Zamknij

Żukowo. Wciąż nie rozebrano budynków po zakładach drobiarskich

12:40, 30.01.2023 M.Dzienisz Aktualizacja: 14:08, 30.01.2023
Skomentuj ot. materiały z projektu rozbiórki obiektów wykonanego przez firmę Grabski Engineering ot. materiały z projektu rozbiórki obiektów wykonanego przez firmę Grabski Engineering

Budynki po zakładach drobiarskich w Żukowie miały zostać rozebrane do końca grudnia 2022 roku. Tymczasem prace jeszcze się nie rozpoczęły. Postępowanie przetargowe zostało unieważnione.

Nakaz rozebrania obiektów po byłych zakładach drobiarskich został nałożony na Starostę Kartuskiego przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Kartuzach w 2021 roku. Po przyznaniu dotacji finansowej na ten cel z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawcy.

Do przetargu zgłosiło się aż 18 firm, których oferty cenowe były zadziwiająco różnorodne. Najtańsza złożona propozycja to zaledwie 190 tys. zł. Firmy oferowały też około 300 i 400 tys. zł lub 1 mln zł. 

Wszystkie one zostały odrzucone ze względu na rażąco niskie ceny. Inne firmy wykluczono m.in. za złożenie oferty nie dotyczącej przedmiotu postępowania. Ostatecznie odrzucono aż 16 ofert. 

Zgodne z przedmiotem zamówienia okazały się dwie oferty - firmy Toro ze Starogardu Gdańskiego, która zaproponowała 4,3 mln zł oraz firmy Energokon-Plus z Sosnowca proponującej 3,1 mln zł. Pod koniec czerwca 2022 roku jako najkorzystniejszą wybrano ofertę firmy z Sosnowca.

Termin ukończenia prac wyznaczono do końca grudnia, jednak podpisanie umowy z wybranym w przetargu wykonawcą przedłużało się. Wszystko przez odwołania składane przez pozostałe przedsiębiorstwa startujące w przetargu. Postępowanie unieważniono 29 grudnia ubiegłego roku.

O etap prac pytał podczas sesji Rady Powiatu Kartuskiego radny Andrzej Bystron.

- Dokonaliśmy wyboru dwóch wykonawców, ale dwie firmy odwołały się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ostatecznie nie udało się tego rozstrzygnąć, gdyż specyfikacja warunków zamówienia określała czas realizacji zamówienia na dwa miesiące. Było już za późno, by można było zrealizować to zadanie - odpowiedział starosta Bogdan Łapa.- Wystąpiliśmy do wojewody z wnioskiem, aby środki te przełożyć na ten rok. Wojewoda stwierdził, że to niemożliwe, gdyż nie można przenieść środków na taki cel. Musimy złożyć ponowny wniosek do Ministerstwa, bo zmieni się oczywiście operat wartościowy tego zadania. Prace nad dokumentami są w trakcie kończenia. Gdy zrobimy nową wycenę, niezwłocznie wystąpimy o środki na ten cel. Mamy nadzieję, że w tym roku uda się to zadanie wykonać. 

Firma będzie musiała rozebrać całkowicie budynek produkcyjny i dwa obiekty pomocnicze znajdujące się przy ulicy Armii Krajowej w Żukowie oraz uporządkować cały teren. Łączna powierzchnia tych budynków to 27 220 m2. Obiekty łącznie stanową około 40% powierzchni działek.

Obiekty te zostały wybudowane w latach 70-tych XX wieku jako budynki produkcyjne Gdańskich Zakładów Drobiarskich „DROBPOL” S.A. Zakłady przestały działać w 2001 r. Budynki popadły w ruinę i są w katastrofalnym stanie.

Zostały zdewastowane, a elementy wyposażenia: instalacje, obróbki blacharskie, itp. rozkradzione. Szyby w oknach zostały wybite, doszło tam również do prób podpaleń. Przez lata na budynki działały także warunki atmosferyczne. Dewastacja doprowadziła obiekt do „stanu surowego otwartego”.

Dziś obiekty te służą często jako miejsce tzw. urbexu, czyli eksploracji opuszczonych miejsc w miejskich przestrzeniach. Zrujnowane wnętrza pokrywa graffiti. 

Teren ten należy do gminy Żukowo, zaś użytkownikiem wieczystym jest Skarb Państwa. Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kartuzach ustalił, ze od 2016 r. w stosunku do tej nieruchomości toczy się postępowanie przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Kartuzach. 

(M.Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Zdzisek Zdzisek

22 2

Można by zaprosić komendanta z Warszawy z jego głośnikiem do wystrzałowych zabaw i wtedy trzeba będzie ogłosić jedynie przetarg na uprzątnięcie terenu. 14:37, 30.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Pytanie Pytanie

13 1

Wszystkie one zostały odrzucone ze względu na rażąco niskie ceny. ?? Czyli musi być drogo i cała kasa musi być wydana z dotacji?? 14:40, 30.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

@ Pytanie@ Pytanie

9 0

Pewnie jakiś Janusz biznesu nie doliczył kosztów utylizacji tylko pewnie policzył sam koszt rozbiórki, a niewykonanie usługi to są problemy dla obu stron, zadłużenie, nakładanie kar, potem rozpisywanie nowego przetargu itd. itp. 15:00, 30.01.2023


Pisiorek Pisiorek

2 12

Podać namiary do Putina. Zrobi z tym porządek w parę sekund. 15:14, 30.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

K.KK.K

1 6

Mamy firmy regionalne np. Elwos
Oni powini za to sie zabrac 18:21, 30.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Chyba jesteś....!Chyba jesteś....!

1 1

Oni mają tyle pieniędzy z wysokich opłat za śmieci, że już są tak bogaci,że teraz niech ktoś inny się bogaci 22:07, 30.01.2023


BYŁYBYŁY

2 0

Dozorca śmiechu warte bo się zwał dyrektorem pustego obiektu niech sie tym zajmie .Może i tym razem mu się bedzie opłacało! 23:20, 30.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RozpierdalaczRozpierdalacz

0 0

Spoko miejscówa, *%#)!& sie rozkurwia petardy i robi dym 21:24, 31.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%