. Szkoda bo z tego wynikają te durne komentarze pod artykułem. Woda faktycznie jest czysta i efekt jest widoczny gołym okiem. Brawo dla naukowców z Olsztyna !
Kondzio19:32, 13.12.2022
Przybysze że wschodu nawet karczemne z ryb ogołocili. Podobno PSZNE RYPKI SĄ.
Stek19:56, 13.12.2022
Tak samo jak usuwanie glonów z jeziora mielonka wpierw Chemia żeby się oderwały od dna a teraz od dwóch lat to pływa na powierzchni
Kopik21:16, 13.12.2022
do wydobycia jest ich aż 240 m3 - jezioro Karczemne ma powierzchnię 40 ha, to jest 400 000m2 razy 3 mety głębokości, to licząc wychodzi jakieś milion dwieście tysięcy metrów sześciennych płynu zwanego wodą, a szamba miało być na jeden metr od dna i ... wyszło 240m3?
Czy umowa z obecną firmą wydobywająca szambo z Karczemnego tez zostanie zerwana? Bo prace miały zostać zakończone do końca tego roku,a już teraz wiadomo że się nie uda tego zrobić.
INTRATNY22:21, 13.12.2022
Interes z wodą więc wodę można lać.Dla firmy interes życia to tak jak ślepej kurze trafi się ziarno.
To oczyszczanie08:10, 14.12.2022
daje stopniowe pozytywne efekty, ale najważniejsze jest aby nie fajdać do jezior, tak jak dotychczas przez kilkadziesiąt lat i dać im odżyć. To będzie dla nas korzyść i przyjemność mieć znów JEZIORA zamiast czterech zlewni ścieków.
Wiedźma10:19, 14.12.2022
A wy jak zawsze komentatorzy. Krytykować i się wymądrzać mimo braku wiedzy.
Co to za zlewnia?!10:21, 14.12.2022
Co od Osiedla Przestań jest za zlewnia do jeziora Klasztornego Dużego poprowadzana w tym momencie? Idąc od mostu dokładnie to widać, może to ktoś wyjaśnić przecież wszystkie zlewnie miały być definitywnie odcięte żeby żaden syf tam już nie wpływał?!
@ Cuchnąca Wiedźma10:44, 14.12.2022
O jest patologia! Nie ośmieszaj się tępa satanistko! Pewnie z mamusią i tatusiem przy pełni księżyca piłaś krew z nietoperzy a twój stary wył jak opętany wilk? Ty to masz zryty ten pusty satanistyczny beret - buuhahaaaaa!!
@cuchnąca wiedźma12:05, 14.12.2022
Dokładnie. Ta osoba nie jest poważna to trzeba mięć problemy z psychiką żeby podpisywać się loginem (WIEDŹMA). Faktycznie ciekawe kim są czy byli jej rodzice?
Gerard Lemoine11:42, 14.12.2022
W odróżnieniu od wcześniejszych przedwyborczych akcji rzekomo jeziorno-ratunkowych, rekultywacja Kartuskich śródmiejskich jezior obecnie w toku daje rozsądną nadzieję, że nasze miasto nie utonie w zapaści gospodarczej jako obszar zdegradowany. Rekultywację należy rozumieć jako początek wieloletniego programu rewitalizacji miasta. Należy więc zachować czujność, aby nie zmarnować tej ostatniej szansy. Warto w tym sensie rozważyć wszystkie możliwości zagospodarowania tych jezior nie tylko celem ekologicznym, ale także ekonomicznym.
3 lata temu, przedstawiono wstępną koncepcją wykorzystania tych jezior celem energetycznym . O tym nie było słuchać podczas tych konferencji w Kartuzach 13 grudnia 2022. To trochę szkoda bo mogę tu tylko stwierdzić, że taka koncepcja budzi już duże zainteresowanie z strony zaproszonych naukowców. O tym dowiedziałem się w zakończeniu tych konferencji, podczas nieformalnej rozmowy. Mam nadzieję, że następny raz będzie ona w programie konferencji.
Jańcio12:15, 14.12.2022
Niema żadnych danych wyjaśniających na ile obecne zmiany w jakości wód są spowodowane odcięciem przed wieloma laty spływających do nich nieczystości ,a na ile stan ten zależny jest od podejmowanych obecnie działań Odpowiedz na te pytania jest potrzebna aby określić zasadność obecnych poczynań
Do Jańcio08:04, 15.12.2022
Niema lepszego sposobu na oczyszczanie jak tak naprawdę odcięcie wszystkich aktualnych zrzutów nieczystości Tu jest problem bo kto w tej gminie ma o ty pomyśleć
Swojak 03:31, 23.02.2023
Już widać że woda jest czystsza jak była.Brawo .
3 2
jest zamiana szambiarni kaszubskiej na Szwajcarię Kaszubską. My wszyscy musimy się solidnie starać, aby do tego doprowadzić.