Rodzina, przyjaciele, bliscy, strażacka brać, Komendant Główny PSP, władze samorządowe, mieszkańcy Żukowa żegnali tragicznie zmarłych Karolinę Dargacz i Łukasza Dargacza. Młodzi ochotnicy zginęli jadąc do wypadku. W miejscu tragedii ocaleni członkowie załogi zapalili znicze, a syreny OSP Żukowo po raz ostatni zawyły dla zmarłych tragicznie druhów.

Do tragicznego wypadku strażaków doszło w miniony piątek nad ranem. Wóz strażacki, którym jechała pięcioosobowa załoga, by udzielić pomocy poszkodowanym w - również tragicznym - wypadku w Małkowie, zderzył się z naczepą tira i przewrócił.

21-letnia Karolina i 24-letni Łukasz zginęli na miejscu.

[ZT]47246[/ZT]

Dziś Karolinę i Łukasza żegnali liczne delegacje i przedstawiciele straży pożarnej z całego regionu, przedstawiciele władz państwowych, samorządowcy, tłumnie przybyli też mieszkańcy Żukowa. 

Pogrzeb miał niezwykle uroczysty charakter. Zmarli tragicznie druhowie OSP Żukowo pośmiertnie zostali odznaczeni najwyższymi odznaczeniami: Krzyżem Świętego Floriana i Krzyżem Rycerskim.

Poruszające przemowy

Komendant Główny PSP Andrzej Bartkowiak nie krył poruszenia. Złożył kondolencje rodzicom Łukasza i rodzicom Karoliny. 

- Mówię do państwa jako syn i ojciec. Trudno mi wyobrazić sobie ten ból, który dzisiaj macie w sercach - mówił łamiącym się głosem. - Imiona i nazwiska waszych dzieci będą na ścianie pamięci w Komendzie Głównej PSP. Każdego dnia będziemy im się kłaniać, będzie świeciła się dla nich świeczka 24 godziny na dobę. 

Głos zabrał również Waldemar Pawlak, prezes Zarządu OSP RP. 

- Oddajemy honor i cześć druhnie Karolinie i druhowi Łukaszowi, za ich wspaniałe i wyjątkowe życie. Łączymy się w bólu z rodziną, trudno wyobrazić sobie cierpienie najbliższych, zwłaszcza rodziców - powiedział. - Ale pamiętajmy: "nie ma większej miłości niż ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". Karolina i Łukasz wierni byli pięknej rycerskiej maksymie: Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek. 

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich podkreślał, że tego dnia nie sposób nie płakać. 

- Dziś żegnamy najlepszą córkę i najlepszego syna naszej ojczyzny, którzy odeszli na służbie, spiesząc na pomoc bliźnim - powiedział. 

Głos zabrali także starosta kartuski Bogdan Łapa i burmistrz gm. Żukowo Wojciech Kankowski. 

- Pięcioosobowa drużyna strażaków z OSP w Żukowie wyjechała przed wschodem słońca do śmiertelnego wypadku w Małkowie. Druhowie Karolina i Łukasz nie wrócili z akcji. Ponieśli najwyższą ofiarę - podkreślił Bogdan Łapa. - Obserwowałem, jak wrastają w tą ziemię, jak kochali służyć drugiemu człowiekowi. "Życie choć piękne tak kruche jest...". 

- Rycerze Floriana, ziemscy aniołowie - tak mówimy o tych, którzy na sygnał syreny biegną, by ratować. Ratować nieznajomych. To wyraz najwyższej miłości, najwyższego szacunku i najwyższego poziomu patriotyzmu - mówił Wojciech Kankowski. 

[FOTORELACJA]28172[/FOTORELACJA]

"Straż była całym twoim życiem"

Wzruszające wspomnienie obojga przedstawiła Dorota Myślisz z OSP Żukowo. 

