15-letni uczeń jednej ze szkół w gminie Sierakowice obrzucił przekleństwami nauczyciela, kiedy ten zwrócił mu uwagę, by nie przeszkadzał w prowadzeniu lekcji. Nauczyciel zawiadomił policję. 15-letni gimnazjalista stanie teraz przed sądem rodzinnym, gdzie odpowie za znieważenie funkcjonariusza publicznego.
Do zdarzenia doszło wczoraj w jednej ze szkół na terenie gminy Sierakowice. Jak informuje Jarosława Krefta, rzecznik kartuskiej policji, jeden z uczniów klasy gimnazjalnej przeszkadzał w prowadzeniu zajęć.
- Klasa pisała sprawdzian, ale jeden z uczniów nie chcąc wypełniać specjalnej karty, albo nie wiedząc za bardzo co pisać, przeszkadzał w lekcji, więc nauczyciel zwrócił mu uwagę - mówi Jarosława Krefta. - Doszło do krótkiej wymiany zdań, po czym uczeń przy całej klasie w niecenzuralnych słowach zwyzywał nauczyciela.
Pedagog złożył zawiadomienie o przestępstwie.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym, a nie tak jak było wcześniej, tylko dyrektor szkoły - podkreśla Jarosława Krefta. - W związku z tym, każde znieważenie nauczyciela, jest w świetle prawa znieważeniem funkcjonariusza publicznego. Za każdym razem podczas spotkań z młodzieżą to podkreślamy, bo młodzi ludzie nie mają świadomości, że mogą ponosić odpowiedzialność za niewłaściwe odnoszenie się do nauczyciela, czy zwracanie się do niego w niecenzuralny sposób. Na szczęście w naszym powiecie nie mamy wielu tego rodzaju przypadków, ale pojedyncze oczywiście się zdarzają.
15-letni gimnazjalista odpowie teraz przed sądem rodzinnym za przekleństwa, którymi obrzucił nauczyciela.
3 1
dostałby 40 batów i byłoby po sprawie, zamilkł by na wieki, teraz to brak słów, ale przynajmniej dobrze, że Giertych wprowadził, że nauczyciel to urzędnik państwowy, gdzie za napaść odpowiada się karnie, bo tak, gdzie dzieciaki mają więcej praw od nauczycieli masz wybór albo Ty-nauczyciel pójdziesz siedzieć, czy odpowiadać karnie, albo uczeń i w tym wypadku w takim porąbanym systemie to jedyne rozsądne wyjście, tylko już wtedy nie mówimy o szkole, ale o kołchozie.
1 1
Ja tam popieram takie traktowanie. później rosną huligani a niech za młodu wiedzą co ich może spotkać!!!
0 2
Jakie go sądu - kto za to zapłaci!!!! Dlaczego z moich podatków ma się odbywać rozprawa jakiegoś gówniarza. Może mu jeszcze psychologa załatwią i indywidualne nauczanie na koszt państwa. To już nie ma czym d...y przetrzepać takiemu dzieciakowi???? Jakby przez tydzień musiał stać na lekcjach, to już by nikogo w życiu nie obraził.
3 1
Do tych co o biciu dzieciaka piszą. Może byście się cofnęli do starych czasów bo widać że teraźniejszość wam dokucza ;) Jakby nauczyciel dotknął dzieciaka to pewnie w raz z kolegami by się nim zajął po lekcjach i by się skończyło bicie dzieci w szpitalu. Przynajmniej ja bym tak postąpił.
0 0
widać, że pewnie jesteś tym współczesnym zwyrodnialcem, co w nieskończoność walczy z problemami rozwijając nowe patologie, czyli osoba, której zawdzięczamy ten bałagan.
Po pierwsze, odróżnij kare od bicia, to jest fundamentalne, bo jeśli nie potrafisz tego odróżnić, to zapewne każdy więzień osadzony w więzieniu będzie objawem nękania człowieka (twój synonim bicia).
To ze teraz dzieciaki mszczą się na nauczycielach, jest właśnie skutkiem braku dyscypliny i wymierzanych kar.
Gdyby istniał system wymierzania kar, jak i tego, że nauczyciel ma więcej praw niż uczeń, wtedy nie byłoby jakiś patologi związanej z zemstą, bo sama kara jest regułą, stanowionym prawem, a nie jak ty chcesz biciem czy zemstą
0 1
Popieram! Bardzo dobrze zrobił ten pedagog... Nauczyć gówniarza szacunku i kultury!
2 1
... gratuluję rodzicom oskarżonego ucznia, tak udanego potomstwa
0 0
Taka akcja by sie przydała w kartuskim Gimnazjum Nr 1 to wszyscy by wiedzieli gdzie jest ich miejsce
0 0
jak rodzice nie potrafia dziecka wychowac to trzeba barana do sadu i wypad ze szkoly...
0 0
cyt. Jakby przez tydzień musiał stać na lekcjach, to już by nikogo w życiu nie obraził.
Tak tylko wtedy nauczyciel stanął by przed Sądem i też jako podatnik mósiał byś za to zapłacić.
0 0
Gratuluje pedagogowi takiego podejścia do sprawy.Jakieś wyjście z sytuacji musi być.I nie udało się baranowi zaszpanić przed kolegami i kolerzankami.Teraz powinni Go ze szkoły wywalić i osadzić w takiej gdzie godzinę musiałby do niej pedałować.Znając życie to rodzice tego ćwoka będą mieli wielkie pretensje do dyrekcji.Ale powiedzcie sami co się w tych szkołach dzieje.Powinni pokazać jego zdjęcie to by był dla niego szpan.
