SOR w kartuskim szpitalu będzie rozbudowany. Jest pięciomilionowa dotacja

I to coś zmieni? Nie będzie się czekało na SOR po kilka godzin?
Będzie więcej lekarzy przyjmowało?
Czy w dalszym ciągu będzie kolejka do odczekania godzinami?

Po co to budować, przecież w Berlinie są szpitale.

Telewizory niech wstawią to przynajmniej człowiek jakiś film sobie obejrzy podczas 5 godzin czekania

Czy to coś zmieni?????? Czeka cię po pięć godzin,a jeszcze diagnozy nie postawią

W Kartuzach kasę lepiej przeznaczyć na drogę do szpitala w Kościerzynie a tu rozbudować betono- deweloperkę to miasto już dawno schodzi na dziady

Kartuski SOR należy usprawnić a nie rozbudować. Rozbudować to należy i szybko oddział chirurgii.

Zgadzam się z powyższymi komentarzami i dodam że trzeba ludzi zmienić na sorze na bardziej empatycznych a może zamiast lokować pieniądze w mury to przeznaczyć je na szkolenie personelu.Naprawde czy nikt tego nie widzi jak oni się odnoszą do pacjentów

wywalić wszystkich covidian na zbity pysk, ratowników covidowych pogonić kijem, albo wysłać na szkolenia z zakresu podstawowej wiedzy o biologii z zakresu szkoły podstawowej.

Co z tego że rozbudujecie szpital skoro kartuski układ deweloperski obstawi go blokami i nie będzie można do niego dojechać tak jak już w tej chwili do policji

Ostatnio powstały jakieś dziwne fundusze tworzone przez ten rząd, to po co nam ten NFZ? Skoro powstał FUNDUSZ MEDYCZNY? Dwie instytucje zajmujące się tym samym, każdą ktoś musi zarządzac, czyli potrzeba dyrektora, prezesa, kierownika, księgową, teraz do tego potrzebny lokal, samochód dla prezesa i zastępców.. itd. Biurokracja się rozrasta a tym samym rosną koszty utrzymania.
Czy ktoś wie ile wynosi obecnie zadłużenie Polski? Do niedawna nie można było uzyskać jasnej odpowiedzi, dane podawane przez rząd to niecałe dwa biliony złotych, wg wyliczeń różnych instytucji nie tylko polskich, to zadłużenie jest dwukrotnie większe, czyli blisko cztery biliony złotych, a to oznacza, że ten rząd zadłużył państwo blisko o 250% i będziemy to spłacać przez najbliższe 25-30 lat, a to jeszcze nie koniec kredytów tego rządu.