Zawsze wszystkie uroczystości rozpoczynał i prowadził Witek, wasz ojciec i wujek, zapraszając was do działalności w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej - zwróciła się do Karoliny i Łukasza. - Ale los zadecydował inaczej i to dziś my, opiekunowie MDP musimy pożegnać nasze dzieci strażackie, naszych wychowanków. Nie sposób w tych kilku zdaniach przedstawić całej działalności naszych podopiecznych, ale choć trochę chcemy przybliżyć, jak bardzo byli oddani strażackiej pasji. Druhno Karolino, jako nastolatka, wkraczając w szeregi naszej MDP, brałaś udział we wszystkich spotkaniach szkoleniowych, konkursach wiedzy, zawodach pożarniczych. Swoim talentem aktorskim zarażałaś wszystkich, chociażby podczas scenek na Orszaku Trzech Króli. Byłaś zawsze chętna do pomocy, z ochotą wspierałaś młodszych druhów dzieląc się swoją wiedzą. Druhu Łukaszu, od najmłodszych lat spędzałeś czas w straży u boku swojego ojca. Byłeś naszą maskotką. Już jako uczeń zrywałeś się z zajęć na dźwięk syreny i przybiegałeś na dźwięk syreny i z tą strażacką iskrą w oku, by podpatrzeć starszych druhów, jak wyjeżdżają na zdarzenia. Straż była całym twoim życiem. W szeregach MDP stworzyliście nierozerwalną grupę przyjaciół. Zawsze z zaangażowaniem brałeś udział we wszystkich wydarzeniach strażackich. Byłeś duszą towarzystwa, energicznym młodym chłopakiem zawsze gotowym do pomocy. Dziękujemy wam za to, że byliście w naszych szeregach oraz za wasze bezgraniczne oddanie się pasji - bycia bezinteresownym strażakiem. Pamięć o was nigdy nie wygaśnie w naszych sercach. 

Spoczęli w honorowym miejscu

Kondukt żałobny szedł niemal przez całe Żukowo - z kościoła pw. Miłosierdzia Bożego na żukowski cmentarz. Zatrzymał się w miejscu tragicznego wypadku, gdzie cały czas płoną znicze. Tam ocaleni członkowie załogi złożyli znicz. 

Na ulice wyszli mieszkańcy Żukowa z kwiatami, uczniowie ZSZiO, w tym klas mundurowych oraz żukowscy urzędnicy. 

Kondukt zatrzymał się też przed strażnicą OSP Żukowo, gdzie po raz ostatni dla Łukasza i Karoliny zawyły syreny. Stamtąd druhowie OSP Żukowo na swoich barkach przenieśli trumny na żukowski cmentarz. 

Odśpiewano hymn państwowy, a Karolina i Łukasz spoczęli w honorowym miejscu - na samym przedzie tutejszego cmentarza. 

Druhna Karolina Dargacz - urodzona 18 sierpnia 2002 roku w Gdańsku córka Jacka i Emilii, od urodzenia mieszkanka Żukowa. Została przyjęta w szeregi Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej 4 maja 2017 roku. Następnie od 18 sierpnia 2020 roku została członkiem czynnym, ukończyła kurs podstawowy oraz kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy. W swojej ponad 3-letniej służbie brała udział w aż ponad stu zdarzeniach. Karolina była pochłonięta strażacką pasją, której bezgranicznie się oddawała. Swoją postawą i zaangażowaniem skutecznie zarażała swoje koleżanki i kolegów, którzy następnie wstępowali w nasze szeregi. Nigdy nie odmawiała pomocy i zawsze było można na nią liczyć, miała również bardzo dobry kontakt z rodzeństwem. Była zaangażowana w życie kościoła gdzie udzielała się w  noszeniu feretronów podczas pielgrzymek, a także brała czynny udział w  ich organizacji. Studiowała na Politechnice Gdańskiej na wydziale Fizyki Technicznej. Występowała w Gdyńskim Teatrze Waldi. Cyklicznie brała udział w konkursach recytatorskich w których zdobywała nagrody i wyróżnienia, a także osiągała bardzo dobre wyniki w nauce.

Druh Łukasz Dargacz - urodzony 8 czerwca 1999 roku w Kartuzach, syn Witolda i Grażyny,  od urodzenia mieszkaniec Żukowa. Przyjęty do  Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej 4 Maja 2011 roku. Następnie od czerwca 2017 roku został pełnoprawnym członkiem czynnym, ukończył kurs podstawowy oraz kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy.  Łukasz pochodził z rodziny ze strażackimi tradycjami,  jego ojciec, bracia, siostry oraz wujkowie są strażakami, którzy od dekad służą w OSP. Łukasz był niezwykle zaangażowany w działalność stowarzyszenia, brał czynny udział we wszystkich wydarzeniach i działaniach od momentu wstąpienia do MDP,  a następnie jako członek czynny Strażackiej Drużyny. Przez te kilka lat swojej czynnej służby brał udział w kilkuset zdarzeniach, był jednym z druhów, którzy najczęściej stawiali się na alarm do strażnicy, aby nieść pomoc bliźniemu w potrzebie. Prywatnie pracował jako wulkanizator w Firmie Auto Raf i  Leo, a następnie jako zawodowy kierowca w firmie Budmax, oraz w firmie spedycyjnej „Bracia”. Swoją pasją pożarniczą i zaangażowaniem zaraził wielu młodych ludzi, którzy wstąpili w nasze szeregi. Wyróżniony odznaką "Strażak wzorowy".