0 0
i tak pewnie rodzice wyrobia mu zolte papiery tzn ze ma ADHD i bedzie po sprawie...hehehehe...tak teraz to funkcjonuje...barany nie umieja pisac ale maja kwitki ze sa np dyslektykami i potem magistrami zostaja...hehehe
0 0
Brawo dla odważnego nauczyciela. Stop dla chamstwa w szkole.
0 0
Odwaznych pedagogów u nas brak!
0 0
GRATULUJĘ NAUCZYCIELOWI... I ŻYCZĘ WSZYSTKIM TAKIEJ ODWAGI,,, DOŚĆ ZE SAMOWOLKĄ UCZNIÓW W SZKOLE, ROBIĄ CO CHCĄ ... BO PRZECIEŻ NAUCZYCIEL NIC ZROBIĆ NIE MOŻE... UCZEŃ JEST JAKBY CHRONIONY.... TRZEBA TEGO MŁODEGO MĄDRALE UKARAĆ ;)
0 0
(...)"kto za to zapłaci!!!! Dlaczego z moich podatków ma się odbywać rozprawa"(...)
No bardziej kretyńskiego podejścia nie widziałem.
A co, nie ruszać, bo to kosztuje?
BARDZO dobrze - więcej takich spraw, tylko, żeby sąd mądrze do tego podszedł, bo jeśli na odczepnego wyląduje kiedyś w pudle, to tylko sie nauczy innych rzeczy - najlepiej jakiś obóz pracy czy cos w tym stylu, żeby sobie zarobił na te koszty.
A Ty podchodząc w ten sposób jesteś cholernie krótko wzroczny.
Jesli ktos nie nauczy takich gówniarzy moresu i kultury, to jak trafisz na niego na ulicy i dostaniesz parę pał, za to, że krzywo na gnoja spojrzałeś - zapłacisz dużo więcej za dentystę
Bardzo dobrze zrobił nauczyciel
0 0
100 LAT KAMIENIOLOMOW GOWNIARZERII :D :D :D
WYKOP KURWA!!!!!!!111111jedenjeden!!!1!
0 0
a ciekawe co się dzieje w Gim nr 1? ;pp
jednak tam by się przydały takie akcje.
0 0
Nauczyciele wcale nie są lepsi. Np dziś przy mnie nauczyciel do kolegi
".... ty ch*** "
0 0
szacunek dla niego, Ci co myślą, że uczniowie mają lepiej, to się mylą.
z checią moglibyśmy przyjąc taka ustawę jaka była kiedyś. to o wiele lepsze niż nauczyciel by miał krzyczeć. bo to i tak nic nie daje
0 0
jak kiedyś linijka wskaznik a w domu poprawa to były czasy zajebiste
0 0
i tak powinno być. Ale niestety mamy bez stresowe wychowanie.Moim zdaniem to tylko i wyłącznie wina rodziców którzy dają za duży luz dzieciom
0 0
nie moge zrozumieć rodzica któremu dziecko coś na opowiada i zaraz biega do nauczyciela z pretensjami!-uważam że ten rodzic jest gorszy jak to dziecko! nie moge pojać tego np: wychowanie bezstresowe czy nadpobudliwy? takiego ciegoś dawnij nie było i też się wychowywali-kształcili na bardzo przyzwoitych ludzi.może lepszych jak dziś bo zawód zdobywał z praktyko
0 0
Nie zapominać jednak, że to poważna klęska, czy ze strony rodziców, czy ze strony nauczyciela...
0 0
to jedna wielka klęska, taki system jest skazany na porażkę, no ale ma być tzw "nowocześnie" zgodnie z zachodnimi trendami, skutki tego widać gołym okiem, jedyną obroną jest jeszcze prywatne szkolnictwo z jakimiś zasadami odporne na programy z MEN, wtedy jest nadzieja, że w takich szkołach nie będzie masowo produkowało się "galerianek" czy filmowców komórkowych, skoro MEN nie chcą wrócić do starych zasad wychowania i nauki to trzeba odgrodzić kołchozy (szkoły powszechne), od prywatnych.
W tych pierwszych szkołach nauczycieli będzie szkolić GROM, a w tych drugich klasycznie autorytety pedagogiczne, czyli profesorowie.
0 0
Czy ktoś wie może jakiego przedmiotu był to nauczyciel?
0 0
tylko że w wioskach na ogół jest mniej chuliganów niż w mieście, poza tym, nie patrzcie na wszystkich. nie kazdy jest idiota. I tak wogóle jak chcecie to możemy sie z wami zamienić miejscami, chodzcie do szkoły przez miesiąc. zobaczymy kto dłuzej wytrzyma: wy starej szkoły czy my młodzi jak bedziemy robić za was ;]
0 0
A jakie znaczenie ma to , jakiego przedmiotu uczy nauczyciel? Wszystko jedno - szacunek to szacunek.Twoja ciekawosc sprowadza sie pewnie do pytania o personalia tego odwaznego nauczyciela.
0 0
sugerujesz ,ze w szkole trudno jest wytrzymac? Z jakiego mianowicie powodu?Wyjawisz?
0 0
i tak powinno byc, jak ja tam chodzilem to nie bylo czegos takiego.
