Wysoki poziom wód w rzekach. Jest najwyższy stopień ostrzeżenia hydrologicznego!

Opady deszczu i śniegu spowodowały podtopienia w wielu miejscach powiatu kartuskiego. Niebezpieczny jest także poziom wody w rzekach. IMGW-PIB wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia dla rzeki Łeby - obowiązuje ono w części pow. kartuskiego. Mocno wezbrała również rzeka Radunia.

Od wczoraj strażacy w powiecie kartuskim ponownie walczą z podtopieniami. Wezbrały również rzeki, w niektórych miejscach sytuacja jest poważna. 

IMGW-PIB wydał ostrzeżenie hydrologiczne najwyższego, trzeciego stopnia dla zlewni rzeki Łeby - od źródła do Lęborka. Obejmuje ono również część powiatu kartuskiego. Dotyczy wezbrania rzeki z przekroczeniem stanów alarmowych.

- W związku ze spływem wód opadowych, na rzece Łeba, przewiduje się wzrosty stanów wody powyżej stanów ostrzegawczych i alarmowych - ostrzega IMGW-PIB. 

Według danych IMGW-PIB na wodowskazie w Miłoszewie poziom wody na rzece Łeba wynosi aktualnie 278 cm - stan alarmowy to 260 cm.

Obszar, którego dotyczy najwyższe ostrzeżenie, to części gmin Kartuzy, Chmielno, Przodkowo czy Sierakowice- głównie północno zachodnia część powiatu kartuskiego (od Pomieczyna, przez Pomieczyńską Hutę, Prokowo, Sianowską Hutę, Staniszewa, Mirachowo, po Miechucino, Garcz, Borzestowo, Bącz czy Mojusz).

Drugi stopień ostrzeżenia hydrologicznego IMGW-PIB wydano też dla obszaru rzeki Wierzycy - od Bożepola Szlacheckiego do ujścia. Obejmuje on część gminy Somonino - od Kameli po Połęczyno i Piotrowo. 

- W związku ze spływem wód opadowych, w zlewni rzeki Wierzycy, przewiduje się wzrosty stanów wody w strefie wody wysokiej, lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych - brzmi komunikat. 

Czytelnicy donoszą nam również o wysokim stanie rzeki Raduni w okolicach Żukowa. Woda tam niebezpiecznie wezbrała.

Wodowskaz na rzece Raduni w Goręczynie wskazuje aktualnie 178 cm. Stan alarmowy to 240 cm, a ostrzegawczy - 210 cm. Jeszcze wczoraj (6 lutego) poziom wody w tym miejscu wynosił 154 cm - w ciągu doby wzrósł więc o ponad 20 cm.

Jak dowiedzieliśmy się w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku, sytuacja na Raduni jest jednak pod kontrolą. Urzędnicy cały czas pracują w terenie i oceniają stan wód w regionie. 

- W związku z licznymi przekroczeniami stanów alarmowych i ostrzegawczych w północnej części regionu wodnego trwa wzmożony monitoring obiektów i cieków. Pracownicy Wód Polskich są w terenie i podejmują działania potrzebne dla zabezpieczenia przeciwpowodziowego - informują Wody Polskie.