0 0
Problem wychowania dzieci i mlodziezy jest ogromny. Nasi poslowie i ministrowie ukrecili bicz na nauczycieli. Dzis nauczyciel nie ma prawa zwrocic uczniowi uwagi. Wszechobecne jest bezstresowe wychowanie.Rodzice wymagaja zeby szkola wychowala im latorosl. Sa tak zabiegani....
0 0
W szkole jest coraz gorzej . Az strach miec dzieci. A jak juz sie je ma -strach dupe sciska na mysl o tym co sie w szkole dzieje. I nie chodzi o zlych nauczycieli. Oni maja przerabane! Mlodziez,zwlaszcza w gimnazjum,to koszmar (poza nielicznymi wyjatkami).Jak ktos ma okazje niech sie przyjrzy jak wyglada dziewczyna chodzaca do gimnazjum: UFARBOWANA,UMALOWANA jak na dyskoteke,ubrana jak na plaze.A w glowie.....PUSTO. A chlopaki? Geby nieskazone mysleniem.przeklenstwa na ustach,i.............pusto w glowie
0 0
Jak spogladam na dzisiejsza mlodziez,chce mi sie plakac. Ze wstydu i strachu.Jakie pokolenie nam rosnie? Co z nich wyrosnie? Uczyc sie nie chca,szacunku nie maja za grosz dla nikogo. A DLACZEGO? Bo maja za dobrze! Wszystko im wolno! Sa bezkarni i rozbisurmanieni
0 0
nauczyciele powinni wychowywac uczniów, żeby żyli bezstrsowo, aby byli spokojni, nie psocili itd.
ale nie. wywieraja wieksza presje i uczniowie konczący szkoły cieszą się, że już wrednych nauczycieli nie zobaczą, bo się ich boją. No chyba ze to nauczyciel taki jak ta co wyżej i daje sobie wygarnąc to juz jej problem.
gdybym byla na jej miejscu on by odrazu go uderzyła, liczac sie z konsekfencjami i nie balabym sie kary.
a gdyby to byla madrzejsza nauczycielka, w sensie ze psychicznym to by mogla sie na nim odgrywac... i bylo by .
0 0
Gdyby twoja odpowiedz była inteligentna, pozwoliła by mi nie pytać o personalia, ale widać na tym forum to niemożliwe. Nie kwestionuję też postawy nauczyciela.
Ale widać samo gimnazjum tu "siedzi".
0 0
o moj Bosh...
0 0
te zachowania uczniów robią gimnazja bo ze szkół podstawowych są wszyscy z spedzeni w gimnaziach w i tam sie to dzieje jak było 8 klas w jednej szkole takich rzeczy nie było
0 0
jestes zalosny ten co mnie komentujesz. malo kto chce wspominac czasy szkolne od 1999 roku
0 0
za dużo czasu wolnego a za mało nauki:) i dlatego ten świat tak wyglada jak wyglada.młodzi maja za dużą swobode
0 0
Pamiętajcie, że to działa w obydwie strony.
Teraz nauczyciel nie odpowiada jako zwykły kowalski, ale jako FUNKCJONARIUSZ PUBLICZNY.
0 0
Ale w Sierakowicach cuda się dzieją w gimnazjum a nawet w podstawówce. Za moich czasów za pyskowanie nauczycielowi dostało się po twarzy a teraz nazywa się to maltretowaniem dzieci. A że dzieci katują nauczycieli to norma i nauczyciele mają siedzieć cicho. W końcu jakieś sensowne przepisy, gratulacje dla pedagoga i nauczyciela może da się coś wychować z dzisiejszej młodzieży
0 0
Zlikwidować WSZYSTKIE papiery typu ADHD i podobne "kwiatki" a takich "nadpobudliwych" wyganiać do szkół specjalnych (znaczy - dla ułomnych) oddzielając ich od w miarę normalnej młodzieży i będzie spokój. Później Ci z tym niby "adhd" doskonale sprawdzą się wyładowując swoją energię kopiąc doły czy nosząc bloczki na budowie czego im z całego serca życzę ;-)
0 0
Jak chodziłem do podstawówki, to jeden koles wkurzył nauczyciela. nauczyciel podszedł i walnął jego głową w ławke.
Al nie zgadniecie jak to się skończyło... nikt z nas nic nie powiedział. Gość zaczepiał i miał prawo oddać, a nikt inny się wtrącać. Teraz pewnie gość by zebral swoich "ziomów" minimum 10 i chciało pobić nauczyciela... a honor gdzie?
0 0
Sadząc po ilości wpisów , jak zazwyczaj wszyscy znają się na wychowywaniu dzieci , polityce i leczeniu .Tylko te dzieci mają rodziców , chamstwo nie bierze się znikąd . Jest to również porażka nauczyciela . Brak umiejętności ? Zachował się nie wiele lepiej niż uczeń który Go obraził . Tak na marginesi w ilu szkołach można pracować jednocześnie ? Zaden z tego Pana nauczyciel , żaden pedagog .
0 0
Ire - daruj sobie swoj nedzny wywod ze nauczyciel nie dal sobie rady...uczen go zbesztal wiec nauczyciel jako funkcjonariusz publiczny zglosil to...chodzi o to ze nauczyciel sobie poradzil zgodnie z obowiazujacymi procedurami a rodzice tego ucznia poniesli kleska w jego wychowaniu...powtarzam jeszcze raz - szkola ma uczyc a wychowanie dzieci to rola rodzicow...
ty "Ire" pewnie nic bys nie zrobil nawet gdybys mial kosz ze smieciami na glowie jak to kiedys juz bywalo w szkolach...hehehehe...
0 0
żal dupe sciska, nauczyciele sami nam powtarzaja ze jak zaczyna mlodziez klnąc wyzywac itd. to nie wina rodzica. bo oni nas tego nie uczyli, to dzieje sie w szkole. wiec do rodzicow nikt nic nie powinien mieć, no chyba ze to jakas rodzina, ktora wychowac nie umiala.
znam przypadek, jako dziecko jeszcze do 1 klasy gimnazjum byla spokojna i grzeczna, zaczela 2 gim. i takze niechlujne zycie... a jej rodzice nie mogli zapanowac nad nią.
0 1
Pedagog się totalnie ośmieszył. Szacunek i poważanie buduje się w inny sposób. Nie na sali sądowej. Zwolnić takiego nauczyciela.
0 1
nonono widzę że gowidlino błyszczy!!!! Popieram nauczyciela
0 0
Chyba nie odróżniasz ośmieszenia się od zniewagi. Pewnie jesteś malolatą, co to wszystko ma gdzieś!
Pytacie kim jest nauczyciel we współczesnej szkole?
Odpowiem z doświadczenia:
szmatą dla ucznia,
workiem treningowym dla rodziców i dyrekcji,
no i wielkim obciążeniem dla państaw ( przecież dostaje 1800 na ręke, no i nie siedzi tylko 18 godzin jak wam się wydaje dodajcie wszystkie rady szkoleniowe raz w miesiącu, konsultacje dla rodziców raz w miesiącu, poprawianie sprawdzianów, zeszytów itp, przygotowanie do lekcji, by uczniów zachęcić !!! A to że oni mają cię gdzieś, to nic! Pały nie postawisz, bo do dyry przyjdzie rodzic, a to przecież święta krowa i już wezwany na dywanik wpisujesz dwa! A uczniowie mają polewkę!!! To jest prawdziwa szkoła!!! Należy jeszcze dodać, że wszelkie pomoce dydaktyczne(nawet papier na ksero ) kupujesz z własnej kasy, jedziesz z uczniami na konkursy i fundujesz im przejazd, a dokształcasz się w każdym roku oczywiście za swoje!!!
Jeśli ktoś chętny zapraszam!!! Przecież nauczyciel ma tak dobrze!!!
0 0
widze ze wiekszosc wypowiedzi jest od ludzi ktorzy uczyli sie w PRL' u . Wezcie ludzie przestancie i zajmijcie sie swoja robota a nie ublizajcie biednemu dziecku. Szkola jaka teraz jest to widac. Pomyslcie jakby wasze dziecko cos takiego zrobilo - od razu co innego byscie pisali.
0 0
bredzisz, jakby tak zrobiło, to by za takie coś oberwało, ale że rodziców otępiałych też przybywa co programów z MEN i różnego rodzaju bezstresowych trendów, no to nie dziwota.
0 0
nie rozumiem dlaczego jedziecie na uczniów i jeszcze wszystkich... to jest chore z waszej strony, to zrobił jeden osioł, który miał siebie za boga i że jest kimś. nie sugeruję, że nie ma takich cymbałów, ale nie należy oceniać wszystkich jednakowo.. poza tym, jak chcecie już komentować zachowanie tego chłopca, spójrzcie na siebie. jestem ciekawa czy wyście też mieli czasem dość nauczyciela i chcieliście mu powiedzieć prosto z mostu co myślicie o nim
0 0
Dobrze wychowany człowiek nawet jak się wkurzy to umie zapanować nad sobą i nie wyzywa wszystkich, którzy go zdenerwują. Ciekawy jestem czy później jak cię szef w pracy zdenerwuje to też mu powiesz "co o nim myślisz". Ciekawe jak długo byś popracował?
0 0
Pewnie ze zdaza sie nauczyciel,ktorego ma sie dosc.Ale to jest wyjatek.Jestem nauczycielka w gimnazjum.Mam swietny kontakt z ta trudna (ze wzgledu na wiek) mlodzieza. Ale w kazdej klasie! W KAZDEJ znajdzie sie jakis osobnik,ktory ma wszystko gdzies,ktory "nic nie musi",ktory ma tatusia czy mamusie ktorzy go wybronia z kazdej opresji. I ,prosze mi wierzyc,w szkole , w krorej pracuje nie ma czegos takiego jak "mszczenie "sie nauczyciela na uczniach.Bo niby za co sie mscic?
0 0
W końcu ktoś się tym zajął ... Kolega od dawna przeszkadzał nauczycielom i mam nadzieję, że poniesie za to odpowiednie konsekwencje ... BRAWO DLA NAUCZYCIELA!!!!!!
0 0
Ale bekaaaa :P
0 0
Witam! Czytam sobie wasze opinie i myślę, co bym zrobiła gdybym znalazła sie na miejscu tego nauczyciela. Jakie zadośćuczynienie byłoby wlaściwe, hmmm... Piszecie, że należy coś zrobić, że dobrze sie stało, ze brawo dla odważnego nauczyciela. Ale co zrobić, żeby załatwić sprawę na terenie szkoły. Czy rzeczywiście przy pierwszych oznakach niewłaświego postepowania ucznia zostały podjęte prawidłowe środki? Czy naprawdę nic nie można było zrobić, aby uniknąć takiej sytuacji? Gdzieś tkwi błąd. Czy my nauczyciele jesteśmy źle przygotowani do pracy w szkole, czy nasze metody zawodzą? Częściowo wydaje mi się, że tak właśnie jest...
0 0
Nauczyciel wg mnie zrobił bardzo dobrze, chamstwo i prostactwo u niektórych młodych ludzi jest zatrważająco wysokie, i nie ma znaczenia czy to nauczyciel, czy inny człwiek, który od tego gówniaża jest starszy- skoro nie ma szacunku dla nauczyciela to kto mi udowodni, że ma szacunek dla innych? Gdyby nauczyciel poinformował dyrekcję szkoły, sprawa zostałaby zamieciona pod dywan. Nikt nie zmusza tego gówniarza do nauki.. (tak,tak obowiazek nauczania do 18 roku życia) skoro jest nadpobudliwy i okaże się że ma ADHD, no cóż.. istnieja specjalnie ośrodki wychowawczo-opiekuńcze dla trudnej młodzierzy. Jeśli nie, po co usuwać go ze szkoły, do której obecnie chodzi? Co prawda to sąd wyda wyrok- znajac polskie realia będzie to śmieszna kara, ale skoro ten młody człowiek, miał tyle odwagi by wyrazić swoje prymitywne zdanie na temat nauczyciela w tak denny sposób i pokazac poziom swojego intelektu, oraz jaki ma szacunek wobec innego cłowieka. Kara - 100 godz. prac społecznych, tak narzekamy na brudne miasta, wsie itd. Dajmy mu juz teraz szansę poczuć czym będzie zajmował się w przyszłości, skoro nie zależy mu na zdobyciu wykształcenia. Jak dla mnie, zmiana szkoły będzie mijać się z celem, skoro miał odwagę zrobić to co zrobił, to niech teraz wykaże się odwagą i pozostanie w tej szkole, niech codziennie staje w oko w oko z własnym fałszywie pojętym szacunkiem dla siebie samego.
Piszecie ze za "waszych czasów" nie było czegoś takiego, byc może, ale wtedy gówniarz wiedział, ze moze zarobic.. i to nie tylko od nauczyciela, ale również w domu. Tylko, że "bicie" to nie metoda wychowawcza, wychowując się w patologii, stwierdza taki mlody czlowiek ze tak musi byc, i ze to normalne ze jego dziadek byl jego ojca, jego ojciec bil jego, to i on bedzie bil swoje.. Nie ma złotego środka, tylko kto ma wychowywać dzieci, skoro rodzice, by utrzymać swoje gospodarstwo domowe, wychodza rano, wracaja wieczorem, na rodzine nie ma juz czasu.
Dla tego młodego człowieka kto jest autorytetem? myślicie, że jego rodzice? wątpię, ma ich w takim samym poważaniu jak tego nauczyciela.
@poszukująca odpowiedzi - Tu nie chodzi o zadośćuczynienie, tu chodzi o szacunek dla drugiego człowieka, a skoro wydaje Ci się, że jestes źle przygotowana, to może czas pomyśleć o zmianach?
0 0
popraw się, dlaczego piszesz o biciu, w stosunku do kary, jest to nagminne fałszowanie rzeczywistości, w tym względzie, nie rozumiem dlaczego tyle ludzi popełnia ten błąd, przecież wszystkim chodzi nam o system wymierzania kary, który jest jednym z argumentów właśnie autorytetu osoby starszej, czy nauczyciela stoi w opozycji do tak rozpełzającej młodzież i dzieci rozzuchwalności. Karą może być bat, a mogą to też być właśnie wspomniane roboty społeczne, ja o tym nie przesądzam, ale mówienie o tym, że to bicie i porównywanie tego do jakiś patologii, które przecież istnieją jest nadużyciem, takie rzeczy można łatwo sprawdzić, jeśli kara ma znamiona zemsty, czy jakiejś frustracji to wtedy możemy mówić o biciu, ale jeżeli, jest ona wykonywana tzw z odpowiedzialnością w formie "zapamiętania" i pewnej troski o wychowanie, wtedy mówimy o karze, która musi w takim wypadku zaistnieć, brak kary prowadzi do wspomnianego rozzuchwalenia, co może się dla nauczyciela w późniejszym czasie skończyć przysłowiowym koszem na głowie.
0 0
na przykladzie bicia podaje tylko skad sie bierze brak poszanowania osob starszych (oczywiscie jest to ogromny skrot myslowy), jesli dziecko widzi ze w domu ojciec szkaluje matke, poniza ja itd, lub odwrotnie za to że robi\ła cos co nie podoba sie drgiej stronie, wiec dziecko to, jakie z tego wyciagnie wnioski? jak zachowa sie w stosunku do osoby starszej i na dodatek obcej, jesli ona zwraca mu uwage ze jego zachowanie czy postepowanie jest niewlasciwe? Takie zachowanie nie bierze sie z dnia na dzien, jest to dlugotrwaly proces.
Nie wiem tez czy dobrze rozumię Twoje intencje.. czyli uwazasz ze bicie jest dozwolone? bo bat to narzedzie, a karą jest ból?
1 0
Bicie nie pomoże na pewno, tylko wzmoży agresję dziecka. Natomiast dobrze przemyślana kara - tak. Kara stosowana konsekwentnie, jak najbardziej. Nie sprawiająca bólu fizycznego czy poniżająca. Bicie nigdy nie było dobrą metodą i nie będzie. Sama dostałam w ręce z taką siłą, że moja ręka była opuchnięta. Do dziś pamiętam ten moment, a kiedy widzę sprawczynię ( nauczycielkę) to czuję nienawiść. Czy takie mają być efekty?
0 0
używasz słowa bicia nagminnie i nie przemyślanie, same słowo "bicie" ma złe konotacje i raczej przypisywać się je powinno jakiemuś rewanżowi, lub zemście, a Ty przypisujesz to karze w sensie wychowawczym, z góry zakładając, że chodzi tutaj o jakieś maltretowanie, przysłowiowy klaps, czy bat, oczywiście że sprawia w jakimś sensie ból, ale ten ból jest daleki od np "maltretowania", tutaj właśnie już zachodzi tzw granica psychiczna.
Pojęcie bicia jest nadużywane i przypisywane jako jakiś dogmat, np klaps od rodzica, możemy łatwo odróżnić, więc radziłbym stosować ten termin do uzasadnionych przypadków.
Jeśli chodzi, o to jakie dzieci, młodzież przychodzą do szkoły, to przecież, będziemy mieli ogromne spektrum różnego rodzaju przypadków, od dzieci alkoholików, narkomanów, rozkapryszonych, bogatych, biednych, porządnych, z rodzin patologicznych, dzieci bitych, czy maltretowanych itd...
ten cały przekrój społeczeństwa zostaje zgromadzony w szkole, jeśli szkoła nie będzie posiadała jakiegoś regulaminu, porządku i ładu ( w tym wypadku kładąc nacisk na wychowanie), a więc wprowadzając jakiś system kar, to wtedy będzie właśnie tkwić w tym bałaganie, gdzie jedno dziecko, może sterroryzować całą klasę, to że będą się zdarzały takie przypadki w szkole jest oczywiste, chodzi o to, żeby poprzez właśnie wdrożenie tego typu metod wychowania, tego typu przypadki nie rozwijały się jeszcze bardziej.
0 0
Czy reakcja tego ucznia na wypisany mandat przez policjanta byłaby taka sama jak reakcja na uwagę nauczyciela? Czy potrafiłby zapanować na swoim brakiem kultury czy zwymyślałby policjanta- jak myślicie? Ja uważam, że opanowanie emocji nie stanowiłoby dla niego żadnego problemu! Czy policjan jest lepszym pedagogiem i "wypracował" sobie ten szacunek?
0 0
Wydaje mi się, że4 nauczyciel zrobił dobrze. Ale mimo wszystko zastanawiam się, czy dał mu szansę, kiedy się zreflektował, że zrobił źle? Znam w tej szkole wielu nauczycieli a jedna z nich utkwiła mi (nie tylko mi w pamięci) szczególnie. Jest wymagająca, konsekwentna i w każdym z nas uczniów widziała i nadal widzidorastającego, młodego człowieka. Zawsze potrafi nawet tego "paskudnego" ucznia wprowadzić na tak zwaną orostą. Chylę przed nią czoło!Napewno znalazłaby innesensowne rozwiązanie niż sąd!!!
0 0
Pozdrawiam mój szkolny autorytet. A tak nawiasem przepraszam za błędy - spieszyłam się , bo dzwonił dzwonek do drzwi - chyba mi Pani wybaczy!?
0 0
Ależ nauczyciel dał uczniowi szansę: do uczciwego procesu i niezawisłego wyroku sądowego. Bez domysłów czy kara nie jest zemstą nauczyciela czy też jego kolegów
0 0
ale ja nic nie mówie, gdyby mój szef zalazł mi porządnie za skóre, to bym mu wygarnęła. nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie. Ponadto też można powiedzieć, że uczeń działał pod presją, może coś się w rodzinie wydarzyło, nauczyciela tez mozna usprawiedliwić... nikt nie chciałby z nas być obrzucony brzydkimi słowami.
0 0
W taki sposób można usprawiedliwić każde przestępstwo- bo mówimy o przestępstwie ściganym z urzędu! Polska Karta Praw Ofiary:"Nie można przerzucać odpowiedzialności za przestępstwo ze sprawcy na ofiarę. Nie można
usprawiedliwiać przestępstwa tradycją, kulturą, stereotypami minimalizującymi winę sprawcy"
Czy okolicznością łagodzącą dla sprawcy gwałtu jest krótka spódnica zgwałconej? Czy matka zgwałconej powinna się nad tym zastanawiać?
Wina ucznia jest oczywista- reakcja nauczyciela praworządna- oby więcej takich reakcji a mniej komisji śledczych!!
0 0
Dzis mialam podobna sytuacje bardzo - uczennica, ktorej zarzucilam iz nic nie robi na angielskim - kompletnie nic, drugoroczna, tylko przeszkadza! - klocila sie ze mna i na koniec powiedziala pier**l sie do mnie, poszlam po wychowawce klasy, ktory poinformowal ja iz za takie odzywanie sie do nauczyciela moze miec sprawe karna, nie wiem czy w jej przypadku to zadziala, bo cala jej rodzina to patologia...
0 0
do Aśki - masz racje w tym co pisalas, jednak w niektorych przypadkach dawanie szansy nic nie daje, ta uczennica, ktory dzis sie tak do mnie odniosla, nie miala nawet kultury, zeby mnie przeprosic, widocznie uwaza iz nic sie nie stalo, bo pewnie na co dzien stosuje takie slownictwo wobec ludzi, do ktorych powinna miec szacunek - mam tu na mysli chociazby rodziców...
0 0
Najgorzej jest wtedy gdy jest się świadkiem takiego wydarzenia. Doświadczyłam to na własnej skórze i mówie wam to nie jest miłe:(
0 0
siara byłaś świadkiem jako uczennica rozumiem? jak się czułaś? jestem nauczycielką i jestem bardzo ciekawa co w takich sytuacjach czują i myślą uczniowie będący - chcąc, nie chcąc - świadkami.
0 0
Gdy zostałam zapytana przez nauczyciela czy coś usłyszałam odpowiedziałam: słyszałam, ale dokońca niezrozumiałam. Bałam się przyznać, bo Pan zaczął mówić o sądzie i trochę sie przestraszyłam!
0 0
a wie może ktoś co to był za nauczyciel?
0 0
@@@ a po co Ci ta wiedza?
Poczytaj lepiej Polską Kartę Praw Ofiary- szczególnie pkt. 6 :
6. Ofiara ma prawo do bezpieczeństwa i ochrony oraz poszanowania jej życia rodzinnego
i prywatnego. Ofiary nie wolno ponownie dręczyć należy dołożyć wszelkich starań, by uniknęła ona powtórnej wiktymizacji. Oznacza to zakaz wkraczania w prywatność ofiary i jej rodziny ze strony wszystkich, którzy stykają się z nią w związku z popełnionym
przestępstwem, w szczególności: przedstawicieli organów państwowych, służb medycznych i socjalnych, mediów (art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności
z 1950 r. [KE], art. 191 § 3, art. 20 k.p.k.).
Dla Ciebie to rozrywka, a dla tego nauczyciela życiowy dramat! Miej litość!
0 0
Gdybająca - dokładnie tak właśnie jest!
0 0
żal.pl
0 0
tak tak trudno być świadkiem..
0 0
Kazda agresja lub złe zachowanie ma swoja kolebkę w domu rodzinnym. Jeśli dziecko w domu otrzymuje milosć i zrozumienie, to na gruncie szkolnym nie ma z nim raczej problemów. Natomiast wszelkie próby zaimponowania kolegom w postaci różnych głupich zachowań biorą się z kompleksów, które dzieci przynoszą z domu.
0 0
Obecna mlodzież nie szanuje nauczycieli, ponieważ nie szanują ich również rodzice tych dzieci. To jest podstawowy problem dzisiejszego szkolnictwa. Rodzic powinien wspołpracowac z nauczycielem i szkolą, poniewaz łączy ich wspolna sprawa, którą jest wychowanie ich dzieci. Rodzice tego nie rozumieja i rozmawiają przy dzieciach o nauczycielach obrzucając ich często botem. Jest to ich sposób na własne komleksy. Wydaje się im, ze uchronią własne dzieci przed jakim stresem, czy wstydem, który oni sami przeżyli gdy byli dziećmi.
0 0
bardzo dobrze mu tak czy teraz czy puźniej i tak został by oddany do sądu za jego aroganckie zachowanie
0 0
wiem ale nie powiem, bo nie powinno Was to obchodzic...!
0 0
tak powinno być!
0 0
Tylko teraz ten nauczyciel będzie musiał udowodnić winę uczniowi...wątpię żeby wszystko było np. nagrane dyktafonem czy kamerą lub, że jakiś inny nauczyciel był tego świadkiem. A czy klasa będzie za nauczycielem...to zależy od tego czy był wredny czy nie ;). Skoro uczeń zachował się tak agresywnie i niekulturalnie może miał ku temu powody. Nauczyciele najczęściej też nie są bez winy tylko o tym się nie mówi.
0 0
Brawo dla nauczyciela.
0 0
było to nauczyciel od fizyki ;D wiem bo byłem wtedy w klasie ;p
ale nie słyszałem wyraźnie jak go wyzwał
0 0
hehe to pewnie rosa wyzwal haha :D ja sie uczylem w tej szkole i co zawsze tak bylo ale nikt nic nie robil i dobrzee::D moze nauczyciele sie wkoncu czegos tez naucza... bo nie tylko uczniowie maja obowiazki i prawa... xDD
0 0
to moj kumpel z klasy było całkiem inaczej niż tu pisze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 0
Ten chłopak co wyzwał nauczyciela to ja uważam,że dobrze,bo nauczyciele też prowokują,bo co myślą,że są nauczycielami to mogą wszystko ??? Gówno mogą !!!!!!!!
Ja tez bym miała sprawę w sądzie przez taka nie normalną nauczycielkę . Jebać takich nauczycieli !!!!!!!!!!
0 0
wita
jestem w podobnej sytuacji obraziłem nauczyciela w ciut inny sposób.do tego momentu byłem grzecznym uczniem (nie rozrabiałem) dobrze się uczyłem. gdy pewnego dnia siedząc na przerwie , wkurzyłem się na nauczycielkę która spisywała moich kolegów . gdy pani odeszła powiedziałem w kontekście że jest głupia i wredna ,,suka '' muwiac to ciut zagłosowano . pani to usłyszała . zgłosiła to do wychowawczyni niewiedzą kto jest sprawca. wychowawczyni wezwała panią pedagog która uświadomiła nas o konsekwencjach kture sprawca poniesie .stchórzyłem klasa mnie broniła . następnego dnia została wezwana została pani dyrektor .panie poinformowały nas że wszyscy uczniowie zostaną ukarani o jedna ocenę w duł. klasa nie wydała mnie gdy na następnej lekcji jeden z uczniów bał się o swoje zachowanie i doniósł na mnie .dyrekcja zaprosiła mnie do kancelarium gdzie ja aby nie ciągnąć dalej dej sprawy przyznałem sie. pedagogik mówiąc ze niepotrzebnie zwlekałem ponieważ na początku sprawy powinienem się przyznać byłbym inaczej potraktowany. gdzie w pierwszym toku śledztwa mówiła że ocena nagana na koniec klasy.
dyrektorka powiedziała że to pierwsze takie zdarzenie w tym roku szkolnym i ma szanse sie poprawić napewno nie na 5 lecz 3,4. mozliewe też że to 3 gimnazjum i jór 2 półrocze. wychowawczyni dzwoniąc do taty opowiada o zajściu mówiąc że przykro mi ale pana syn będzie miał na koniec semestru ocenę z zachowania nagana. nie mówiąc to co przy pani dyrektor że mam prawo do poprawy swojego zachowania . u nas w szkole wystarczy podpaść pod jeden punkt z regulaminu oceniania. rozwarzan z miane szkoły po teście gimnazjalnym .podkreśla że nauczycielkę którą obraziłem ma ucznia w klasie któr jezdzi po niej o wiele gorzej gdzie a ona nie reaguje .chciałbym wiedzieć czy warto zostać w tej szkole czy starać sie o przeniesienie.
pozdro.
1 0
ten gówniarz to powinien we wszystkich lokalnych gazetach zamieścić przeprosiny dla tego nauczyciela! a takie ogłoszenie nie jest tanie! dostanie po kieszeni to zajarzy że mu równo odwaliło!
0 0
spoko ziomek lubie go
0 0
to jest żal nauczyciel może sobie robić co podoba np: koledzy jezdżą
wfiste aj raz sie odezwałem miałem przesrane bo to słuszał jego koleś z jego rodziny i pszedł zakapować a podrodze zasadził mi sztuke a za jakies 2 miesiące żucali się przed szjołą śnieżkami o wyszedł ładowali w nigo jak pos***ni zapytał sie co tu sie dzieje a ja nato jajca robią i pwiedział ty h**u masz prz*****ne teraz i za tamtą sprzwe nie wiem jak to sie potoczy
0 0
BARDZO DOBRZE!!! Ktoś wreszcie zaczął ucierać nosa tym bezkarnym chamom. Im to wolno zmieszać nauczyciela z błotem, czemu nie, uczą się tylko tego jakie to mają prawa i co im się należy, a nie jak sami powinni się zachowywać i jakie mają też obowiązki. Są nietykalni i wiecznie pokrzywdzeni. Tak jakby troszeczkę preferujemy w szkołach bezstresowe wychowanie, które powoli doprowadza do ruiny nasze szkolnictwo, zwłaszcza te gimnazjalne. Jest to niezwykle "wychowawcze"- kiedy za nie ma kary za złe. Jeśli wszyscy nauczyciele się za to wezmą bez strachu to jeszcze jest jakaś szansa dla tych cudownych dzieci, że wyrosną na ludzi, a dla nauczycieli, że ich praca stanie się normalna.
0 0
I'm not easily imprsesed. . . but that's impressing me! :)
0 0
OFM4lp aixhrosgyujd
0 0
ale to akurat bylo nie wlasciwe z jego strony.Ja dzis obrazilem nauczyciela od ,,Pedala" bo też po mnie jachał i jeszcze wziol mnie za szmaty i chce to zglosic na policje . Nauczyciel tez niech sie nauczy szacunku do ucznia to on to odwzajemni tak jest u nas w gimnazjum ale nie wszyscy nauczyciele sa spoko
0 0
Chwila! Nauczyciele nie są święci[...] Z nich też są niezłe ziółka ładnie mówiąc! Moim zdaniem chłopak bez powodu nie obraził nauczyciela. Nauczyciel za pewne sprowokował do tego zachowania. Znam osobiście pewnego nauczyciela z Wrocławia, który swoim "inteligentnym " zachowaniem oraz ocenami, zastraszaniem prowokują uczniów do nieodpowiedniego zachowania!
0 0
Oo w tym przypadku wina na pewno nie jest po jednej stronie.
0 0
Nauczyciele w dzisiejszych szkołach są równie chamscy jak uczniowie, potrafią drwić, szydzić i wygarniać uczniowi i potem młody człowiek musi się zadręczać, taki nauczyciel czasami może pogrążyć ucznia. Nie wiem jak było w tym przypadku, ale nauczyciele też nie są lepsi w dzisiejszych czasach. Ja również znam osobiście pewną nauczycielkę, która się czepia wszystkich nawet tych ,,cichych'' uczniów a do swojego synalka którego uczy nic nie ma. Przejrzyjcie na oczy nauczyciele nie są święci, nie mówię oczywiści o wszystkich, ale zdarzają się tacy którzy potrafią pogrążyć i dobić ucznia.
0 0
a co bysce powiedzieli na to jak by on dla klasy się podlizywał ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz